Czy to już ? :)

Witam, wiem, pewnie ten temat nie raz był poruszany, ale muszę poradzić się kogoś obiektywnego, bo oszaleję. ... Otóż w dniu 25.07.2014r. powinnam dostać okres. Z moim narzeczonym staramy się o dzidziusia od 3 miesięcy, kiedy to odstawiłam tabletki. Kochamy się niezależnie czy są dni płodne, niepłodne, okres, po, przed, praktycznie kiedy jest czas i ochota. I oto od ubiegłego tygodnia mam nabrzmiałe piersi, nie bolą, ale tak "przeszkadzają", ponadto temperatura w pochwie od ubiegłego tygodnia nie spada poniżej 37 stopni. W sobotę kiedy byliśmy ze znajomymi w pewnym momencie poczułam, że dosłownie mokro robi mi się w majtkach, a po powrocie do domu spostrzegłam, że całe majtki są ubabrane białą, gęstą wydzieliną. Dodam też, że w ciągu dnia jestem zmęczona, śpiąca, nieco skołowana, jestem płaczliwa, nie wiem czy nie popadam w paranoję, ale nawet brzuch w dole wydaje mi się wypuklejszy. Ponadto odczuwam kłucia w jajnikach oraz w okolicy pępka. I zdarzają mi się takie noce jak ta, kiedy jestem śpiąca, a nie mogę zasnać . Dziewczyny poradźcie !! Czy robić test jutro, czy może w dniu przewidywanej @ ?! Czy w ogóle mam podstawy by podejrzewać ciąże, czy tak bardzo chciałabym fasolkę, że wyolbrzymiam ???