Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce mi się podrywać kobiet i być z nimi w ziązku

Polecane posty

Gość gość

Mam ochotę na seks ale szkoda mi zachodu żeby o kogoś walczyć. Niby jest dużo kobiet wokół mnie (mam 21lat,jestem przystojny i wysoki) i mógłbym pewnie kogoś mieć ale po ostatnim 3 msc. związku odechciało mi się. Do tego mam za małą wiarę w siebie i mimo wszystko starając się o kogoś czułbym się tak jak akwizytor wciskający lipny towar. Do tego kobiety które spotkam mi się nie podobają. Nie rozumiem i nie chciałoby mi się tak jak moi znajomi, pisać z różnymi dziewczynami na FB o po co? Mój kumpel ma kilkanaście dziewczyn na fb z którymi flirtował przez ostatnie 2 miesiące. Chodzi mi tylko o seks ale że nie potrafiłbym się kochać bez uczucia to jestem w patowej sytuacji ;) Pozostaje czekać na tę jedną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie że to normalne i że jeszcze ktoś tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do prostytutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie autorze. Malo dzis kobiet przy ktorych mezczyzna chce sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciał kogoś mieć ale mi się nie trafia. Na codzień i od święta też nie mam kontaktu z żadnymi dziewczyna. Nie wiem co to będzie w dalszej perspektywie. No kuźwa!! Nawet nie trzymałem nigdy dziewczyny za ręke ani nie rozmawiałem dłużej niż 5 minut. Mam tego dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam po tym jak moja była terroryzowała mnie żebym uciał kontakt ze wszystkimi dziewczynami teraz jestem tylko ja i moich dwóch kumpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo i zadam pytanie Do czego wam tak strasznie są potrzebne te związki że aż żyć nie możecie,tylko płaczecie że nie macie dziewczyny,no do czego? Przecież to tylko same problemy i wydawanie kasy na rozkapryszone dziewczynki,a nie daj takiej czegoś to znajdzie sobie innego fagasa do ******** go na kasę i wszystko inne nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla zasady. Denerwuje mnie że coś jest nieosiągalne dla mnie do tej pory. Druga sprawa jest taka że chyba twoją opinie podziela mniejszość. Większość jednak w te związki wchodzi i są happy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką mam opinię że trzeba im nadskakiwać cały czas a jak przestaniesz to robić to cie rzuci i pójdzie do kolejnego frajera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×