Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bieda biedą ale na papierosy zawsze było u was tez w rodzinie

Polecane posty

Gość gość

?:O jak mozna 200 zl z dymem co miesiac puszczać a pozniej pozyczac od rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takata123
Ano są ludzie, co się ich za cholere nie zrozumie. A dzieci głodne latają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąsiedzi. Wiecznie narzekający, bo nie stać. Nie stać na nic. Nie stać nawet na wakacje dla dzieci. Faktycznie - dzieciaki od urodzenia nie jeżdżą nigdzie. A mają po 8 i 10 lat. Ale sąsiedzi fajeczki palą. Rocznie około 10 000 zł przepuszczają z dymem... A dla dzieci na wakacje - nie mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, moi rodzice nie palili bo nie byli patologią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam rodzine co ich córka 2 razy mdlała w szkole z głodu,a rodziców na wóde i papierochy stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami przechodzę pod miejscem, gdzie wydaja darmowe obiady. Wszyscy w kolejce maja papierosy w gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie, moi rodzice nie palili bo nie byli patologią " do późnych lat 90 paliła cała burżuazja, a papierosy był tanie. Teraz pali patologia a papierosy sa drogie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czasami przechodzę pod miejscem, gdzie wydaja darmowe obiady. Wszyscy w kolejce maja papierosy w gębie. " To są tylko kiepy niedopalone wyjęte ze śmietników albo podniesione z chodnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sklepy w Anglii i to prawda co piszecie. Ludzie nie palący robią normalne zakupy. Ludzie palący oszczędzają na czym się da. Najtanszy chleb, najtansze produkty. Ale na fajki i piwko zawsze kasa jest. Tak samo w kwestii dzieci. Wafelka nie kupią, choc benefity na dzieciaki od państwa biorą. Ogólnie masakra. Dodam, że od razu to sie przekłada na wygląd takich ludzi. Nie generalizuje, ale twarze 30 latków przepalone, pożółkłe. I jeszcze narzekanie, że kasy mało mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×