Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Starywuj

Pani Jola z Ratusza i alko, czyli 100x seks szkoleniowy

Polecane posty

Gość Starywuj

Letnie eskapady i ciepłe noce sprzyjają "sesk-scesom" do wspominania w długie zimowe wieczory. Jako przestrogę? Inspirację? cytuję post gostka z sąsiedniego forum na o2: blue viking Kiedyś wyjechaliśmy z kolegą na szkolenie do innego miasta. Był ciepły wrzesień. Po paru godzinach nudnego szkolenia wybraliśmy się nad jeziorko trochę sie pokąpać, napić browca, zjeść w plażowej smażalni kiełbachę itp. W pewnej chwili już po paru godzinach siedzenia nad jeziorem, spotkaliśmy facetów z tego samego szkolenia, i dawaj razem z nimi w alkoholowe tango. Jacyś kolesie przytargali babkę. Miejscową amatorkę alkoholu. Wyglądała na 50 a miała 30-coś. Czysta, ładnie ubrana, ale alko!!! Ten jej postawił, potem tamten i tak kobieta się nachlała za cudze. Ale kolesie w większości około 40-60 lat, mówią, że nie ma nic za darmo. Zaczęli obmacywać panią Jolę (bo tak miała na imię). A pani Jola w skowronkach, że ma tylu adoratorów. Potem impreza z inicjatywy pani Joli przeniosła się w krzaki około 100 m. od plaży. Pani Jola oświadczyła, że jak ktoś chce zostać to proszę bardzo, idą ci co chcą. Wszystkich nas było około może 20-25 osób. W krzakach najpierw delikatne macanko, potem lody. Przy dobrze wprawionej pani Joli zrobiło się kółeczko ok. 10 facetów, i zabawa się rozkręca. Przerwa tylko na parę luf alko, i dalej... Pani Jola oświadcza, że jest zbyt zmęczona na orgię, ale pojedynczo jak ktoś chce, to proszę. Najtrzeźwiejsi ruszyli pierwsi. Wygłodniałe samce. Mimo alko 2-5 min. i się spuszczali, a ta pyta kto następny ?. Byli twardziele, co szli 3 razy i tylko sobie walili żeby choć na sekundę staną. Po dobrych może 2 godz. takiego kolejarza nagle spostrzegliśmy, że się cicho zrobiło. Poszedłem żeby zobaczyć co się dzieje, a tam "trupy" kilku kolesi śpi obok Joli, jakiś pijany w trupa, wylizuje jej @@@ę, ktoś próbuje się onanizować bez skutku. Wstałem i jakoś mi się żal zrobiło pani Joli i powiedziałem, że niech już idzie do domu impreza skończona. A ta przebudziła się z pijackiego snu, i krzyczy, że jak ktoś jest pedałem i nie lubi się ****** to może iść do domu, ona z kolegami bawi się dalej. Odepchnąłem tego co się dobierał już kolejny raz do Joli, rozebrałem się do naga, założyłem prezerwatywę i *****łem panią Jolę chyba 30 minut, po czym spuściłem się jej na twarz. Kolega trochę pomacał i też zrobił swoje. Poszedłem się (już w nocy) wykąpać do jeziora, tak żeby otrzeźwieć, patrzę a tu naga Jolka wchodzi za mną do wody. Podmyła się, odświerzyła, powypinała, podotykała cipkę, i dawaj zaprasza mnie i resztę na jeszcze !!!. Tak się podnieciłem, że *****łem wtedy Jolę jeszcze do rana chyba 4-5 razy, i w tym zaliczyłem pierwszy raz w życiu anal, dwa razy. O świcie jak gdyby nigdy nic, pani Jola poszła do domu, reszta chłopaków do hotelu, umyć się, zjeść i wytrzeźwieć i jazda na szkolenia. Kumpel który przyjechał ze mną powiedział, że w pewnym momencie zaczął liczyć ile razy się wszyscy spuścimy. Średnio wypadło po całej nocy 4 na głowę plus jego 5 wytrysków i moje 6... K***sy bolały strasznie, a tu na samą myśl znowu pała staje, ale w bólu. Ci z którymi mieliśmy kontakt, po szkoleniach powiedzieli, że pani Jola pracuje gdzieś w ratuszu przy radzie miasta, ma się wspaniale i jakoś na twarzy wyładniała bo przestała pić, i zaczęła się szanować. Tamtego wieczoru pani Jola została w******** w d**ę i c**ę około 100 razy, na własne życzenie, i super pijana też nie była. Mówiła, że trochę ją boli, ale było warto, bo ona jest kobietą o dużych potrzebach. Ci miejscowi co byli na szkoleniu, a panią Jolę znają , mówili też, że jak się przypadkowo z nią spotkają na mieście to się uśmiechają do siebie. Mówią, że ona nie tylko wtedy poszła w tan z kilkoma.. Na samo wspomnienie o tym szkoleniu muszę się onanizować do bólu !!! Jak pani Jola jest równie zawzięta w pracy samorządowej, to burmistrzem zostanie, albo chociaż... burdelmamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość po szkoleniach
No taka Jola to nam się jeszcze nie trafiła, choć zawsze na takich spędach coś się dzieje. W samorządzie to chyba kariery nie zrobi ( nawet jak w Ratuszu maja niezły burdel) ale... w nierządzie jak najbardziej. Np. jako szefowa agencji towarzyskiej, będzie mogła pokazać poczatkującym d****** co znaczy doświadczenie i wydajność pracy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo fantazja, fantazja bo fantazja jest od tego. Żeby bawić się, żeby bawić się na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×