Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość875r098798757

Mojego faceta wkurza mój tryb życia

Polecane posty

Gość gość
Ciekawe dlaczego osoba do której piszę nie chce ze mną rozmawiać. Może nie jest w stanie :) Nie dziwię się, jest już zmęczona myśleniem, a i tak nic mądrego nie wymyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze wiedzieć, że są takie genialne, które każdego obcinają pod kątem ubioru, oceniają styl wg WŁASNYCH (niekoniecznie sensownych) kryteriów. Weź rozpęd i zafunduj sobie baranka o ścianę, bo niedługo zaczniesz myśleć o eksterminacji tych wg ciebie "bez stylu" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty nigdy nikogo nie oceniałaś? Nie uwierzę w to że nie, wygląd nie jest najważniejszy, ale jak ktoś nie ma poczucia stylu i estetyki to niech go to nie dziwi, że usłyszy krytyczne komentarze. Pewnie Ciebie to tak dotknęło bo sama to przeżyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie muszę się tak stroić ani starać, bo jemu i tak jest to obojętne x :D takie są efekty pozwalania komuś myśleć o sobie jako o rzeczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokenside - częściej jest tak, że to te zaniedbane i otyłe kobiety czują się niedowartościowane i są traktowane jak przedmiot :) Autorka chociaż zna swoją wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby znała swoją wartośc to nie musiałaby tak podkreslać jakie to byłe jej faceta były nijakie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie Ciebie to tak dotknęło bo sama to przeżyłaś x Hahahaa, riposta niczym z gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może w ogóle zabronisz jej mówić? Akurat to był ważny szczegół w temacie, bo wiemy dlaczego jej facet nie docenia tego, że kobieta o siebie dba- ponieważ jest to dla niego jakaś nowość, wczesniej tego nie doswiadczył i nie mógł zauwazyc w bylych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside- dlaczego? Bo jesteś umysłowym debilem i nie umiesz się bronić słownie tylko pięścią :) Wyobraź sobie, że tutaj takimi tekstami mnie nie przestraszysz, a w rzeczywistości wątpię że byłabyś taka odważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka broni teraz swoich żałosnych tekstów z "gościa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
riposta jak riposta. Przypomnij sobie swoje "riposty" : to dopiero jest śmiechu warte, a zamiast kopiować czyjeś teksty i je komentować to może sama w końcu coś mądrego napiszesz? To chyba moje niedoczekanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A które są moje? No wymień, szczególnie te śmiechu warte. Tak się rzucasz na wszystkich że do głowy Ci nie przyjdzie, że ktoś tu dopiero co wszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale się głupia autorka daje podpuszczać :D wychodzą wszystkie cechy, którym tak na porzedniej stronie zaprzeczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brokeninside- dlaczego? Bo jesteś umysłowym debilem i nie umiesz się bronić słownie tylko pięścią usmiech.gif Wyobraź sobie, że tutaj takimi tekstami mnie nie przestraszysz, a w rzeczywistości wątpię że byłabyś taka odważna x chyba facet nie Ciebie, nie wiem o co Ci chodzi:D ja mówię, że jemu dałabym w mordę, za przedmiotowe traktowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zdziwiłabyś się, bo autorka to autorka a ja jestem zupelnie inna osoba. Wtrąciłam się w temat, bo nie lubię jak jakieś głupie babska które mają się za bóg wie kogo, a w rzeczywistości nie umieją się nawet sensownie wypowiedzieć poniżają dziewczyne ktora zna swoja wartosc, lubi dbac o siebie i o wyglad, mówiąc ze jest pusta i bezwartościowa. Jeśli mam być szczera to czytam wypowiedzi autorki i niektórych z was i porownując po tym co czytam to.... powinnyscie ogarnąć swój żal, ból i frustracje w inny sposób, może zapiszcie się na siłownie :) Lepiej się poczujecie, nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Polecam, sama chodzę od lat i nie przeszkadzają mi ludzie którzy w ten sam sposob o siebie dbają. Mam z nimi do czynienia na co dzień i rzadko się spotykam z osobami tak odmóżdżonymi i zawistnymi jak niektóre z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside - tylko że teraz to napisalam JA, a nie żaden facet, więc zrozumialam że Twoja odpowiedź byla kierowana do mnie, a jeśli tak nie było, to trzeba było rozwinąć zdanie, ale chyba zmęczyłabyś się pisząc kilka słów więcej. Wybaczcie, ale widzę, że moje uwagi wzbudzają w was jeszcze więcej agresji, dlatego pójdę już sobie, Wy też już się uspokujcie, wypijcie melisę dla relaksu i milego wieczoru życzę, a moje niektóre uwagi możecie wziąć na serio. Nie wchodziłam na kafeterię kilka lat, teraz weszłam po mi się nudziło i co widzę "sfrustrowane znudzone życiem kobiety, ktorym sprawia radosc to że ocenią innych swoją miarą i to jeszcze kogoś kogo nie znają. Zastanówcie się nad sobą bo idąc tym torem nigdy nie będziecie w pełni szczęśliwe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uspokójcie * poprawiam, bo zaraz inne mądrości mi wytkną mały błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś brokeninside - tylko że teraz to napisalam JA, a nie żaden facet, więc zrozumialam że Twoja odpowiedź byla kierowana do mnie, a jeśli tak nie było, to trzeba było rozwinąć zdanie, ale chyba zmęczyłabyś się pisząc kilka słów więcej. x ależ słoneczko, ja zacytowałam Ciebie, ale Ty zacytowałaś jego. mogłabyś mi wyjaśnić jakim cudem mój komentarz odniosłaś do siebie?:) interesuje mnie to z psychologicznego punktu widzenia, bo mądrej głowie dość dwie słowie i to co napisałam wystarczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside - mam nadzieję, że to zdanie było napisane IRONIĄ, bo jesli nie to współczuję Ci że pozwalasz swojemu partnerowi traktować się jak PSA- czyli "robię tylko to na co mój pan mi pozwoli" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ironią. widzę, że tutaj trzeba pisać nawet to co między wierszami, by zostać zrozumianą a tak btwpartnerka z zasady jest niewolnicą, to pan decyduje, czy ona może spać z kimś innym. więc nie wiem z czego się chichrasz, każdy wie, że związek to ustrój niewolniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside: a możesz mi przypomnieć w którym momencie ja cytowałam jakiegokolwiek faceta? Idź już spać bo liczę że swój dzisiejszy debilizm to tylko zmęczenie i nie jesteś taka na co dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może Twój związek opiera się na ustroju niewolniczym, ale ja mam do siebie szacunek i nie pozwoliłabym żeby mój facet mi cokolwiek dyrygował i mówił co mogę a czego nie. Skąd mogłam wiedzieć czy to ironia czy nie, skoro napisałaś to zdanie odbiegając od tematu. Nic nie wskazywało na to, że jest to ironia. Może najpierw naucz się jej poprawnie używać, bo sarkazm to cecha ludzi inteligentnych, czyli chyba lepiej będzie jak dasz sobie spokój ze złośliwością, bo nawet to Ci dzisiaj nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja to napisałam. Mówiłam już że autorka to autorka, której komentarza tu juz dawno nie bylo, a ja to ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś może Twój związek opiera się na ustroju niewolniczym, ale ja mam do siebie szacunek i nie pozwoliłabym żeby mój facet mi cokolwiek dyrygował i mówił co mogę a czego nie. Skąd mogłam wiedzieć czy to ironia czy nie, skoro napisałaś to zdanie odbiegając od tematu. Nic nie wskazywało na to, że jest to ironia. Może najpierw naucz się jej poprawnie używać, bo sarkazm to cecha ludzi inteligentnych, czyli chyba lepiej będzie jak dasz sobie spokój ze złośliwością, bo nawet to Ci dzisiaj nie wychodzi. x :D spokój rybka, mówiłam już, że to co napisałam WYSTARCZY. nie będę dla Ciebie obniżać poziomu. nie możesz go zdradzić, bo nazwie Cię kurwą. kara od pana. nie możesz złamać żadnej zasady, bo pan Cię wygna. nie pierdol więc, że tak nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość875r098798757
Ależ się rozrósł mój temat! :) Wszystkie moje posty są spod nicku "gość875r098798757" reszta to inne osoby. Odpowiadam po kolei: - ale co to znaczy uszanował Nie krzywił się i nie wzdychał nade mną. - jeżeli nie wiesz co nich rozpaczliwego, to może jednak nie powinnaś komentowac inteligencji osób tu piszących skoro sama niektórych rzeczy nie łapiesz Gdzie ja tu komentowałam czyjąś inteligencję? - Ma się za wszechwiedzącą i ocenia inne, jakby była co najmniej wielkim kreatorem mody. Nie mam się za wszechwiedzącą, a oceniam inne, bo taka jest natura ludzka. - I to wystarczy, nie musisz już NIC więcej dodawać na swój temat. Pustak do sześcianu. Bo? - Ciekawe dlaczego osoba do której piszę nie chce ze mną rozmawiać. Może nie jest w stanie usmiech.gif Nie dziwię się, jest już zmęczona myśleniem, a i tak nic mądrego nie wymyśli. To do mnie? Nie pisałam, bo miałam inne zajęcia. Nie siedzę na kafe 24/7. - Dobrze wiedzieć, że są takie genialne, które każdego obcinają pod kątem ubioru, oceniają styl wg WŁASNYCH (niekoniecznie sensownych) kryteriów. A według czyich kryteriów JA mam oceniać? A jakie to będą "sensowne" kryteria? - takie są efekty pozwalania komuś myśleć o sobie jako o rzeczy Tzn? Ja właśnie czuję, że on próbuje mnie w ten sposób traktować przedmiotowo. Nie dałam mu w ryj, ale go opieprzyłam, a on i tak nie rozumie. Mężczyzna, pan świata. :( - gdyby znała swoją wartośc to nie musiałaby tak podkreslać jakie to byłe jej faceta były nijakie Nie podkreślałam tego. Na pewno nie były nijakie, napisałam zresztą, że on by się z nijaką nie związał. Umiesz przeczytać tylko to, co wydaje Ci się negatywne? - ale się głupia autorka daje podpuszczać smiech.gif wychodzą wszystkie cechy, którym tak na porzedniej stronie zaprzeczała Na tej stronie TO jest mój pierwszy post. :) - wolno się czuć i wyglądać tylko na tyle dobrze, na ile pozwoli "partner" Ano własnie i dlatego założyłam ten wątek. Bo do niego nie dociera, że to nie jest żadna łaska z jego strony, że on mi "pozwala" o siebie nie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No skoro jesteś tak zależna od faceta i jeśli by Cię wywalił z domu to nie mialabys się gdzie podziać to wspolczuję, ale nie każda kobieta jest w takiej sytuacji. Jakby on mnie zdradził ja również moglabym go nazwać kur*** chu**** itp. mam takie same prawa jak facet. Dodam jeszcze, że nie pozwolilabym sobie wprowadzać w moje życie jakichkolwiek zasad, ale skoro Ty pozwalasz traktować się jak śmiecia, spoko. Jeśli nadal to ironia to wciaz tweirdzę że nie powinnas jej uzywac bo Ci to nie wychodzi. To co piszesz jest absurdalne, ale wiem że istnieją na świecie tak głupie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"- Ciekawe dlaczego osoba do której piszę nie chce ze mną rozmawiać. Może nie jest w stanie usmiech.gif Nie dziwię się, jest już zmęczona myśleniem, a i tak nic mądrego nie wymyśli. To do mnie? Nie pisałam, bo miałam inne zajęcia. Nie siedzę na kafe 24/7." To był mój komentarz, ale nie był do Ciebie, tylko do osoby która zamiast rozmawiać potrafila jedynie skopiować i szydzić z moich słów, bo nic mądrego jej nie przychodzilo do glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×