mleko matki wcale nie jest lepsze od modyfikowanego

to jest wierutna bzdura!!! te wszystkie badania nad kp mozna miedzy bajki wlozyc.Znam osoby na butelce wychowane, ktore choruja nie czesciej niz te karmione piersia, jesli w ogole...i zeby nie bylo-sama karmie 5 miesiac, tyle ze czasem dam mu butelke ok 2 razy dziennie, bo nie ma wystarczajaco duzo swojego mleko. moja kolezanka wylacznie piersia karmi 7 miesiac juz a jej maly bral dwa antybiotyki plus jakis syrop ze sterydami na kaszelek, - taki to oto magiczny nektar z tego matczynego mleka hahaha

moj od urodzenia na MM i pierwszy raz zachorował jak miał 19mscy wiec nie wiem czy to odpornosc wrodzona czy jak..

Zgadza się. W dodatku - papierosy nie szkodzą, znam 10 palących osób, całkiem zdrowe, a moja niepaląca ciocia ma raka. Otyłość jest zdrowa, znam 15stu grubasów, całkiem zdrowych, a właśnie co pochowaliśmy chudego kuzyna, miał zawał. Wożenie dzieci tyłem do kierunku jazdy to ściema, wszyscy moi znajomi wożą przodem i żadnemu dziecku nic nie jest. Znam wiele jeszcze innych bzdur!

znowu ten sam temat walkujecie????

Co za ironia (dawkowanie jadu, żeby inny się nie połapał ) powyżej :D

Komuś się nudzi...ale to już było..i nie wróci więcej(mam nadzieję,bo ileż można??? kp vs mm....bleeee

mleko matki to skarb nie ma nic lepszego jak maleństwo z sutkiem w gębie około 6 godzin na dobę :)

Pewnie że nie jest, jak sztuczny hydrolizat wyprodukowany z mleka krowiego albo soi mógłby być gorszy niż naturalnego pokarmu? Niedorzeczność.

Weź autorko się dokształc zanim znów zaczniesz tworzyć na forum swoje durne teorie. Są na ten temat publikacje poparte dowodami i badaniami wiec skończ swój marny wysiłek. Porównywanie mleka matki i mm to jest jak porównać najnowszy model mercedesa z fiatem 126p

Tęskniłam za tego typu tematami. :D Powiesz na kafe, że od zawsze karmisz modyfikowanym to Cię zjedzą. Powiesz inaczej niż inni - zjedzą Cię. Urok tego forum. :D

Moje dzieci na butelce wychowane zawsze przesypialy noce i uwaga ZERO antybiotykow,a maja siedem i osiem lat.Nie ma reguly.Sa rowniez nieszczepione zeby bylo dziwniej.Nie jedza wieprzowiny,malo glutenu i owocow,malo cukru.Jedza mieso,warzywa,maslo,olej kokosowy,mleko niepasteryzowane,smietane,duzo jajek ekologicznych.Pija wode,zero soczkow i innego badziewia.Czasem jedza Mc Donald's he he.

karmia dzieci swoim mlekiem bo zdrowiej a ledwo dziecko ma zeby to juz w mc donalds laduja z dziecmi lub kfc sztuczne kurczaki sztuczna panierka

Karmię córkę 3 letnią i jest zdrowa cały czas, nigdy chora nie była.

nie pracujesz? ciagle w domu siedzisz?

Mleko naturalne jest najodpowiedniejsze dla dziecka, bo jest ono NATURALNE, dostarcza w 100% odpowiednie składniki, tak to zaplanowała natura, żaden chemiczny środek lepszy nie będzie. Chorowanie dzieci nie ma z tym wiele wspólnego, odporność kształtuje się już w łonie matki, a karmienie naturalne ja wspomaga.

pracuję od 1,5 roku. ale nie przeszkadza mi to w karmieniu corki.

rozumiem ze wszystkie kobiety karmiace dzieci odzywiaja sie tylko ekogicznie

No nie musi ale JEST

Lepiej karmić naturalnie i jeść nie ekologiczna marchewke gdyż i tak ilości śladowe przedostają się do mleka niż dawać chemie w 100% ale te karmiące sztucznie maja kompleksy, porywanie się na takie tezy jak autorka tylko was osmiesza, a tak naprawdę kogo to obchodzi co jedza wasze dzieci??! Nawet karmienie naturalne nie ma sensu gdy 2l zaczniemy podawać chipsy cole etc Wiadomo że naturalne karmienie jest lepsze i zdrowsze ale od karmienia sztucznego dzieci nie umierają wiec po co takie tematy.

a twoje dziecko autorko wyssie mądrość z silikonem z twoich cycków

lepiej niech dziecko od urodzenia przyzwyczaja sie do wszechobecnej chemii, na jaka zgodzilismy sie wchodzac do unii

ale karmiąc piersią nie chronimy dziecka jedynie przed chemią zawartą we wszystkim w tym momencie. Mleko matki jest idealne dla układu pokarmowego dziecka. Karmiąc piersią pozwalamy aby układ pokarmowy dziecka rozwinął się odpowiednio aby móc podawać mu inne stałe pokarmy, dzieki temu dziecko jest chronione przed wieloma chorobami, bo układ pokarmowy ma zdrowszy. A mm jest ciezkostrawne i nie odpowiednie dla dziecka i jego układu pokarmowego.

i masz racje autorko. moje dzieci od początku na mleku modyfikowanym . mało co chorują mój 5-latek poraz pierwszy niedawno miał antybiotyk. mojej szwagierki dzieci karmione piersią chorują non stop... wiec nikt mi tez nie powie ze to zle ze karmione butelka.

to czemu po mm spia spokojnie prawie cala noc a po mleku matki dra sie w nieboglosy?

moje po mm w nocy tez spokojnie spaly, budzily się NO WIADOMO ale to nie był problem i faktycznie po mleku matki slyszalam tez ze placza........... fiu fiu fiu...

hehe, gościu powyżej- świetne pytanie:)

gość dziś Zgadza się. W dodatku - papierosy nie szkodzą, znam 10 palących osób, całkiem zdrowe, a moja niepaląca ciocia ma raka. Otyłość jest zdrowa, znam 15stu grubasów, całkiem zdrowych, a właśnie co pochowaliśmy chudego kuzyna, miał zawał. Wożenie dzieci tyłem do kierunku jazdy to ściema, wszyscy moi znajomi wożą przodem i żadnemu dziecku nic nie jest. Znam wiele jeszcze innych bzdur! popieram

Wiecie,jedne karmia,drugie nie karmia.Zajmijcie sie kazdy soba.Kazdy robi jak chce.Tolerancja dla upodoban innych.Polska to nadal chory kraj niestety.

Jeszcze dodam,ze nigdzie nie widze tyle zaantybiotykowanych dzieci jak w Polsce,ciagle chore,o co chodzi?

Wy jesteście niezle głupie z tymi tekstami o chorowaniu. Wiadome jest że dziecko karmione naturalne ma więcej przeciwciał i w ogóle jest zdrowiej odżywiane, do tego wiele dzieci karmionych mm jest zwyczajnie gruba. To że kogoś tam dziecko karmione naturalnie choruje jest niczym nadzwyczajnym, gdyby było karmione sztucznie pewnie i tak chorowałoby częściej.