Zostałam na bruku z dwójką dzieci!

up

wymiekam - jak mozna dopuscic do takiej sytuacji , cos ty całe dotychczasowe zycie robiła smierdzacy leniu ! tylko nie zasłaniaj sie dziecmi nierobie jeden ! teraz sie wreszcie los za ciebie wzioł ! tak to jest z pasozytami i nierobami , predzej czy póznij zycie im pokazuje gdzie ich miejsce .

Pokaż ci/pkę Betti :)

Autorko kupię Ci mieszkanie, chcesz? Jakie ma być, pewnie minimum 3 pokoje i z wszystkimi wygodami?

Ja pierdziele, stara baba a głupia jesteś, nic dziwnego, że córka z Tobą nie chce mieć nic wspólnego. Z mężem się rozwiodłaś, ale widać na błędach się nie uczysz, zamiast mieszkanie ogarnąć, wolałaś się puścić z jakimś nieodpowiedzialnym typem i jeszcze się nie zabezpieczyć... normalnie zachowanie 15-latki, a nie dorosłej kobiety po przejściach...

Dlaczego skrzywdziłaś córkę? Dlaczego nic nie zrobiłaś przez 5 lat ? Myślałaś, że brat da Ci to mieszkanie na zawsze? Po co zdecydowałaś się na 3 cie dziecko? Mając dorosłą córkę i nastoletniego syna teraz miałabyś pewnie pracę a przy 3 latku to ciężko, co da przedszkole skoro w przedszkolu też dziecko choruje i wtedy kto będzie z nim siedział? Każdy jest kowalem własnego losu, a więc skoro nie zamierzasz się tłumaczyć skąd pomysł czy wpadka z 3 cim dzieckiem, co z ojcem tego dziecka, czy jego dziadkami, skoro nie mogą ci /wam pomóć to niby jak obcy ludzie mają ci pomóc? Co można doradzić ? 1) Praca i dziecko do przedszkola - ale czy dostaniesz pracę i jakie będą godziny tej pracy to niewiadoma, przedszkole czynne do godziny 16 , jesli Ty wtedy byś była w pracy to kto z dzieckiem? 2) Dom Samotnej Matki - ale tam chyba też się nie siedzi i biernie nie czeka aż ktoś sam pomoże... Co do starszej córki to z jakiej racji ma pomagać matce, która nie wiadomo po co zrobiła sobie 3cie dziecko nie mając na to warunków i odpowiedzialnego partnera? Ma teraz córka matkę i jej 2 dzieci utrzymywać ? Wg mnie NIE.

a gdzie jest ojciec tego 3 letniego dziecka, może mogłabyś u niego zamieszkać????????? Może brat by wzioł cie do swojego nowego domu, który wykańcza?

Pewnie myślała że brat jak się wybuduje w Anglii to ofiaruje jej to mieszkanie :-D I tak dużo brat pomógł, bo co gdyby wtedy nie pozwolił jej w tym mieszkaniu zamieszkać.... Ale prawda taka że po co 3 cie dziecko, ale nie neguje, bo może wpadka, może gwałt,,, róznie bywa. Teraz nie ma co tego rozdrapywać, ma jak ma, a coi dalej to naprawdę trudno coś doradzić. Rodzice, rodzina nie może ci jakoś pomoc? Może ktos by się zajął dzieckiem, chociażby odbierał z przedszkola gdybyś ty była w pracy?

do gminy wniosek o mieszkanie złóż jak najszybciej

Moje rady (w okresie oczekiwania na mieszkanie - po złożeniu wniosku) - poszukać sponsora - popytać jakieś samotne, czy starsze osoby że w zamian za prowadzenie domu, pomoc, gotowanie , sprzątanie może przyjmą cię pod swój dach?

przykre.

Polacy echh.. wasi pradziadkowie w grobach sie przewracaja za duzo wszyscy w d****h macie i jeszcze wam zycie nie dokopalo bo za grosz pokory, ani krztyny wspolczucia - tylko jad i zolc sie z pyskow toczy babka napisala o swoim problemie a male, jadowite skvrwyysynki juz sie rzucaja do gardel jakby do nich lapy po jalmuzne wyciagala co za banda bydlakow - wasze matki wysraly was wraz z ciezkim zatwardzeniem i dlatego we lbach macie gowna z waszych ust wychodza gowna, z gowna jestescie ulepieni i ch.... wam wszystkim w wasze gowniane d**y chvjki!

Trzeba bylo sie nie puszczac. Teraz szukaj ojcow dzieci.

o nastepny buc sra ogniem widac zasciankowe poglady sprzed 50 lat jeszcze z widlami i pochodniami babke przegoncie przez wies gumiaki na nogi, kufaje na grzbiet i hajda! pospolite ruszenie! ino chyzo!

A my z kolei zostalismy w takiej sytuacji Witam Mam Na imię Marcjanna Jestem Samotną Matką Która wychowuje samotnie trójkę dzieci Hanie 4latka Asie 5 Filpka 6 latek ... Mieszkam z Siostrą I jej 10miesięcznym synem z Bratem i z chorą Mamą mieszkamy w 8 osób na jednym Pokoju ... Mam Dochody z OPS alimenty również mam lecz to mi nie starczy by utrzymać moje dzieci smutas.gif Szukam w ciąż pracy ale brak efektu chodź się staram ... wołałam raz o pomoc to przez ludzi zostałam z bluzgana smutas.gif a moje dzieci nawet szafy na Ubranka nie mają smutas.gif Tragedią jest życ w takich warunkach i bez niczego nie raz to nawet na chleb zabraknie smutas.gif ... chciała bym dać dużo moim dziecią lecz tak naprawdę nie mam nic smutas.gif Pomóżcie nam nie bądźcie na to obojętni ... Gdyby nie taka moja sytuacja nie prosiła bym o pomoc !!! Mieszkałam z Ojcem który pił po jakimś czasie zostałam wyrzucona przez niego gdzie miałam pujść na ulice ? . Proszę was bardzo niech w końcu nam ktoś pomoże bo z dnia na dzień brakuje nam sił wzpowiedzi zapraszam na forum

marcelka, współvczuję, ale co z ojcem czy ojcami dzieci, ich dziadkami? nikt nie może wam pomóc? też się nasuwa pytanie skąd pomysł na 3 dzieci w tak trudnej sytuacji?