Podwójnie rozczarowana w miłości

Kolejne łzy, utrata wiary w siebie i swoją kobiecość, poczucie potwornego odrzucenia i obojętności. Spędzam tę noc, szlochając do poduszki.

:(

nie ty jedna

wiem, coś o tym..ale z czasem ból będzie coraz słabszy, aż w końcu, w ogóle zniknie...

czas leczy rany

Wiem o tym, ale to dzieje się ciągle. Non stop jestem odrzucana przez mężczyzn, za którymi wskoczyłabym do ognia. Cierpi na tym moja kobiecość. Czuję się niewiele warta, beznadziejna. Teraz jestem zakochana w dwóch facetach i tak bardzo miałam nadzieję, że któryś z nich mnie pokocha, ale jak zwykle wszystko pozostało tylko niespełnionym życzeniem. Czy jestem aż tak bardzo do niczego?

Jestes wporzadku moze potrzebujesz nowego facet takiego jak ja

Sama już nie wiem. Tyle we mnie miłości, ciepła, nieba bym przychyliła drugiemu człowiekowi, ale praktycznie nigdy nie mam szans zakochać się ze wzajemnością. Dla pierwszego jestem kimś w rodzaju młodszej siostry, natomiast dla tego drugiego jestem znajomą... jedną z wielu, niestety. Żaden nie wie co czuję.

A ile masz lat jesli moan wiedziec

jak kochasz 2 na raz, to znaczy że prawdziwie nie kochasz zadnego!!!

Mam 23 lata. Obydwaj panowie podobają mi się tak samo mocno. Każdy z nich jest inny, ale obydwaj posiadają cechy, które mnie, jako kobiecie są bliskie. Podejrzewam, że to, że obydwaj są mi bliscy, wynika z tego, że od lat jestem osobą samotną i uzbierało się we mnie uczuć, że teraz jestem w stanie przelać je na więcej niż jedną osobę.

Ale pisalas ze z obydwoma jest cos nie tak to moze ze mna sprobujesz tez jestem uczuciowy I mam wiele zalet a skad jestes?

Jestem z okolic Cieszyna. Z tym że ja nie mam ochoty poznawać nowych mężczyzn.

No szkoda bo z tymi chyba sie nie dogadasz. A soaked z nimi?

Dwóch, no to nie miej pretensji że sra/ją na taką miłość. Poszukaj sobie jakiegoś kur/wia/rza żonatego, który będzie cię kochał tak jak swoją żonę :D