Uważam że zasługuję na większą uwagę niż obecnie

Nie żebym była jakimś ideałem, ale sądzę, że powinnam być trochę bardziej doceniana przez płeć przeciwną niż ma to miejsce obecnie. Wkurza mnie to, że faceci mnie olewają, a zwłaszcza ten, który mi się podoba. Kim on jest, żeby mnie tak traktować? Lata za jakimiś pannami, u których i tak nie ma szans, a mnie, zdolnej do miłości i oddania kobiety, już nie nie widzi. Przykro mi. :(

No szkoda a dlaczego ciebie nie docenia. Moze znajdz innego. Ile masz lat? Chetnie z toba popisze

Mam 25 lat. Nie wiem dlaczego mnie olewa. Myślałam, że może coś ze mną nie tak, ale teraz myślę sobie, że chyba aż tak źle nie jest. Do ideału mi wiele brakuje, ale przynajmniej nie kryję się z tym i pracuję nad sobą. Dlatego mam żal do facetów, że mnie odrzucają.

A jak wygladasz mozesz sie opisac?

Ciemna blondynka, długie włosy, niebieskie oczy, 165 cm wzrostu, 64 kg (wiem, muszę zrzucić kilka kg), wschodnie rysy twarzy. Dużo osób mówi mi, że mam w sobie coś z Rosjanki bądź Ukrainki.

No ale jest bardzo pozno a ty bardzo wolno odpisujesz wiec moze podasz maila to jutro popiszemy oczywiscie jesli masz ochote?

Szczerze, to wolę pisać tutaj. Nie mam cierpliwości do pisania maili.

No to wygładasz super nie wiem w czym problem widocznie nie trafilas na tego wlasciwego albo jestes za latwa

No tak ale tutaj dlugo nie popiszemy bo musze zaraz iść spac a pózniej kotakt nam sie urwie wiec jak chcesz

Łatwa na pewno nie jestem. Szanuję swoje ciało i nigdy bym nie poszła do łóżka z kimś, kogo nie kocham. Pewnie chodzi o to, że nie jest wyszczekana i zalotna. Jak chcesz, to możemy pogadać kiedy indziej po prostu. Z tym, że tylko na forum.

Ok ale ciezko sie bedzie pózniej spotkac jak chcesz to napisz adam40-1974@wp.pl

Czekam na mail milej nocy!

Kolejna królewna z drewna. Jeśli nie jesteś zalotna, a podoba ci się chłopak, to on pewnie myśli, że nie jesteś zainteresowana. Polkom strasznie ciężko dać choćby jakiś mały sygnał facetowi, że są zainteresowane, bo korona by im z głowy spadła. Wiecznie te zaciśnięte usta, mina królewny z drewna a la "nie podchodź", jakieś dziwne naburmuszeni i dystans. Jak nie umiesz okazać zainteresowania, to się nie dziw. Inna sprawa, że nikt nie ma obowiązku nikogo podrywać, nie zmusisz kogoś, żebyś mu się podobała.