zamartwianie się

Oh... moje życie ostatnio to istny koszmar. Chciałabym z kimś o tym pogadać, aby wyrzucić to z siebie. Mam 14 lat i chciałabym się cieszyć tym wiekiem... wiecie...przyjaźnie, pierwsze miłości i taki tam... na pewno pamiętacie. Kiedyś (chyba w necie...lub tv) przeczytałam/usłyszałam jakąś historię o lesbijkach. Potem jeszcze usłyszałam, że w wieku dojrzewania dziewczynkom się wydaje, że lubią dziewczynki a chłopcom, że chłopców (nie wszystkim oczywiście ;) ) I nie wiem dlaczego zaczęłam się zastanawiać jaka jest moja orientacja. Zawsze podobali mi się chłopcy. .. hah, zacznijmy od tego, czy wiem co to znaczy podobać.. po prostu lubiłam na nich patrzeć, chciałam jak najwięcej z nimi gadać, żeby mnie zauważyli i takie tam... był nawet taki jeden, co mnie do domu odprowadzał :) W każdym razie. .. Zawsze marzyłam o mężu i wielu dzieciach, gdyż kocham wielkie rodziny ! Ale od tego zastanawiania się już wszystko mi się plącze. Wyobrażam sobie związek 2 kobiet... jak kobieta + facet ale zamiast faceta kobieta. Uważam, że dziewczyny są śliczne i niektóre mają ładną figurę ale. .. chłopcy to jednak .. coś. Oni są zabawni i uroczy... a dziewczyny takie.. poważniejsze... jakbym miała wytrzymać z dziewczyną skoro by mnie wkurzala bo mimo iż czasem jestem zabawna i wg to jednak sama jestem dość poważna a teraz takie 2... koszmar. Ale jednak się zamartwiam. .. Nie wiem, czy bym się taką zaakceptowała... wolałabym mieć chłopaka ale po tych paru miesiącach zastanawiania już sama nwm czego chcę... nie będę tym męczyć i zamartwiac mamusi bo sama dokładnie nie wiem o co mi właściwie chodzi... Zawsze miałam dużą empatie i często wczuwam się w sytuacje innych .. może stąd te myśli "jak osoby homo mówią to rodzicom" i sb wyobrażam lub "jak oni muszą czuć się w szkole?" I też wyobrażam. "Jak okazują swoje emocje?" I inne ;) zawsze też lubiłam się wyróżniać wiec może to też stąd? Może to z tej "burzy hormonów"? Czytałam dużo wpisów na necie nastolatków odnośnie pytań o orientację ale z każdą odpowiedzią czuję się jednocześnie lepiej ale i bardziej się zastanawiam ... nie wiem co robić. . Zagłębiam się w tym i to coraz bardziej mnie... wyniszcza. Widząc kobiety calujace się z jednej strony brzydzi mnie to... z drugiej trochę przyciąga ... nie miałam nigdy chłopaka ( zresztą dziewczyny też nie :d) ale to chyba nic nie znaczy w tym problemie.. już sama nie wiem czy wolałabym związek z kobietą czy mężczyzną... ale wiem tylko, że gdy jestem bardzo szczęśliwa ( krótko zazwyczaj. . Ale jednak) to myślę raczej o związku z mężczyzną. .. co o tym myślicie? Jestem homo?

Kiedyś wpisałam na Google grafika " seks lesbijek" czy jakoś tak i było to obrzydliwe ale z drugiej strony troszkę podniecające... nie to, że miałabym dziewczynie lizać, że się tak brzydko wyrażę, lecz chyba samo uczucie bycia taką. . Eh już sama nie wiem.. teraz powiem tak a po tygodniu lub nawet jutro inaczej... mama mi kiedyś powiedziała, że jestem stworzona do zastanawiania, zamartwiania się i doprowadzania sb do problemów, których nawet nie ma... może trochę racji ma... oh.. wygadałam się ( nawet tu.. na internecie) i już mi jakoś lepiej :) :) :) czekam na odp, jeśli komuś chce się to czytać

Wiesz co? Jest to straaaasznie długie ale to aż miło się czyta gdy tak mądrze i ładnie piszesz. Wydaje mi się, że jesteś zbyt wrażliwa na ten świat ale to oczywiście zaleta i staraj się, by nie zniknęła ;) Rodzice musieli na to wpłynąć. .. czy wychowywali cię w "stary" sposób? Może masz lekko starszych rodziców? Coś ok 45 lub więcej (to całkiem dużo, jeśli masz tylko 14 lat) A tak wrócę do tematu... jesteś bardzo młodziutka i sama nie wiesz czego tak naprawdę chcesz. Według mnie jesteś w pełni hetero ale to tylko moja opinia. Nie marnuj tych pięknych lat młodości na zamartwianianie się, bo tylko je zmarnujesz :( Teraz świat jest bardziej ... "otwarty" na te sprawy... dziewczyny się dla żartów całują i takie tam... chłopcy łapią się za tyłki. . Być może cię to krępuje, bo (według mnie) jak już mówiłam jesteś pewnie wychowana "na starych zasadach" ;) jesteś bardzo dojrzała, chciałbym mieć taką córeczkę ( teraz ma 5 latek ) Nie musisz się bać podejść do mamy, może ci to pomoże? Może poczujesz się. .. wolna czy cos? Że ten "kamień" ci z serca spadnie ;) pamietaj internet nigdy ci rodzinki nie zastąpi ;) co do tego podniecenia. .. rozijasz się i twoja seksualność też się rozwija. To nie jest dziwne, że podniecają cię różne rzeczy. Będąc troszkę starszą .. chyba 15, 16 lat podniecała mnie myśl o lesbijkach a o kobiecie i mężczyźnie nie, mimo iż chłopców lubiłam a za dziewczynami jakoś specjalnie nie przepadałam... też nie wiedziałam czego chcę ale nie zagłębiałam tego pytania w sobie tylko dalej żyłam ... i okazało się że jestem hetero... mam męża i 2 przewsoaniałych dzueci ;) Jesteś hetero, według mnie. A moja rada to : mniej internetu, mniej tv, więcej ludzi i świeżego powietrza ;) rozumiem, że czytasz te różne pyt nastolatków i wchodzisz na fora.. ludzie zawsze starają się znaleźć kogoś w podobnej sytuacji ale pamiętaj, że nikt nigdy nie będzie taki jak ty;)

ja takich problemów nie miałam, tylko żyłam! podobała mi się dziewczyna - spoko, chłopak - spoko, podnieciły mnie lesbijki - spoko, hetero para - spoko .... uwierz mi! to jest zdrowsze i lepsze dla ciebie, twoich nerwów i ogółem dla wszystkiego. Dla twoich rodziców też, bo pewnie zauważyli, że się czymś dręczysz i też nie wiedzą o co cho ;) ja jestem hetero ;) według mnie ty też, jeszcze chyba nawet bardziej niż ja ;)

boże co tym nastolatkom do głowy strzeliło z tą orientacją!

a ja tam mozliwe ze jestem troche biseksualna i co z tego ;) jest ciekawiej po prostu uwielbiam piekne kobiety,uwielbiam je podziwiac i czasem smieje sie jak widze te spojrzenia mowiace ''lesbijkaa'' gdy ja tylko dluzej patrze na jakas cudna kobiete :D

Nie jestem lesbijką,jednak wolę podziwiać kobiece piękno od męskiego:).

Czyli jest to raczej coś normalnego?

Podobno kobiety są bardziej bi niż hetero .. nie wiem dlaczego tak jest z kobietami, a z mężczyznami nie, ale już tak jest. To tak jak Ewa pierwsza zgrzeszyła... kusiło ją to. Może my nie możemy się czasem powstrzymać wypróbować czegoś nowego? Co do tego podniecania się... myślę, że jest to coś normalnego. Często dziewczyny patrząc na zdjęcie takiego seksu mówią 'ale obrzydliwość' czy coś a jednak coś tam poczują, a czasem jest to tak silne uczucie, że aż się podniecą ;)