Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mleko matki wcale nie jest lepsze od modyfikowanego

Polecane posty

Gość gość
Ktos cos uslyszy,ktos cos dopowie i mleko matki okazuje sie najwspanialsze i przypisuje mu sie nadnaturalne wlasciwosci. A to tylko mlekk,owszem z pdzeciwcialami ale zrozumcie ze tylko z takimi jakie same posiadacie. Chroni przed zachorowaniem w chwili obecnej,jak wy macie odpornosc to i ono. I tylko w klasie ostrej,tj.jezeli na cos chorowalyscie kiedysbto i tak dziecku nic po tym bo czasteczka igG-odpowiadajaca za odpornosc zapamietana,nie jest w stanie do mleka przeniknac. Wiec sie tak nie podniecajcie. Co najwyzej jak karmiac piersia sie przeziebicie to wasze dziecko od was moze kataru nie dostac,bo dostanie przeciwciala. A co do stwierdzenia,ze po kp dzoecko by bylo jeszcze zdrowsze,to co moj od 4 miesiaca na mm,nie chorowal nigdy,przenigdy,nawet glupiego kataru nie mial,nawet nie zarazil sie od nas,a bylismy chorzy po dwa razy,nie zarazil sie od mojego chrzesnoaka,ktorym zajmowalam sie jak jego rodzice byli w pracy a on mial 40 stopni goraczki,nie zarazil sie od dzoadka ktory zachorowal po spotkaniu ze starszym wnuczkiem,moim chrzesniakiem,a moj syn sie do niego przytulil i dal buziaka. To jak zdrowszy mialby byc pijac moje mleko? Juz sie bardziej nie da. A co do tego ,ktos.napisal,ze chemia nie przenika,ze tylko w ulamku? Otoz mylisz sie,bo przenika w bardzo duzym stopniu. Bo mleko to tluszcz i swietnie wiaze cala chemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Litości co za brednie wypisujesz. Naukowo jest udowodnione że mleko matki jest najlepsze, i gdybyś stanęła na rzesach nie zmienisz tego. Chemia to jest biały proszek który nazywa się mlekiem, uważasz że całkowicie chemiczna substancja to mniejsze zło, twierdzac że kobiety mleko to żródło metali ciężkich etc? :classic_cool: Czy kobiety karmiące mm naprawdę maja do siebie jakiś wewnętrzny żal i poziomie 5l próbują argumentować że natura się pomyliła i człowiek wymyślił lepszy zupełnie sztuczny preparat ????? Może wyrij sobie powiekę bo ta która dostałaś w naturze jest beznadziejna, człowiek opracuje taka która nie opada z wiekiem :o 🖐️ straszne osły tu siedza, i starają się udowodnić coś co jest z góry skazane na klęske, twierdzenie że mleko matki nie jest lepsze od mm to jak twierdzenie że słońce to lodowa kraina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to konserwy też sa zdrowe, przecież tez mięso nie? :D odżywiaj się tylko konserwami i chinskimi zupkami i zobaczysz, co stanie się z tobą za 10-15 lat :) skutki mm wychodzą koło 35-40 roku życia, wiekszosc tych dzieci choruje na nerki, ma astmę, a w późniejszym wieku raka ja nie jestem wyjatkiem, też byłam karmiona mm, taka była wtedy moda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrz na populację USA, pokolenie wychowane na sztucznym jedzeniu - mm, potem słoiczki, potem gotowce - co 4 osoba ma nowotwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMillajjaa
W szpitalu w którym rodziłam, położna przy jakiejś okazji wspomniała, że mm to taki syf, że nawet wrogowi by tego nie dała ;) Co natura, to jednak natura. Czasem kobiety mają problemy z laktacją, ale żeby świadomie wybierać mm zamiast piersi, jeśli można karmić piersią? A co do antybiotyków, to rzecz w tym, że po prostu niektórzy lekarze są nadgorliwi w ich przepisywaniu i zalecają już przy katarku (bo u niemowlaka katar może przejść w zapalenie oskrzeli a nawet płuc -co jest prawdą), a inni są rozsądniejsci i zalecają inhalacje i spanie z głową wyżej (daje się jasiek pod materac), więc to, że dziecko "A " miało już dwa antybiotyki, a dziecko "B", ani jednego, wcale nie musi świadczyć o tym, że dziecko "B" jest zdrowsze -może ma po prostu lepszego lekarza, lub jego rodzice zwyczajnie nie trzęśli się nad jego zdrowiem i nie wzywali do kataru pediatry. Nie chrzańcie już, że coś co jest sztuczne, jest lepsze od tego co naturalne. Ciekawe kto zakłada takie tematy, chyba kobiety, które celowo nie karmią piersią i mają podświadome wyrzuty sumienia, więc chcą się karmić przychylnymi dla swoich żałosnych teorii komentarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko matki to po prostu mleko, tak jak i krowie o kozie i osle i psie i kocie. Powstalo by nasz gatunek z glodu nie pomarl i przetrwal zanim dziecko samo bedzoe w stanie jesc. Bo jak powstalo zycie na ziemi to dopoki czlowiek nie ucywilizowal sie to musial jakos wykarmic potomstwo. Nie bylo blenderow,matka musiala sama zuc mieso by podac dziecku. Moze nie uzywaj blendera, zuj mieso a potem mu podawaj,bedzie lzej strawne dla brzuszka,bo enzymy z twojej jamy ustnej juz je nadtrawia. Mleko jest po to by dziecko z glodu nie zmarlo,a co zje to juz znaczeniania nie ma,. Odpornosc buduje sie przez cale zycie roznymi metodami a nie tylko mlekiem z cycka. Karmilam piersia z wygody,przez jakis czas. Przeszlam na butle ja musialam,wcale sie nie cieszylam bo mialam wiecej roboty ale musialam. I nie uwazam bym zabrala mu cos wyjatkowego,dalam po prostu inny rodzaj mleka i pozywienia. Jest tak samo zdrowe jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam rozumiem podawanie mm gdy się pokarmu nie ma, ale nie z wygody że dziecko przesypia noc. Decydujac się na dziecko chyba wiedziałaś że niemowlę w nocy je? Tak samo fenomenalne jest zamiast podawanie normalnego obaidu, zupy warzywnej czy brokułów marchewki etc, słoików. Jest to paskudne, ma konsystencje budyniu i smaku nawet zbliżonego do normalnego dania. Jakim leniem trzeba być by nie chciało się przygotować normalnego posiłku i tak każdego dnia przez rok czy dłużej. Obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest,ze te mamusie karmiace piersia potem karmia chrupkami,biszkopcikami,szyneczkami,kielbaskami,danonkami,kubusiami,soczkami,ciasteczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no tak a te karmiące mm, tylko eko marcheweczka a zamiast leysów podaja bakalie jhahhaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę, większość tego nie robi, matka, która poświęciła mnówstwo czasu na karmienie piersią nie ma problemu z ugotowaniem świeżej zupy dla dziecka ani z daniem mu zdrowej przekąski, nie dorabiaj teorii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale najczescie dzieci karmione mm, sa później karmione słoikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiirk
Czasem mi sie zdaje,ze te karmiace piersia nie maja nic innego.Rozwalona pochwa po porodzie sn i sklapciale piersi po karmieniu.Nie ma taka innych rzeczy w zyciu to sobie dorabia ideologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś czytałam że mieso które np. jest wołowina na etykiecie, to sa odpady, np. oczy pazury skóra plus jakies klejone kawałki miesa, jest to rozdrabniane. To ja tam wole sama kupić wołowinę królika czy indyka, niż zastanawiać się czy moje dziecko właśnie zjadło odpady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym sie rozni sloik od papki zrobionej w domu?jesli nie znasz zrodla warzyw to lepszy sloik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem mi sie zdaje,ze te karmiace piersia nie maja nic innego.Rozwalona pochwa po porodzie sn i sklapciale piersi po karmieniu.Nie ma taka innych rzeczy w zyciu to sobie dorabia ideologie. Straszne kompleksy tobą targają. Ja karmiłam przez rok i chciałabyś by twój biust wyglądał tak jak moje " flaki" Flaki to maja babki które miały piersi rozpierdzielone o 3 rozmiary z powodu nawału mlecznego, odciagajac je pradem :classic_cool: a dziecko faszerując mm. później taki kompleks -zwisy, a nawet nie karmiły. Niestety moja kuzynka należy do takich inteligetnych inaczej, obecnie ciuła na implanty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to że wole podać świeża marchewke niż papke niewiadomego pochodzenia która w szkle może stać rok czy dwa logiczne i proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak najlepiej karmic piersia bo to najlepsze a potem podawac zupke ze słoika ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słoikowe zapedy to raczej domena karmiących sztucznie, bo one są przecież takie światowe a ich dzień wypełniony fascynującymi przygodami, tak wiec nie maja czasu na gotowanie, tylko klik i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie ciesz.Ty nie masz zwisow a tysiace maja.Wasze argumenty nie?Ze jedno nie choruje po mm,ale tysiace choruja cha,cha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przetwory nie sa zdrowe?Stoja w szkle w piwnicy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupi pierwszy post autorki ( dalej mi sie nie chce czytac), ktora wydaje takie sądy na podstawie kilku przypadkow , podczas gdy naukowcy wyciagaja calkiem inne wnioski na podstawie badań i statystyk. Pokarm to zreszta jeden ( bardzo wazny) element) wsrod innych majacych wplyw na zdrowie. Nikt rozsadny majac do wyboru zdanie 1 pani z kafeterii i sztab naukowcow i lekarzy na swiecie, bedzie wierzyl w to pierwsze. Nie warto sie wysilac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to az takiego wplywu na zycie czlowieka jak mysla nawiedzone matki polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie wiecej sie przejmuję opiniami naukowcow z Harvardu czy Berkeley niż pańci z kafeterii, ktora moze sobie pisać i uważać co tylko chce -jej sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie tematy zakładają puste panienki, dla których cycki i tyłek to sprawa wagi państwowej, więc dają w łapę by mieć cc, chociaż nie ma wskazańa medycznych, a później dają dziecku mm i zahamowują swoją laktację -bo myślą, że wtedy będą piękniejsze. A jeszcze później nie chce im się tracić czasu na gotowanie i dają słoiczki. I jeszcze dorabiają do tego jakąś marną ideologię, chociaż naukowcy twierdzą coś innego. Ale one tego nie wiedzą, nie czytają, bo wolny czas spędzają na oglądaniu swojego tyłka w lustrze, a nie czytaniu publikacji naukowych. I nie mogą zrozumieć, dlaczego mężczyźni podziwiają te bardziej kobiece, a mniej puste, nawet jeśli ich biust już nie wygląda tak jak kiedyś. To je męczy, więc zakładają głupie tematy i próbują przekonać świat, że woda jest sucha, a słońce zimne. PS Piszecie o zupkach ze słoiczków, ale jeszcze się nie spotkałam, by kobieta karmiąca piersią, świadoma tego co dobrem podawała później dziecku papkę ze słoiczka (chyba, że awaryjnie), zaś często spotykam się z tym, że kobiety karmiące mm, później przechodzą na słoiczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -nie widzisz subtelnej różnicy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz to nie takie proste,akurat facet moze mowic ci,ze woli cie karmiaca,a na lunchu pukac inna laske.Typowe.Oj zapomnialam.Twoj misio akurat nigdy by tego nie zrobil,jest taki kochajacy i wyjatkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 1.27 jasne bo kobieta karmiaca piersia taka idealna jest.ale wy tu brednie wypisujecie.zdazaja sie matki karmiace piersia i sloiczkami i sa takie co karmily mmm i rowniez dawaly sloiczki.Niby dirosle kobiety a spieraja i zachowuja sie jak gowniary z podstawowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×