matki nastolatek

mam 56 lat, jestem matką 3 dzieci, dwoje samodzielnych i jedna 18 latka. Powiedzcie mi czy ja prawidłowo wychowuję córkę czy może coś ze mną jet nie tak. Moja nastolatka farbuje włosy na niuebiesko, uczy się dobrze , jest grzeczna, miła koleżeńska, w szkole jest chwalona, ja nie mam nic przeciwko farbowaniu włosó. ani nic przeciw temu żeby yła emo czy coś w tym rodzaju. Ona nie pije, nie pali nie kradnie nie puszcza się, jet według mnie ok, ale przez kolor włoów jest raczej nie akceptowana przez środowisko, lecz utrzymuje swój styl, razem uzgodniłysmy że będzie brała tabletki antykoncepcyjne, ma chłopaka, nie zabraniam się jej z nim spotykać, myślę ze to jest odpowiedni czas na miłość, ona mi się zwierza , ja staram się jej dobrze doradzić, ma do mnie zaufanie. ona pomaga mi w domu, gotuje, sprząta, robi zakupy itd, ale moje znajome uważają ze jestem złą matką, że nie dbam o córkę bo np, nie pi;lnuję żeby się w nocy nie spociła lub nie zmarzła, , nie przątam jej pokoju, wymagaż tego ,,,,,ze jak mówi że przyjdzie o 20,00 do domu to ma być mniej więcej o tej porze, a jak ma się późnić to musi zadzwonić i powiedzieć itp żebym się nie martwiła o nią, ale ja nie sprzątam jej pokoju, nie robię jej śniadań, kolacji, nide podsuwam jej smakołyków, uważam że ma sama pamiętać o wzięciu tabletki, jak jej zimno to niech sie przykryje, jak gorąco to niech ssięodkryje itp. Myśle że dziecka od 3 roku życia to już nie musze przykrywać ani odkrywać w nocy a 18 latki to juz napewno nie musze pilnowac, ale wlaśnie dzisiaj dowiedzialam sie ze jestm zlą matką powiedzcie mi czy ja jestem normalna czy głupia bo już sama nie wiem.

niech ktoś mi odpowie

jestes normalna. Co do wlosów - zalezy - jesli wygladaja kiepsko to po prostu pogadaj z córka, mysle,ze ma do ciebie zaufanie i wie,ze jej dobrze radzisz. Moze lepiej zeby zaczekala z tym kolorem, jak skonczy szkołe, w szkole obowiazuja pewne normy co do wyglądu (jak i zreszta w wielu innych potem zawodach - córka jest na tyle dorosła,ze powinna wiedzic, co to jest tzw dress code - co w jakich sytuacjach jest stosowne, a co nie.

ty masz racje, nie musisz tak bardzo pilnowac sojej corki bo jezeli bedzie cos chciala zrobic to tym bardziej to zrobi tylko moze i gorszych warunkach, bedzie sie buntowac itp. ja tez mam 18 lat i moja matka panikuje jak wyjde na spacer na godzine a jej nie powiem ze wychodze z domu albo jak ide do domu od kolezanki a jest juz wieczor... to po prostu brak wolnosci i rozwoju ale jakos chyba sobie z nia radze

jeśli chodzi o włosy to są super, naprawdę fajnie wygląda, i nauczyciele nie mają nic przeciw, tym bardziej że uczy się dobrzem jest najlepsza w klasie, dzięki że 18 latka odpisała, bo młode dziewczyny jakoś chyba bardziej wiedzą jak sie powinno z nimi postępować, ja jestem starą matką i dlatego mam wątpliwości, szczególnie dzisiaj jak się dowiedziałam, że jestem złą matką, złą bo nie sprzątam jej pokoju, że ona goyuje, jak mnie nie ma, złą bo pozwalam mieć jej chłopaka??? a to że bierze antykoncepcję to jakbym sie przyznała że sama z córką bylam u lekarza i że jej doradziłam to już chyba zasługuję na ukamieniowanie, bo jakby zaszła w ciąże to byłoby ok? jutro wejdę na forum i zobacze co piszecie, bo już naprawde mam wątpliwości czy jestem ok względem wlasnego dziecka

przepraszam za te literówki ale jest ciemno i źle widzę klawiaturę d9obranoc pozdrawiam mamuśki i młodzież