Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przedokresowe obżarstwo

Polecane posty

Gość gość

znowu się obżerałam. Miałam takie wyrzuty sumienia, że całą noc nie spałam. Co robić? Moje wczorajsze menu: (to co bym zjadła normalnie) kasza manna i dwie brzoskwinie jajecznica z 2 jaj z cukinią jogurt 250 ml orzechowy (to co zjadłam nadprogramowo) 2 brzoskwinie 6 cytrynowych lodów rożek tabliczka Milki 100 gram oraz połowa drugiej tabliczki więc w sumie 150 gram 2 serki typu Fantazja; czekoladowy z sosem czekoladowym i pistacjowy z kulkami marcepanowymi mleko z płatkami owsianymi smażony makaron z patelni ogólnie wpierdoliłam około 3600 kcal... Nadprogramowe rzeczy oczywiście na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele kobiet ma podobnie. Nie martw się ;) miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że nie jestem osamotniona. Już się pocieszałam. Ale mimo wszystko... Przez dwadzieścia kilka dni zdrowo i regularnie się odżywiam, jem zawsze o stałych porach. Jem relatywnie niewiele. Po czym - na kilka dni przed okresem jem, jem i jem. Cała praca i nawyki idą sobie gdzieś tam w dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie może, czy tabletki antykoncepcyjne jakoś regulują te objaw PMSu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie może, czy tabletki antykoncepcyjne jakoś regulują te objaw PMSu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem przed @ , i od wczoraj sie obzeram ale juz postanowiliam , ze po @ biore sie za siebie, chce jesc mniej zeby skurczyc zoladek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Ja biorę tabletki anty od 2 msc czyli akurat od czasu kiedy się odchudzam, jakoś się tak złożyło i dalej odczuwam wzmożoną ochotę na jedzenie przed okresem, który tak na prawdę okresem nie jest bo to tylko krew z odstawienia. Nie wiem czy podświadomie ( w głowie) chce mi się jeść bo jestem " przed okresem" czy organizm sam to jakoś wyłapuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy odchudzanie na tabletkach jakoś wychodzi? Bo się naczytałam o wzmożonym apetycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Ja akurat schudłam w 2,5 miesiąca 15 kg, ale startowałam z wysokiej wagi. Biorę Asubtellę to jest zamiennik Yasmin no i nie odczuwam raczej wzmożonego apetytu. Jadłam 1000 kcal, a teraz podwyższyłam do 1300-1500 żeby ustabilizować wagę bo muszę schudnąć jeszcze 10 kg, ale nie chcę tego robić od razu bo boję się, że nie wytrzymam na 1000 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka tematu. Jak czytam swój wczorajszy jadłospis to jest mi coraz bardziej niedobrze. Pocieszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Do autorki : nie przejmuj się jeśli to jednorazowy wyskok przed okresem. Ja w ciągu swojej 2,5 miesięcznej diety miałam kilka razy dzień obżarstwa i były to uroczystości rodzinne albo grill u rodziców. Jednak zawsze po takim dniu wracałam do diety i jadłam 1000 kcal, nie robiłam głodówki bo to bezsensu. Każdemu zdarzają się chwile słabości i nie ma co panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×