Mit że kazde dziecko mozna wykarmic piersia

moje dziecko urodzilo sie po terminie , duze i glodne.Z piersi leciala tylko siara, dziecko wcale nie najadalo sie. Darlo sie z glodu caly dzien, pielegniarki namawialy mnie na butelke.Ale nie,uparam sie ze bede karmic. Dziecko wyło dwa dni, kobieta ktora lezala obok mnie poprosila o przeniesienie bo nie mogla tego juz sluchac. Moj maluch ssał piers jak szalony, ale one byly prawie puste.Puszczal i plakal, chwytal ssał i plakal. Polozna naciskala piersi i nic z nich nie lecialo.A dziecko głodne . Wiec co mialam robic ? Czekac na nawal pokarmu ? Sama bylam przez te 2 dni strzepkiem nerwow i mialam dosc swojego nowo narodzonego, wrzeszczacego ciagle dziecka. Wiec nie piperzcie glupot , ze karmienie jest cudowne a dla dziecka zbawienne. Lepsze kilka kropel wlasnego mleka i wycie od rana dow ieczora czy butla z MM i spokojne, spiace dziecko?

A ja wlasnie karmię piersią i wyobraź sobie że jest to cudowne i to ty nie pieprz głupot że tak nie jest skoro tego nie doswiadczylas bo nie potrafiłaś swojego dziecka tak karmić sflustrowana mamuśko...

no wlasnie nie potrafilam wiec ?

co ty pieprzysz .jak nie probowala ,przeciez pisala ze przystawiala a dziecko sie nie najadalo.czytac sie naucz

To ty sie naucz czytać albo mi pokaż gdzie napisałam że nie próbowała... chyba że dla ciebie potrafiła a próbowała to to samo...

no ale TY co mnie obrazasz, co bys zrobila na moim miejscu ? jak dziecko 2 dni z glodu wrzeszczalo na caly oddzial ? bo ze obrazac umiesz to widac, ale jakas rada ?

Nie potrafiłaś wiec karmisz mm i żal ci że nie piersią wiec zakladasz durne tematy na kafe mające wmówić innym że karmienie piersią nie może być cudowne

Gosc 11.01 a ty cczujesz sie lepsza ze karmisz cyckiem

Ale ty po prostu nie miałaś pokarmu, wiec skąd teoria że karmienie naturalne nie wystarcza? Gdybyś miała pokarm to dziecko by było najedzone.

A ty czujesz się lepsza że karmisz mm bo ja mam takie wrażenie

A autorka napisala gdzies ze kp nie wystarcza.

gość dziś A autorka napisala gdzies ze kp nie wystarcza. HAHAH TAK W TEMACIE!!!

Mit ze kazde dziecko mozna wykarmic piersia.gdzie tu jest slowo ze kp nie wystarcza.

ty od wywalania cyca - bachorka to moze ty masz i gratuluje nazywania tak swojego dziecka...:/ a ja moje dziecko karmię piersią także w miejscach publicznych ale robię to dyskretnie bo nie lubiłam i nie lubię świecić cyckami przed wszystkimi... wiecej cycka zobaczysz u przeciętnie ubranej tzw tapeciary niż kiedy ja karmię

przeciez napisalam jasno, ze dziecko plakalo z glodu, KP nie wystrczalo . Zal mi ? Wcale mi nie żal, obalam tylko mit ze kazde dziecko mozna ot tak sobie wykarmic, urodzi sie osesek, przystawiasz, pije i spi, poje i spi. Gorzej jak wyje i wyje i wyje, kazdy wie ze z glodu ale co to za matka ktora wykarmic nie potrafi.Prawda ?

Ale ty po prostu nie miałaś pokarmu, wiec skąd teoria że karmienie naturalne nie wystarcza? Gdybyś miała pokarm to dziecko by było najedzone. " A Ty mozesz rozwinac te genialna mysl ?

ty od bachorka zniżając się do twojego poziomu - kto się przezywa sam się tak nazywa... i kończę tą niemądrą dyskusje - możecie mnie i siebie nawzajem dalej obrażać bez mojego już tutaj udziału

Oj jak sie panienka urazila.trzebabylo jeszcze jezyk wystawic i tunac noga.masz racje idz ugotuj obiad dla swojego gaha i wywal obwislego cyca zeby nakarmic bekarta

Co to znaczy sflustrowany?

Właśnie, często na kafeterii widzę słowo "sflustrowany" i nie wiem co oznacza ;) Wyzywanie się od bachorów i bękartów, no naprawdę, brawo. Merytoryczna dysksja 10/10.

A ja urodziłam wcześniaka przez cc, też nie miałam pokarmu a dziecko potrzebowało jeść. Było dokarmiane mm, ale zawsze przed karmieniem dostawiałam do piersi - na początku nic nie leciało. Czwartego dnia nawał - musiałam ściągać, bo dziecko nie dało rady jeść.. Dziś mija 5 miesięcy, od 2 tyg życia dziecko tylko na piersi:) Czy jestem dumna? Przede wszystkim, to jest szalenie wygodne, zwłaszcza w nocy;)

też urodziłam wcześniaka przez cc. I pokarmu nie ma. Zostało mi mm :(

Oczywiście, że nie każde dziecko można wykarmić piersią. Szczególnie te duże, o większej masie urodzeniowej. Mój synek urodził się duży przez cc (koszmarny naturalny poród zakończony cc), z piersi przez 4 dni leciała siara dosłownie po kropelce. Nawet położna - największa terrorystka laktacyjna na oddziale - się poddała i podano w końcu mm. Na wizycie patronażowej w domu, pediatra sam stwierdził, że duże dzieci nie najadają się mlekiem z piersi (no chyba, że wyciska się 2 litry). KP ma wiele zalet bla bla bla... ale ja nie zamierzam głodzić dziecka tylko dlatego, że komuś nie podoba się MM. Nie płaczę, nie mam wyrzutów sumienia, nie zadręczam się i właśnie to chyba przeszkadza najbardziej mamusiom karmiącym piersią. Ja mam wsparcie otoczenia w karmieniu MM, zaczynając od położnej środowiskowej, internisty, pediatry, a kończąc na rodzinie. Zawsze powtarzam, nie da się to trudno, nic na siłę - mama też jest ważna i jej samopoczucie. A uśmiechnięta mama to uśmiechnięte dziecko.

to ja powiem tak, nie każde dziecko można wykarmić piersią, po pierwsze brak pokarmu mimo przystawianie to niewydolność kp! to nie jest wina matki że nie ma pokarmu i wiele kobiet tak ma, w tym ja po 1 porodzie wcześniaczym przez 3-4 dni nie miałam ani kropli pokarmu, po 2gie dzieci o dużej masie urodzeniowej nie najadają się pokarmem matki zwykle, oczywiście ze to nie jest reguła ale zdarza się i to też nie jest wina matki, urodziłam drugie dziecko ponad 4kg, pokarm był, leciało, dziecko jadło ale wciąż było głodne, ucichło dopiero po mm, które podały położne kiedy dziecko zaczęło spadać na wadze dość znacznie

co ma masa dziecka wspólnego z pokarmem? już nie wymyślajcie na siłe takich bzdur. albo ma się wartościowy pokarm albo go nie ma. masa dziecka nie ma nic do tego.

Karmiące mm zawsze znajdą jakieś absurdalne wytłumaczenie dla swojej nieudolności

maluszkowi wystarczy 15ml pokarmu... 4kg klockowi 15ml to co 5minut starczało, wiem bo odciągałam i widziałam...

Nieudolności? mają zmusić siłą woli swoje piersi by leciało z nich mleko? Co ma poradzić gdy ma mało pokarmu lub nie ma wcale? Ja karmiłam niecałe dwa miesiące.A potem dosłownie z dnia na dzień laktacja mi zanikła. I co miałam zrobić? Pozwolić dziecku umrzeć z głodu?

Pewnie ze nieudolność. Nie umiecie nie chcecie się nauczyć bo to uciążliwe o Laktacje nie dacie bo łatwiej jest dać mm.

no faktycznie dużo miałam do umienia jak urodziłam i przez 3 dni nie było ani kropli.... nie każdy jest stworzony do bycia w ciąży, urodzenia i karmienia piersią, jedne zachodzą w 1 cyklu inne po kilku latach i z pewnością te drugie to nieudolne... jedne w ciąży czują się fatalnie inne świetnie, zapewne te z opuchniętymi nogami, pryszczami na twarzy, tłustymi włosami i rozstępami to nieudolne, a te co rodzą dzieci owinięte pępowiną przez cc tez nieudolne... żałosne są te wywody kafeteryjne