Dlaczego faceci na czatach są tacy żałośni ? nawet rozmawiać nie potrafią...

zagadują tak: - cze, skąd ? - skąd ? - cz, kogo szukasz? ile lat masz ? - czesc, pogadamy ? i tu dwa, trzy zdania i tekst jak wygladasz, opisz sie? - chętna na skype ? - albo rozmowa i potem sie pytają czy dojezdzam :D haha - wyłudzacze fotek, istna plaga

ale shit po co tam włazisz? nie uwłacza ci to? być w takim gównie?

Maciek B - wiekszosc to opętani zboczency, którzy myslą ze są bogami niczym Apollo i ''przekabacą'' lesbijke na hetero, po prostu zboczeni, chorzy psychicznie faceci. Reszta to zboczency innego kalibru, udają kobiety by wyłudzic fotki (nagie)

bo czaty stały się zbiorowiskiem patologii, pamiętam czasy gdy byłam dzieciakiem i mozna tam było normalnie porozmawiać czy kogoś poznać

tak ja tez takie czasy pamietam dzis wejde na czat ale nawet nie chce mi sie z nikim gadac splawiam odrazu stalym tekstem " jaki masz biust "

Nawiasem mówiąc ten trend idzie coraz dalej, teraz ogarnął portale randkowe, niedługo zdominuje fb i inne portale, które w swym zamyśle nie miały być erotyczne.,

kazdy kto miał internet za czasów modemów pamięta, ze dawniej było lepiej :) trafiali sie psychole, ale wiekszosc to były osoby na poziomie, nawet ''małolaty'' jak ja wtedy potrafily po prostu rozmawiac, a nie wyzywac sie Na czacie poznałam kilka super osob ;) takze na zywo, w tym jednego najlepszego przyjaciela i przyjaciolke :) Teraz nie mozna tam nawet popisac, po 5 minutach pojawiają sie propozycje seksu, pytan o cycki itp :O

"jaki masz biust"dobre dobre:-P na facetów jak zadziała :"jakiego masz kindybała"?

Portale randkowe JUŻ stały się portalami erotycznymi :( 70% facetów szuka tam desperatek, które zgodzą się na seks na pierwszej, maks drugiej randce, darmowy e burdel :(

To ja mam odwrotne doświadczenia, na czaty rzadko wchodzę, ale czasem gram z nudów w pokera i tam jest też czat, w ciągu ostatniego tygodnia 3 laski na siłę chciały wyciągnąć ode mnie zdjęcie i nr. telefonu tylko dlatego że byłem miły i odpowiedziałem kilka razy na ich zaczepki, choć wchodzę tam pograć, a nie nawiązywać znajomości. Na czatach jest zarówno tyle samo desperatów jak i desperatek, faceci liczą na łatwy seks, a panienki szukają chłopaków jak leci :)

Zalezy jaki czat, widac ty byles na takim gdzie jest malo osob. Wejdz na Czaterie, Czat.wp.pl to zobaczysz :D

Wydaje mi się, że czaty od dłuższego czasu służą jedynie do flirtowania internetowego, szukania darmowego seksu lub cyberseksu. Jak ktoś chce po prostu pogadać, to raczej nie uda mu się tego zrobić na czatach. Natomiast nie zgodzę się, że portale randkowe robią się czymś w stylu czatów. Na pewno część jest takich, że nikogo sensownego tam się nie pozna, zgoda. Głównie są to te darmowe portale, gdzie każdy może sobie założyć konto. Ale jest jeszcze sporo wartościowych portali, które dają możliwości poznania normalnej osoby. Sam poznałem naprawdę fajną kobietę na mydwoje, spotykamy się od pół roku, ale wcześniej też poznałem tam kilka innych interesujących kobiet. I wiem, że nie tylko ten portal daje takie możliwości, są jeszcze inne, dobrze zarządzane, moderowane, dzięki czemu jakość użytkowników jest wyższa. Ale kto wie, może za jakiś czas plaga wirtualnych seksoholików dopadnie też portale randkowe i matrymonialne? Oby nie...

oni szukaja seksu.