KWIETNIÓWKI 2015

Hej jestem w 12 tyg z usg wynika ze w 11 i 2 dni ale jestem przerazona mam jakies bakterie w moczu :((

o rany znowu miała trochę do nadrobienia w czytaniu :) Nana wszysto będzie dobrze :).Ja nie pamiętam już jak to bylo z ******* w pierwszej ciąży ale chyba kolo 16 tyg :) ,a na razie nic nie czuje jeszcze mimo że mam w swoim brzuchu wierc**iętę :)

Nana nic się nie martw. Ja miałam w 1 ciąży i teraz też mam. Piję żuravit i trzeba pić dużo wody co mi przychodzi z wielkim trudem. W 1 ciąży bakterii się nie pozbyłam,miałam je do samego końca. Córcia zdrowa,musiałyśmy tylko zostać 1 dzień dłużej w szpitalu-musieli zbadać jej mocz czy wszystko jest ok.

Dziewczyny a smarujecie brzuchy jakimiś kremami lub czy smarowałyście w pierwszych ciążach żeby nie mieć rozstępów?? jak tak to jakimi ??

Nana będzie dobrze w 1 ciąży też miałam i też panikowałam, musisz dużo pić właśnie żurawiny lub wit c żeby zakwasić mocz, pamiętam, że lekarz przepisał mi jakieś tabl chyba Żurawit czy coś takiego. W 1 ciąży smarowałam brzuszek kremem REVITOL ale jest dość drogi, no rozstępów nie mam nie wiem czy to dzięki niemu ale słyszałam o olejku z Rossmana dla mam w ciąży podobno dobry jest lub zwykła Bambino.Na razie niczym nie smaruję bo brzuszek nie rośnie ale wkrótce muszę się na coś zdecydować.

Ja też od początku borykałam się z bakteriami w moczu ale po urinal intensiv przeszło nie martw się co do kremów w ja mam jeszcze duży zapas skóry do wypełnienia także jesze nie smaruję ale w 2 pierwszych smarowałam pharmaceris brzuch ok parę małych rozstępów już ich nie widać ale boki masakra a 11 tydzień i 2 dni to 12 tydzień skończone 11 zaczęty 12 ja tak to rozumiem

monisia ja brzuch smaruje zwykła oliwka dla dzieci, robie to dosłownie od momentu kiedy zrobiłam test ciazowy- to ze brzuch jeszcze nie urosł nie znaczy ze nie nalezy go smarowac, bo własnie chodzi o to zeby odpowiednio przygotowac skore wczesniej,potem moze byc za pozno

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d71a5a29afa04897.html nie wiem czy dobrze wkleiłam ale to moje dzieciatko ;d a jakie fikołki robiło haha ;d no to dziekuje dziewczyny uspokoiłyscie mnie troche z tymi bakteriami :) mi dała jakies saszetki na to ( antybiotyk ) i musze zrobic posiew moczu i kolejne usg mam nadzieje ze bedzie dobrze :)

jeszcze lekarka straszyła mnie jakimis chorobami i wgl masakra ale mam nadzieje ze bedzie zdrowe

nana94, śliczna Dzidzia! Niczym się nie martw, weźmiesz leki i zaraz wyniki się unormują. Który to tydzień i ile wynosi CRL? :)

No własnie niby 12 , z usg wynika ze 11 a dzidzia ma 45 mm , nie wiem czy to dobrze ale lekarka mówiła ze wszystko rozwija sie prawidłowo

Nana94, u mnie dokładnie 11+2. Na kiedy masz termin? Ja na 7 kwietnia. U mnie też jest tydzień rozbieżności, ale to wynika z faktu, że do zapłodnienia doszło w 22 dniu cyklu, a nie w 15, jak to zwyczajowo lekarze liczą.

u mnie w 11 dzidzi miała 48 mm więc prawie taka sama

to jest chyba nienormalne że ja co godzinę, dwie jestem głodna. o 11 zjadłam śniadanie i to dość duże a teraz znowu jestem głodna i burczy mi w brzuchu.

monisia też tak mam :) tyle że ja nie mogę byc głodna bo inaczej wymiotuje ;( więc jem a waga rośnie :( mam nadzieje że jak sie skoncza te mdłości to będę mogła mniej jeść :) a narazie chce mi sie big maca :) i chyba skocze sobie kupić mniam :) a co do rozmiarów to jestem 11 tyg i 5 dni a moja kruszynka 5 cm miała w środę :)

Ja też ciągle wcinam zaczynam o 7 rano jak wyprawiam dzieci do przedszkola i tak do wieczora a jak tylko delikatne ssanie poczuję to mdłości się zaczynają liczę na to że jak mdłości przejdą nie będę już tyle jeść chyba że żołądek mam już jak wiadro :)

Misia może spróbuj czegoś takiego jeśli lubisz mleko zblenduj je z bananem.Ja dzisiaj miałam takie śniadanie bo po bułki mi się nie chciało iść i jakoś do obiadku ciągnę.To smaczny i pożywny napój. Nana a tak może trochę podpowiem z tym poborem moczu, bo nie każdy o tym wie, żeby w pierwszej kolejności się dobrze podmyć a potem nasiusiać do kubeczka:( i najlepiej aby to mył mocz środkowy czyli troszkę wysiusiać do wc a potem do kubka.

lena jednoczę się z tobą ja miałam tak w 1 w 2 i teraz jest to samo w 1 ciąży -24 kilo w 2-20 liczę teraz na 16

To miało być do monisia z tym mlekiem i bananem ale może komuś innemu tez zasmakuje!

pewnie bo dla tej co ma żołądek jak wiadro i tak już nic nie pomoże ;)a i tak spróbuję

Aniolkowo2013 mam termin na 1 kwietnia jesli patrzec na ostatnia miesiaczke. No zobaczymy :)

Kati34 tak wiem jak to zrobic bo juz pielegniarka mi wyjasnila :) ale dziekuje ze chcialas pomoc :))

Miśka nie załamuj się ja mam smaki na słodycze a tez ich staram się nie jeść, bo cukrzyca ciążowa pewnie znowu zawita a i waga potem wiem, że ciężko zrzucić.Jak na razie to dziś ważyłam 49,8 sama się dziwię coś spada a nie wymiotuję albo ta moja waga szwankuje ale w 1 ciąży przytyłam tylko 6kg, praktycznie wszystko urodziłam.Mała 3,450 i 58cm.Weszłam na wagę na położnictwie to 50 kg zobaczyłam.A to właśnie za sprawą cukrzycy, duuuuzo nie wolno było mi jeść tylko praktycznie kurczak gotowany,sałata lodowa z jogurtem i czosnkiem.Chleb jadłam taki dla cukrzyków niskoglikemiczny i to 2 kromeczki masakra.Jak któraś będzie miała cukrzycę to z chęcią pomogę. A jeśli chodzi o banana z mlekiem to możesz wrzucić 2 mniam mniam

Nick_____Wiek__ TP___plec/imie___ Które dziecko? Miejscowość Miśka82__________32______01.04____xxx___3___Lublin nana94___________20______01.04____xxx___1. katowice 79_______________35______02.04____xxx ___ Pola88 ___________26______ 04.04____xxx___1 lena15____________30______05.04____xxx___2___kraków frugo28___________28______ 05.04___xxx____1 Usia1993__________21______06.04____xxx___1__Gorzów WLkp misiabelka________23_______ 09.04___xxx____1 gałgolinka_________30______10.04____xxx____2 retro86____________28_____ 11.04____xxx____2 paulina00023______23______11.04.____xxx___1 LyLy88_____________26______x______xxx___2 jeżynka123________25_____15.04___xxx__1__mazowieckie monisia647________29______16.04____xxx_____1 Szczecin kati34_____________34______20.04 ____xxx___2 Piekary Slaskie Gabryjelka_________31______20.04____xxx___2 Szczecin syrfi ______________37______20.04_____xx___2 Boleczka__________20______23.04_____xxx___1 titilinkaa__________29______26.04_____xx___ 3 ma LENKA_________23______28.04_____xxx___3 jastrzębie Zmienilam date porodu :)

Hej:) ktoras pytała o usypianie moich dzieci. Otóż u mnie jest bajkowo książkowo i same cukiereczki:) nigdy ich nie usypialam. Starsza od początku zasypiala sama w łóżeczku zjadła buziak i do łóżka zaraz spala. Tak jest do dziś kolacja kapanie bajka kakalko do butelki buziaki i do łóżka. Śpi o 20:30,:) z mlodsza to samo tylko godzinę wcześniej. Kaszka kapanie bebiko buziaki i lulu:) wieczór wygląda tak. Kolacje jedzą razem przed 19. Potem mala idzie do kapieli potem robię jej bebiko dostaje id wszystkich domowników buziaka w czółko i kładę ja z tym mlekiem do łóżka moment śpi. Jak juz zasnie to chwytam się za starsza:) a małego dołożymy przed dziewuchy i wszystko poukladane:) Piękna jesienna pogoda na jesienne porzadki:)

Dziewczyny, ja to boje sie tej ciąży okropnie, w ogóle nie wybiegam co dalej tylko tak sobie z tygodnia na tydzien żyję. Martwie się ze względu na moją wysoką krótkowzroczność + astygmatyzm i do tego słabiutki kręgosłup z jakimiś zmianami zwyrodnieniowymi. W wieku 25 lat schorzenia jak u babci :( Porodu boje się panicznie, boję się że czy dzidzia będzie zdrowa, czy przy porodzie nic jej sie nie stanie, boje się, że oslepnę, bo na cesarke mnie nie bedą chcieli wziąć, zresztą cesarki tez sie boję i nie wiem co lepsze, boję się że dziecka nie udźwignę ze wzgledu na kręgosłup, że sobie nie poradzę, że będe gruba i tłusta, normalnie wszystkiego się boję :( albo mam zły dzień albo to jakaś depresja ciążowa :( Przepraszam w ogóle że wam dobry nastrój na topiku psuję. Ide beczec. Może to hormony.

jeżynka nic się nie martw każdemu z nas coś dolega każdego coś boli a na depresję będzie czas po porodzie ale to ok 2 tygodni. Ja mam problemy z sercem kręgosłup po porodzie bolał 2 lata i co wszystko da się przeżyć jak już jest dla kogo żyć.

Jeżynka 123, każda się czegoś boi. Ja nie dość, że rodziłam martwą Córeczkę, to miałam atonię macicy i w przeciągu chwili straciłam 1/3 krwi... Boję się wspomnień na sali porodowej i tego, że tym razem nie zatamują krwotoku. Ech. Przepraszam, że takie straszne rzeczy tutaj piszę. Nie powinnam. Ty przede wszystkim porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym o swoich problemach zdrowotnych. Odwiedź swojego ortopedę i okulistę. Wg mnie kwalifikujesz się do cc. Trafisz na odpowiednich lekarzy, na pewno nie będzie żadnych komplikacji. I masz wtedy ten komfort, że znasz wcześniej datę porodu i nie musisz się zastanawiać, kiedy w końcu się zacznie. ;) Głowa do góry. =)

Kurde co napisze to mi wyskakuje ze SPAM, :/

Hej dziewczyny! My po usg. Kruszyna przez całe usg ssała kciuka :) Ma już 55mm Przezierność 1,6mm Zmierzyła też długość kości udowej i BPD czyli chyba wielkość główki Powiedziała że małe jest większe o tydzień niż wynika z OM.