Czy jesteście zazdrosne?

Do kobiet w związkach, czy jesteście zazdrosne o te piękne kobiety ktore widzi wasz partner na każdym kroku w telewizji internecie na ulicy a także o jego koleżanki z pracy lub wasze koleżanki? A o jego byłe?Czy czujecie się niepewnie ze was porownuje do innych? boli was to ze on patrzy na ich piękne ciala jak gdzieś jesteście razem nawet jeśli wy tez jesteście ładne i atrakcyjne?

nie jestem zazdrosna bo wiem,że mąż mnie kocha a że popatrzy na ładną kobietę? Ja też nieraz patrzę i co z tego? Każdy chętnei patrzy na ładne rzeczy i ładnych ludzi :)

Ja mam właśnie trochę fiola na tym punkcie bo mój facet miał wiele ładnych kobiet wokół siebie zanim zaczęliśmy chodzić ze sobą i wiem ze ja jestem ładna i atrakcyjna ale mam parę wad a on bardzo docenia piękno innych:-( jedno co mnie jeszcze boli to to ze on mówi mi ze zawsze wolał kobiety z czarnymi włosami bo mu się takie podobają a ja jestem blondynka:-( nie potrafię tak spokojnie podchodzić do tego jak wy.. Ufam mu i wiem ze mnie nie zdradza ale samo to ze patrzy na takie piękności czasem..nie wiem czemu tak mam

popracuj nad poczuciem własnej wartości :)

Masz racje bo wiem ze mam niską samoocenę wiem ze jestem atrakcyjna ale boje się ze zbyt malo dla niego:-( jestem z nim już ponad dwa lata i nie powinna tak się zachowywać ale nie potrafię przestać byc tak zazdrosna

Okazało się że tak.

Jestem zazdrosna, ale bez przesady. Dopóki czuje jego milosc i widzę pożądanie z jego strony to jest ok. Chociaż gdyby to zalezalo ode mnie to chcialabym być dla niego jedyna kobieta na świecie.

Nie jestem zazdrosna jesli już to zdrowa zazdrość we mnie jest

jestem zazdrosna

Kiedy patrzę w lustro i widzę normalne cialo mlodej kobiety, realne cialo czlowieka i porównuje do tego co widzę w gazetach/TV/Internecie to watpie ze mogę się podobać mojemu, bombardowanemu ciągle takimi wizerunkami facetowi.

Nie bo moj maz jest we mnie wpatrzony jak w obrazek. A zazdrosny o mnie jak cholera, ciagle sie śmieje ze jestem Miss World :D

Masz problem. Po 1. Twój facet to taki trochę pustak bezmyślny jak woli brunetki a wziął blondynkę. Po 2. Gdzie ty widzisz te piękne kobiety? Pracujesz w domu mody czy jak? Na ulicy to jest przeciętność. Do tej wyżej - jak twój mąż się z ciebie śmieje to nie może być zazdrosny.

ja jestem zazdrosna o jego byle.

Ja też. O jedna byla.

1. Owszem uważam ze mój facet malo mnie docenia i to ze wybrał mnie a sam mi powiedział ze woli brunetki to sama mnie zadziwia i mi przykro przez to. 2. Może tych pięknych kobiet nie jest tak wiele ale większość udaje ze nimi jest bo są tak wymalowane i ubrane ze nie sposób się na nie nie patrzeć. To nie tylko zazdrosc , boli mnie to ze są ladniejsze ode mnie i on mógłby je mieć a ma taka mnie, to jest tez spowodowane tym ze ostatnio gorzej nam sie układa i boje się ze jego pociąg do innych kobiet się nasila:-(

No chyba nie może ich mieć skoro wybrał ciebie, wyluzuj, co on, Adonis? Masz niskie poczucie własnej wartości a on nie pomaga.

Bywam zazdrosna, ale nie porownuje sie, nie czuje sie gorsza (na szczescie nie ma bylych od ktorych faktycznie moglabym sie czuc gorsza). W zasadzie, to teraz nie jestem juz zazdrosna o mojego faceta, jestem go pewna, ale kiedy mi na kims zalezy, potrafie byc bardzo zazdrosna o kazdego, komu ta osoba poswieca nieco uwagi.

Chciałabym przestać taka być ale nie potrafię:-( tak mi przykro jak patrzy na inne ladniejsze, nie cierpie tych lalun w szpilkach z tapeta które tylko kusza wszystkich facetów bo sprawia im to przyjemność

Stan sie jedna z nich, moze wtedy ci przejdzie.

Wiem ze nie pomaga:-( nie docenia mnie wystarczająco wręcz czasem krytykuje bez powodu

''nie docenia mnie wystarczająco wręcz czasem krytykuje bez powodu '' To zmien chlopaka. Chlopak jest po to, by cie uszczesliwiac, nie przysparzac klopotow.

Staram się byc, bardzo dbam o siebie mam dobry gust jeśli chodzi o ubiór , jeśli jest taka okazja to ubieram się seksownie i wiem ze wyglądał ładnie bo wielu facetów się ogląda podrywa mnie, ale jak wychodzenia z moim mężczyzna to mam wrażenie ze on bardziej widzi piękno innych kobiet niż moje, i choć wyglądam naprawdę atrakcyjnie to dla niego inne są lepszym obiektem pożądania niż ja, patrzy na nie tak jak na mnie nigdy:-( czy powodem może być to ze nam się nie układa bo czuje do mnie złość i nie jest szczęśliwy ze mną?

musisz mieć jakieś kompleksy. to jest chore i może być destrukcyjne dla związku. skoro jest z Tobą, to widocznie Ciebie wybrał, Ciebie kocha. jak będzie chciał być z inną, to będzie i tyle. szkoda czasu na zazdrość.

Co to za pseudo związek jak facet nie prawi komplementów swojej kobiecie? Tym bardziej jak widzi, że się starasz i niejedna może ci zazdrościć. Teraz się tak czujesz, a wyobraź sobie co będzie za kilka lat. Ty odstawiona a on na to nic.