Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak i jego była narzeczona mieszkają u mnie razem jak to się stało

Polecane posty

Gość gość

Jestem z facetem od 2 miesięcy i mieszkamy razem...Wszystko by było super gdyby nie to że tydzień temu wprowadziła się do nas jego była narzeczona z którą był 4 lata. Straciła pracę i musiała opuścić mieszkanie, zadzwoniła do niego i jakoś tak się to wszystko złożyło że mieszkamy we trójkę w kawalerce. Meczy mnie to, śpię razem z nią w jednym łóżku, mój facet na fotelu, najgorsze jest to że czasami mój facet wraca wcześniej i wtedy ona z nim jest sam na sam :( Chciałabym aby się wyniosła ale wiem że ona nie ma gdzie :( Czuje się dziwnie w tej sytuacji. Ona mówi że we wrześniu ma obiecany staż w jakiejś firmie i do września pozwoliłam jej z nami mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprowadzasz się do faceta którego znasz 2 miesiące? Gdyby mu na niej nie zależało to by jej nie przyjął pod dach. Pakuj się, Twoje dni tam są policzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja do niego, tylko on do mnie się wprodził, czytajcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ciebie sie ona wprowadziła :O? w ogóle jak moglas na to pozwolic? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałem pobieżnie, mój błąd. Sytuacja nie jest normalna i albo Ty albo ona. Trójkąt to o jedną osobę za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest prowokacja albo jestes zyciowa wycieraczka;/ wez sie dziewczynon ogarnij i sama poczytaj co piszesz...takiej glupoty i pomiatania dawno na kafe nie bylo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że to dziwne ale...z drugiej strony nie chcę wypaść na te zawistną i zazdrosną strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, ale nazywanie mnie wycieraczką nie jest miłe. Doszłam do wszystkiego w życiu samemy, twardo stąpam po ziemi, umiem się postawić w pracy ale mam też dobre serce i czasami chyba za drobre :( Powiedziałam ze może zostać - teraz mam ją wywalić? To by nie było fair z takiej "ludzkiej" strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh kobieto dajesz sie tak sterowac ze nie licz na partnerski zwiazek. co to ma byc ze byla mieszkaz wami?? no prosze cie albo zamknal rozdzial albo nie, a ty jak najbardziej masz cos do powiedzenia. zrozumie- wywali byla z domu, nie to znaczy ze nigdy w 100 pro nie bedzie twoj. a moze mieszka u ciebie bo sam nie mial sie gdzie podziac? az tak u cieie z samoocena krucho? az takie parcie na zwiiiazek masz ze nie wazna jest jego jakosc?? noo wez mnie nie zalamuj ile ty masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powaznie z ta wycieraczka? to ze doszlas w zyciu sama do wszystkiego to sie bardzo chwali, ale wez sobie na glos powiedz zdanie: byla mojego chlopaka mieska z nami. i wtedy zastanow sie czy aby napewno nie dajesz soba pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 27 lat. Wiem że motyle w brzuchu potrafią spowodować że oczy są ślepe i chyba ja oślepłam :( Ale jak mam ją teraz wywalić?Przecież to by było złe z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu usiadz z nimi i powiedz ze to nie jest zdrowa sytuacja i wiesz ze najpierw sie zgodzilas ale to dla ciebie i twojego zwoazku jest niszczace i prosisz zeby wyprowadzila sie nastepnego dnia. nie wierze ze nie ma zadnych znajomych...kto z kim zerwal? i jesli moge zapytac, dlaczego tak szybko postanoowiliscie razem zamieszkac...to tez moze byc w tej sprawie kluczowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załóżmy że ona zajdzie w ciążę, co wtedy? Będziesz jeszcze utrzymywała jej dzieciaka? Masz dobre serce i to się chwali, ale nie bądź frajerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuyhfviyt
nie wiem jak ty mogłaś sie wpakować w coś takiego, jak ostatnia ofiara losu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Nie wierzę żeby to była prawda.TROLL nie ma co robić i pisze brednie.Trudno uwierzyć żeby wpuszczać nowo poznanego chłopaka do swojego mieszkania na dodatek z byłą! Trzeba mieć nierówno pod sufitem.Co ciebie to obchodzi, chłopak i ta panna niech szukają sobie chaty,a ty ogarnij się😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×