KWIETNIÓWKI 2015

usia wczoraj gdzieś wyjaśniała

UUU lachonarium:) ty tam masz blizniaki? one ci chyba wnetrznosci wyzeraja zeby miecsie gdzie chowac

hahahahahah no tak tez własnie myslę :):) to nawet cos tam 'odstaje' bo to obiadowy brzuch hehe :) ale ogolnie no mowie wam deska .. dlatego tak juz marzy mi sie klebuszek ;)

ta też coś zciemnia bliźniaki? ciekawe (to zazdrość przeze mnie przemawia)

naprawdę ;) ja też nie wiem gdzie one są, nie przytulam się do ubikacji (także nie dają znaku że są :) ) moze juz niedlugo zaczne rosnac bo to chyba teraz juz powoli rosnie sie?

a wy co myslicie o usg genetycznym i tescie pappa?

NO ponoc... blizniaki moze szybciej... ja w pierwszej uroslam w 16 w drugiejchyba w 26 a teraz niewiem:) wychodzi ze 36:P... cos mam dzis glupkowaty humorek... kij wie czemu...

to prawidłowo ! lepiej miec humor jak smucić sie ! a przeciez jest z czego sie cieszyć :)

ja uwazam ze jesli wiek jest ok nie ma obciazenia ze strony rodziny to lepeij nie robic... nie wiem czytamwczesniej czytalas... zpierwsza robilam samousg i ok wszystko... z druga tez zrobilam i zonk wysokie nt brak kosci nosowej...testy pappa ryzyko 1;5 chyba czy 1;3 i amniopunkcja stres jak nie wiem awyniki dobre dziecko zdrowe... teraz nie robie

no jest moj prawie roczniak mowi na mnie mamuuuu i cieszy dziobek

czyli ktoś mamie tam szepce odejdz od tego komputera juz;p :) no to niezle, ze wyniki takie, 1:5 to juz przeciez naprawde niepokojace, a tu wszystko ok..

ta zaba tez ma humor... ja tak tylko doskakuje dokomputera:) mam duuuuzo roboty:) snilo mi sie ze ten moj krwiak to drugie bobo.... wlasnieogladam wozki a ta mala patrzy i mowi papa mamu papa w pazdzierniku rok skonczy

kurcze to fajnie cos sie dzieje i wesolo jest, i bedzie sie jeszcze dzialo! no wlasnie cos wpadlo mi w oko ze pisalas o krwiaku- naprawde wspolczuje, aaaaa sny... czasem sie sprawdzaja :) moze ktos tam sie chowa i nie chce sie ujawnic :) dla mnie zajscie w ciaze to taki cud, ze juz nie zdziwia mnie takie cuda i niespodzianki :) u mnie 2 lata staran i nic... az w koncu odpuscilam, postanowilam przeprowadzic sie od wrzesnia do warszawy i... i tyle na gadaniu sie skonczylo, jak odpuscilam tak ciaza moment, i to podwojna, i przeprowadzka byla... jak sobie narysuje :) dlatego poczecie to jest dla mnei cos niesamowitego i 3mam kciuki ze moze ktos tam nie chce sie mamie jeszcze pokazac:)

Wolałabym nie. Z trojka będzie jazda bez trzymanki a co dopiero z czwórka.. Jeszcze jak to będzie kolejny sajgonek... Bo moje to sajgonki niezły Sajgon mi robia:)

ale wesolo masz, nie nudzisz sie:) no ja wychowalam sie w rodzinie z 3 rodzenstwa no i nie powiem, mama wariowala z nami :) ale teraz, nie wyobrazam sobie pustego domu bez rodzenstwa i ich dzieci. no ale latwo mowi, a ciezko wykonac, bo na poczatku jest jazda, ja sie zastanawiam jak ja z dwojka wyrobie:)

Dziękuję za ciepłe słowa. Nigdy nie zapomnę o mojej Córeczce kochanej, w moim sercu będzie zawsze. Co do wielkości brzucholka to spokojnie. Jeszcze będziecie musiały się golić z lusterkiem w ręku, bo inaczej nic nie widać. :D Czasem pojawiają się też problemy z zawiązaniem sznurówek, a nawet i skarpetki nie łatwo się naciąga. :P U mnie już brzuszek widać, ale przy kolejnej ciąży szybciej staje się widoczny. Ja do lekarza idę dopiero 30 września. Nie wiem jak ja wytrzymam tak długo. Już byłam 3 razy. Najpierw nie było widać nic poza pęcherzykiem, więc bałam się, że pęcherzyk pusty drugi raz z rzędu. Po tygodniu już biło serduszko, ale Dzidzia schowała się za ciałkiem żółtym i lekarz nie mógł zmierzyć. Za to jak byłam 5 września to Maleństwo już słodko fikało. ;) Mamy teraz 11 + 1 hbd.

kasiasianko, to co pisze na internecie nie zawsze kryje sie z prawdą:) ja w rodzinie zadnego Downa ani takich nie mam, a mam prenatalne moj wiek 21 lat. Monisia jaki okragly brzusio, ty taki chudzielec od razu widac:***

co do suplementow to biore falvit kwas omega 3 i witamine d3 ROWNIEZ MAGNE b6

Miska moja tesciowa trafila do szpitala bo pekla jej kosc jak odkladala wnuka na lozko, kosc barkowa, i okazalo sie ze ma guza, po wielu badaniach okazalo sie ze ma raka pluc, jednak nie wiadomo jaki to rak zlosliwy czy jaki wyniki za 3-4 tygodnie

hahahahha stop nie widac bo za duzo jemy :D

Aniołkowa 2013 wszystko bedzie dobrze! :) a co do golenia z lusterkiem - pewnie masz racje, chyba ze partner podszkoli sie w goleniu innych stref ha ;)) w takim razie na pewno zrobie te badania, zobaczymy. oby tylko w razie co stresu nie przybylo

ma Lenka ty to masz figure na 6z +

jezeli konwersacja trwac bedzie( a bede chciala w niej ciagle uczestniczyc) to za 2 miesiace wszystkie bedziemy golic sie z lusterkami haha :):)

To tez moja pierwsza ciąża i rozmawialam z mama, i ona powiedziala ze ruchy czula pierwsze w 12 tygodni, czyli moze genetyke taką mam ze malenstwo juz dalo znac o sobie...

No i w ogóle jeśli chodzi o poczęcie to u mnie było tak: w czerwcu byłam na monitoringu i lekarz wykrył pęcherzyk owulacyjny w 13 dc, który miał już ponad 2 cm i jak to lekarz ujął: "ZARAZ PĘKNIE". Dzień wcześniej było przytulanko, oczywiście rzuciłam się na męża tego dnia jak tylko wrócił z pracy i następnego też i ogólnie często w tym czasie. :D No i co? I dostałam @ idealnie po 29 dniach. -,- Potem się rozchorowałam, więc starania odłożyliśmy. Do 20 dnia cyklu się zabezpieczaliśmy (jeszcze przez tydzień po zakończonej chorobie - zapalenie krtani to chyba było). Więc byłam baaardzo zdziwiona, że w lipcu spóźniał mi się okres. Ciążę wykluczyłam, no bo przecież się zabezpieczaliśmy. Zaczęłam sobie wkręcać, że to pewnie torbiel. Zrobiłam test po 3 dniach i jakie było moje zdziwienie jak pokazała się blada druga krecha. Potem stawała się coraz mocniejsza i już nie miałam wątpliwości. ;) Przy regularnych 29 dniowych cyklach zaszłam w ciążę dokładnie 22 dc, czyli 7 dni przed spodziewaną miesiączką. :D Wiem, że czasem owulacja się przesuwa, ale wcześniej mi się to nie zdarzało. Zawsze było jak w szwajcarskim zegarku. ;)

mam nadzieje ze juz niedlugo wszystkie bedziemy dzielily sie ******* naszych maleństw :)

ruch*ami :)

Wy to mateczki na wybieg a nie o ciąży gadacie, takie ładne ciałka, mój luby jakby widział to by mu ślinka na kilometr ciekła;)

Aniołkowa a widzisz matka natura wycięła ci numer;)

Jeśli chodzi o ruchy, jak byłam w ciąży z Córeczką to poczułam Ją dokładnie na początku 19 tygodnia. W kolejnej ciąży ponoć czuć ruchy Maleństwa wcześniej. Zobaczymy jak będzie tym razem. :)