jaka antykoncepcje stosujecie?

nie, nie wychodzi na jedno. Blokada czasowa a zniszczenie to dwie różne sprawy. Dodatkowo ja , biorac tabletki, chodziłam cześciej do ginekologa, więc prawdopodobieństwo wykrycia czegos wcześniej wzrasta. Odkąd uzywamy gumek (4lata) u ginka byłam...dwa razy :)

Niby matki na kafe takie eko sa.nie szczepia dzieci a tabletki antykoncepcyjne zra na potege.

Jej

matkoo 10 lat tabletki blee jak mozna się tak truć :( Ja NPR + guma gratis

no nie wiem, ja nie czuje sie zatruta :):)

Ja podobnie jak pani powyżej, stosuję metodę objawową, czyli dokładnie wiem, kiedy mam owulację. Nie liczę jej, tylko obserwuję swój organizm i od trzech lat nic. Nawet mnie to trochę przeraża, że decyzja o tym czy będę miała dziecko czy nie, zależy w 100% od nas... I tak odkładamy, bo ciągle coś, aż czasem bym chciała wpadkę, ale wiem, że nieświadoma ciąża jest u mnie niemożliwa.

Więcej informacji moje drogie, na temat antykoncepcji, szukajcie tutaj: http://dumnamama.pl/category/kobieca-strefa/antykoncepcja/

"zwolenniczka konkubinatu dziś no nie wiem, ja nie czuje sie zatruta usmiech.gifusmiech.gif" To nie martw sie bo kiedys to poczujesz i to bardzo konkretnie .

no proszę cie....

Zra sztuczne hormony i mysla ze to takie super zdrowe

taaa...najlepiej stosowac stosunek przerywany, albo śluz badac- to przecież takie zdrowe :) Zluzujcie, ja wolę mieć pewność, ze dzieci będę miała wtedy kiedy chce i ile chcę. Żadna inna metoda antykoncepcji nie daje takiej skuteczności więc nie wiem o czym mowa.

Ja uzywam prezerwatyw,chociaz nie truje sie sztucznymi hormonami

Przed ciążą stosowałam 2 lata pigułki. Po porodzie moja lekarka poleciła mi zastrzyk,stosowałam je rok - masakra ! A teraz od 8 lat pigułki. Zrobiłam sobie rok temu po tylu latach pół roczną przerwę od pigułek - lecieliśmy na gumkach.