Dlaczego kobiety narzekaja na brak facetow, ktorych wczesniej olewaja?

Dziwne to.

bo kobiety nie myślą logicznie.

jesli chodzi o tych, których olały - to pewnie nie narzekają z głębi serca, tylko narzekają, bo brakuje im zainteresowania ze strony facetów ;) kazdy lubi czuc sie docenianym

Raczej żałują, że tak mało tych którzy są jednoczesnie przystojni, porządni i wolni zarazem. Taki towar jest baaardzo szybko rozchwytywany i wieku lat góra 25 już zaobrączkowany. A że wpatrzony w swoją Panią jak w święty obrazek (w końcu to porządny a nie bawidamek) to odbić go nie sposób. Amen.

Bo im na ogół się wydaje, że zawsze można mieć coś więcej. I jeśli takiej ,,gwieździe'' trafi się ktoś na kogo, obiektywnie rzecz biorąc, np. w oczach jej koleżanek i jego kolegów, nie zasługuje - podniesie level do celebrytów z okładek jakiejś ,,Vivy'' czy innego TVN-u. Aktorzy, piłkarze, telewizyjne błazny - to jest to co powinno się jej trafić. W mniejszej skali: nawet brzydactwa, które jakimś cudem złowiły przystojniaka zaczynają po jakimś czasie nabierać nieznośnej pewności siebie. Współczuję znajomemu, który użera się właśnie z taką flądrą. Z tego, że każda na niego leci, wyciąga taka wniosek, że to ona może mieć każdego. A on stwarza tylko pozory, bo najważniejsze jest dla niego wspólne dziecko.