dlaczego wtykacie smoczki swoim dzieciom

co ide na spacerze to widze maluchy ze smoczkami nie wazne gondola spacerówka czy idzie samodzielnie oczywiscie smoczek w gębie. No i pytanie czy to z lenistwa? Wygodnictwa zeby piersi nie dawac? po co dajecie noworodkom smoczki?

noworodkowi to nawet rozumiem, bo potrzeba ssania, nie da się inaczej uspokoić, bo jeszcze nie reaguje na bodźce zewnętrzne...ale takie już siedzące, o zgrozo chodzące, to masakra ze smokiem ciągle...

Ja dałam smoka juz w szpitalu bo dziecko miało silny odruch ssania a nie chcialam zeby ciągle wisiało na cycu . Zabrałam dopiero jak miala 2 latka .

a widzieliście dziecko np. w wieku szkolnym ze smoczkiem? - ja też nie więc co za różnica czy ssie smoczek do 2 czy 3 roku czy wcale?

Wole wsadzic mojemu smoka do buzi niz jak cos podniesie z ziemi:kamien,patyk po czyims lodzie czy cokolwiek innego i to wsadzi do buzi:) ale to moja sprawa a nie twoja:) zabiore smoka jak bede uwazala,ze juz pora. Aha i wsadzam do buzi smoka jak jedziemy wozkiem i maly juz jezt bardzo zmeczony i zniecierpliwony,ssanie przynosi mu ulge i relax,wiec moze sobie possac jadac w wozku. Ciekawe czemu to tak cie interesuje,orzeciez nie wsadzam tego smoka ani tobie ani twojemu dziecku?

Odpowiadam: Bo tak.... :)

"a widzieliście dziecko np. w wieku szkolnym ze smoczkiem? - ja też nie więc co za różnica czy ssie smoczek do 2 czy 3 roku czy wcale? " Bo mało w życiu widziałaś. Moja kuzynka ssała smoczek wracając ze szkoły. Smoczek dawałam, bo syn zaczął ssać palec. Wiem, jakie moja siostra miała z tym problemy, więc wolałam smoczek zamiast palca. Proste?

Wlasnie,autorko,wczoraj widzialam ok 5-6 latke z mama na zakupach z... kciukiem w buzi.ssala go z jakies pol godziny. Uwazasz,ze to dobry zamiennik?

Bo mało w życiu widziałaś. Moja kuzynka ssała smoczek wracając ze szkoły. x x to chyba jakaś upośledzona była, nie widziałam nigdy żadnego dziecka w wieku szkolnym ze smoczkiem co potwierdza, że zdrowe normalne dziecko samo odrzuci smoczek kiedy przyjdzie na to mu ochota po kilku miesiącach lub kilkunastu

Mnie najbardziej wkurzały pilęgniarki w ośrodku. Daj mu smoczka, daj smoczka- po szczepieniu. Mówię, że on nie ciągnie w ogóle smoczka a ta dalej daj smoka...

Ja dawałam synkowi smoczek bo inaczej musiałabym go przystawiać co chwila do piersi i nie spałabym całe noce. Teraz ma 4 miesiące i coraz mniej mu ten smok potrzebny. Ale czasami tez wole mu dac smoka niż ma ssac palec

"Po co dajecie noworodkom smoczki?" Ponieważ był w inkubatorze, pielęgniarki nie mogły się nim zajmować 24/7, ja nie mogłam się nim zajmować, więc zaproponowały smoczek. Kupiliśmy i smoczek był ciągle z Nami do 6 mca (wtedy już była spacerówka) a na noc do 9, potem sam już nie chciał. Nie oceniaj wszystkich jedną miarą, bo nie wiesz co to znaczy mieć wcześniaka, ale lepiej oceniać nie znając problemu prawda?

boze nic innego tylko sie czepiać kazda wie co dla jej dziecka dobre. moj starszak nigdy nie mial smoka nie potrzebowal a ja go nie zmuszalam. za to mlodszy synek obecnie ma 3,5 mc i bez smoka ani rusz....... uzywamy w czasie spacerów w wozku czy jazdy autem bez tego nie moglibysmy wyjsc wiec mu go nie odmawiam. moglam albo mu nie dac i siedziec w domu albo spacerowac w wioecznym placzu a tak wszycy zadowoleni.

Jako dziecko ssałam smoka do prawie 5 roku życia (zawsze na sen), oduczanie mnie tego pamiętam jako traumatyczne przeżycie, choć minęło od tego czasu grubo ponad 20 lat. Miałam potem porządną wadę zgryzu.Nie wiem jak mama mogła do tego dopuścić, reszta rodzeństwa porzucała smoka przez skończeniem roczku. Oduczcie dziecka smoczka jak najwcześniej.

moje dziecko bezsmokowe jest - jak był malutki i chciał ssać to po prostu ssał pierś, po to ona jest, smoczek to zastępnik.

Co w tym zlego ze dzieciak ciaga smoka.ja mialam 3 smoki ciagalam do 4 lat a zeby i zgrz mam idealny

Złego jest generalnie to, że ma potem krzywy zgryz.

Jasne,bardziej od genow zalezy.u mnie w rodzinie wszystkie dzieci dlugo smoka ciagaly a zeby mamy zdrowe i proste

mama2ipolatka ------ generalnie to ty już się lepiej w tym temacie nie udzielaj. Nie wtykałaś smoka swojemu dzieciakowi to co się wychylasz?

mama2ipolatka dziś moje dziecko bezsmokowe jest - jak był malutki i chciał ssać to po prostu ssał pierś, po to ona jest, smoczek to zastępnik a wiesz, że ja nie mogłam karmić piersią poprzez leki, czy to nie do pojęcia jest?

mama2ipolatka ma takie zapalenie mózgu, że w jej światopoglądzie nie mieści się coś takiego jak "niekarmienie dziecka piersią" :O

3 odpowiedzi: 1. U mnie było tak, że nie chciałam dawać smoczka, ale ze względu na długi pobyt w szpitalu po urodzeniu, oraz konieczność wielu badań (w ty bolesnych) i sporego stresu potrzeba ssania u córki była tak ogromna, że potrafiła ciągle płakać. Ja myślałam, że z głodu, dawałam butlę (problem z karmieniem piersią w tym okresie), córka jadła łapczywie i chętnie, i potrafiła zaraz wszystko oddać (zarzygała całe łóżeczko). Dałam smoczka to była najszczęśliwsza. To co, miałam nie dawać? Potrzebowała tego na 100%. 2. W książce Tracy Hogg popiera zarówno smoczki, jak i ssanie kciuka, jako naturalne sposoby uspokajania się dzieci. 3. Tak naprawdę co cię to autorko obchodzi? Z czym masz problem? Myślisz, że jesteś lepsza, bo twoje dziecko nie ssie smoczka i uważasz te które dają za głupsze od siebie, czy może za mnie wyedukowane? Proponuje zamiast pisać na forum zająć się lekturą i zwiększyć wiedzę w temacie wychowania dzieci, to może nie będziesz plotła bzdur.

Bo: 1. Potrzeba ssania. 2. Smoczek zabierzesz w odpowiedniej chwili, palca natomiast nie utniesz. 3. Ssał palec, żeby zasnąć. 4. Bo to moje dziecko i moja sprawa. Smoka zabrałam jak skończył rok.

Krzywy zgryz to jak najbardziej geny. Ja ciagalam dlugo: krzywy zgryz, moj brat bezsmoczkowy w 100% i krzywy zgryz jak ja:) Pol biedy jak ktos w miare potrzeby dajedziecku smoka,nawet temu starszemu. Nie jestem antysmoczkowa,ale litosci,dzis widzialam dziecko,juz mowiace,ze smokiem! Nie wiem,czy ci rodzice byli nieswiadomi? Zeby ta dziewczynka wyjmowala smoka do mowiebia,a ona mowila razem z nim! Moze sie myle,ale slyszalam ze to jest wieksza krzywda niz samo ciaganie smoka,nawet dlugie. Poniewaz jezyk wczasie wymawiania slow zle.zie uklada a po wyjeciu smoka dziecko nie potrafi mowic,znieksztalca wyrazy i sepleni.

dawałam żeby dziecko nie wisiało mi ciage przy cycu sorry ale chciałam mieć czas tez dla siebie wykąpać się zjeść coś, dwa bo moja córcia miała bolesne ząbkowanie i to bardzo a ssanie smoka przynosiło jej ulgę smoczek został odstawiony jak miała 21 mc

do dns i innych gości: Owszem mieści mi się w głowie, że ktoś nie karmił dziecka piersią. A udzielać się będę gdzie chcę bez waszego pozwolenia. Wam za to chyba niewiele się mieści skoro wyskakujecie z taką agresją.

A co smoczek dziecku szkodzi? Wiadomo, że w porę trzeba go odzwyczajać ale dopóki nie ma ząbków a później powoli zaczynają mu się przebijać prze skórę, to można spokojnie dawać. Moja córcia ssała smoka aventu ortodontycznego i ząbki ma teraz śliczne i mówi już bardzo ładnie :) Czasami faktycznie lepiej dać na trochę smoczek niż dziecko miało by ssać kciuka lub co mu wpadnie w ręce.

moje dziecko ssie smoka tylko jak idzie spac, lub jak jest zmeczone, zdenerwowane, uspokaja się w ten sposób, już jako kilkumiesięczne niemowloe potrafilo z całej sily pociagnac za lancuszek (ten plastikowy) przyczepiony do smoka i wyciagnac go z buzi rzucając...jak nie chce to wypluwa, ale jak chce to dostaje.bedzie starsze to będziemy smoka wycofywać! autorko nie chcesz - nie dawaj, ja chce i daje.

mama2ipolatka mądrujesz się na każdym watku, czytam twoje wypowiedzi nie 1 raz i wszędzie piszesz jakbys pozjadala wszystkie rozumki, i tylko twoja prawda była prawdziwa... opanuj się, upuść powietrza, bo pękniesz z tej zlosci....

autorko a dlaczego zadajesz glupie pytania ? gówno Cie to obchodzi co kto wtyka swojemu dziecku niech kazdy chowa swoje dziecko wedle swoich racji