Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wlasnorecznie robione SPINKI CZY RUSZAC Z INTERESEM??

Polecane posty

Gość gość

CHCIALABYM sie zajacprodukcja spinek do wlosow - wlasciwie dorobic bo jestem na wychowawczym. myslicie ze pomysl moze wypalic czy raczej nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle, ze z tegi wiekszego interesu nie bedzie. Mozesz robic cos dla znajomych, bo wiekszego zbytu nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robię na szydełku misie i robię to na czarno. Nie ma opcji, by z takiej działalności opłacić ZUS tym bardziej, że jest to bardzo pracochłonne i jestem w stanie zrobić jednego misia dziennie. Wystawiam to na wszelkich możliwych galeriach internetowych i to bym Ci polecała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez o tym myslalam, zeby robic szydelkowane kwiatki na tre spinki. tylko maly problem - nie umiem szydelkowac :) A mozesz powiedziec ile kosztuje taki mius u Ciebie:? kupuja ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda galeria ma swoją prowizję, więc te ceny mam różne. Zależy to też od wielkości misia. około 45zł. Ze sprzedażą jest różnie, ale więcej jak 400zł miesięcznie jeszcze nie udało mi się z tego wyciągnąć, tak wiec sama widzisz że przynajmniej w moim przypadku zakładanie działalności nie ma sensu. W sezonie jesienno zimowym robię kominy, czapki, rękawiczki i to zdecydowanie lepiej się sprzedaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×