Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćelwirkaaaaaaaaaaaaa

Rodzice rozbili mój związek teraz wtrącają się do wychowania córki

Polecane posty

Gość gośćelwirkaaaaaaaaaaaaa

Miałam kogos przez 5 lat, mamy 4 letnią córkę.. Wszystko byłoby fajnie ale niesttey moim rodzicom strasznie nie podobał się mój były chłopak, knuli różne intrygi aż w końcu udało im się nas rozdzielić, teraz to już jest nie do uratowania, poza tym chłopak już kogoś ma... ja niestety nie mam wyjścia i kasy żeby sama wynająć mieszkanie i wyprowadzić się z dzieckiem i jestem zmuszona mieszkac z rodzicami, którzy żądzą, rozpieszczają i psują moją córkę podważają mój autorytet, nastawiają źle dziecko przeciw rodzicom.. prosze o rady nie wiem co robić, jestem uzalezniona niestety od ich pomocy bo pracuję, mam dużo innych obowiązków i córka z nimi nieraz zostaje.. poza tym rodzice nie chca żebym ułożyła sobie życie przeganiają wszystkich zainteresowanych mną chłopaków, i twierdza że mam byc sama bo dziecko jest najwazniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylo trzeba sie wyprowadzic jak byliscie razem i sie dziecko urodzilo, w koncu to najlepszy powod aby sie usamodzielnic i zaczac wlasne zycie. Jesli zalozyliscie rodzine i mieszkaliscie ze star****** a do tego pozwoliliscie sie wtracac to teraz trudno, cierp. Po to mamy umysly aby z nich korzystac:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie nie umie wziąć swego życia w swoje ręce to tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bież sie w garść! nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się właśnie kończą obecne "związki" młodych ludzi żyjących na kocią łapę. chłopak poszedł i znalazł sobie inną. a alimenty na dziecko chociaż płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy sie od nich nie uwolnisz mieszkajac pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, doskonale cię rozumiem!! moi starzy tez starali ise rozwalić moje małżeństwo, na szczęscie przetrwaliśmy i wyprowadziliśmy się. wynajmujemy mieszkanie, od wyprowadzki widziałam się z nimi raz i tylko przelotnie. żyjemy skromnie ale przynajmniej bez nerwów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka też próbowała rozwalić mi małżeństwo. Rożne cuda wydziwiała: buntowała męża przeciwko mnie, a do mnie pieprzyła głupoty, że on na pewno ma kochankę. Jak nie słuchałam jej i nie wierzyłam to mu celowo dziwkę podstawiła, która miała go uwieść, a jak mąż dziwkę popędził to moja matka stwierdziła, że mój mąż to dopa i c***a a nie chłop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×