Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dobranockaaa

Problem spania z kolegą

Polecane posty

Gość Gooru
Czy dobrze rozumiem? - jedzie parka, kolega i Ty? Jeśli byś mu się nie podobała to by nie pojechał - chyba że ktoś mu stawia tę "wycieczkę". A Wasz wspólny pokój też wygląda na nieprzypadkowy... Kupel sparowanego kolegi? Dziewczyno, nie rób nic. Jak będzie chciał spać na podłodze to niech śpi na podłodze. Sama powinnaś go na tę podłogę wygonić. Nabierze szacunku do Ciebie jeśli mu zależy na Tobie, jak strzeli focha to znaczy że chciał sobie tylko "poużywać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piriririri
Chyba dobrze czujesz sprawę, jak kolega będzie przesadnym dżentelmenem to daj mu znać jakoś, ze nie musi być, ja kiedyś przegapiłam taką okazję z chłopakiem którego zawsze lubiłam i on lubił mnie i wszyscy wiedzieli że się lubimy. Jak będzie trzeba to z nim porozmawiaj, po to ludzie mają zdolność rozmowy aby móc wyrazić co czują itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobranockaaa
Gooru Tak jedzie parka, on i ja. To on jest inicjatoem tej wycieczki. Bardzo chcial jechac. Wynajeli 2 podwojne pokoje bo tak taniej niz dwa pojedyncze plus dwojka. On jest kuzynem mojej kolezanki. Tak wyglada cala sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobranockaaa
piriririri Co masz na mysli? jak mam mu znac zeby nie byl dzentelmenem hahha? Jakis pomysl?:)Wole jakos subtelnie dac mu do zrozumienia to, nie chce mowic mu wprost podobasz mi sie... Masz racje czasem mozna zalowac niewykorzystanych szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooru
Ale drożej niż czwórka ;) Jestem pewien, że nieprzypadkowo masz pokój ze wspomnianym kolegą... A jeśli to on był inicjatorem i organizatorem wycieczki to wszelkie wątpliwości pryskają. Facet leci na Ciebie i z pewnością na coś liczy. Zachowaj się mądrze. (Ja wielokrotnie spałem na podłodze z szacunku... dla mojej dzisiejszej żony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobranockaaa
Gooru Na tyle na ile go znam nie jest on typem uwodziciela i podrywacza, tylko normalnym, kulturalnym, fajnym facetem. Rozumiesz moje watpliwosc z jednej strony tak jak piszesz chce zachowac sie madrze, zeby widzial ze jestem wartosciowa dziewczyna, a z drugiej nie pogniewalabym sie za calusy:) zaznaczam jescze raz ze o seksie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na marginesie to sedze, ze lepsza oprawa dla pierwszych całusów jest raczej wycieczka, wieczór w milej knajpce, popołudniowy spacer itp niż...wspólne łózko (bo poważnie takie miziani w łózko, zwłaszcza podlane winkiem/ piwkiem) często wymykają się spod kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet7987979879809809
Dobranockaaa, proszę Cię przemyśl to co Ci napiszę :) Jeżeli Ci na nim zależy, a z tego co widzę to tak, nie całuj go pierwsza! Wiem, że zaraz się odezwą, że równouprawnienie itp, ale faceci, nawet CI nieśmiali naprawdę lubią zdobywać! Jeżeli podobasz mu się, wierz mi, że w końcu zrobi pierwszy krok. Może nie w pierwszy dzień, ale zrobi. A już Broń Boże nie wyznawaj mu miłości!!! Chyba, że on pierwszy coś Ci wyzna, Facetów najbardziej kręci, gdy muszą włożyć jakiś wysiłek, a nie wszystko na tacy. To się tyczy także tych nieśmiałych. Nie znaczy to, że masz czekać z założonymi rękami ;) Znasz kobiece sztuczki: uśmiech, spojrzenie itp. Ty kusisz, on zdobywa. Tak jest lepiej i przyjemniej. Uśmiech to zachęta, kolejny krok należy do faceta! Nie odbieraj mu tego! Poźniej, gdy już kiedyś będziecie parą, zarówno on jak i Ty lepiej się będziecie z tym czyć, że to on Ciebie zdobywał ;) Na ogół takie związki są też trwalsze, chociaż zaraz się ktoś odezwie, że nieprawda ;) Piszę z perspektywy faceta. Do spania weź jakieś szorty i ładną koszulkę. Ubierz się ładnie, ale nie wyzywająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno będzie uraczony kiedy zaczniesz pierdzeć przez sen. Ja osobiście od razu dorwał bym się do Twojej d**y i kręcąc głową na boki wylizywał tą zasraną d**ę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natomiast o tym, ze ktos sie nam (kobietom) podoba wcale nie musimy dosłownie "mówić" . Wystarczy niby przypadkiem subtelnie pogładzić dłoń, dotknąć ramienia czy oprzeć na nim głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooru
Faceci nie zawsze (czyt. prawie nigdy) odczytują właściwie sygnały, które wysyłają im kobiety. Faceci są prości w konstrukcji, działają logicznie lub napędzani popędem (nie koniecznie seksualnym). Miłość mego życia uwiodła mnie fortelem - widziała, że w pubie się na nią gapię, przynoszę piwka, czaruję... w pewnym momencie "się źle poczuła"... Wyszedłem z nią na zewnątrz żeby zaczerpnęła świeżego powietrza i kiedy zobaczyłem jej oczy, trzeźwe, zdecydowane, głodne, błyszczące... nie miałem wątpliwości, że to jest ten moment na pocałunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdy takie gesty z naszej strony się powtarzają to nawet nieśmiały (ale zainteresowany) facet w końcu zbierze sie na odwag (bo dobrze wyczuwa, ze nie zostanie odepchnięty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem więcej można zyskać zezwalając facetowi na spanie na podłodze, niż na wspólne spanie w łóżku, gdzie hamulce mogą puścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goruu - tak, czasem troche trzeba sie nameczyc ALE W KONCU jednak zalapales??? dziewczyna przeciez ostatecznie nie rzuciła sie na Ciebie pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trzeba być idiotko do potęgi żeby zakładać taki temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooru
"Goruu - tak, czasem troche trzeba sie nameczyc ALE W KONCU jednak zalapales???" Ciężko każdemu odpisywać kto ma ksywe "gość"... Wpisujcie cokolwiek, zapamiętajcie... to naprawdę nie boli... Gościu - ani się nie namęczyłem ani załapałem... nie wiem w jakim języku do mnie mówisz... Ja się zwyczajnie zakochałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekk
Mowie w języku (możne za bardzo jak dla ciebie) potocznym. Miałam na myśli wyłącznie to,ze twoja wybranka musiała się nieco nagłowić (namęczyć) nad tym jak dać Ci do zrozumienia (tak abyś w końcu załapał), że jej się podobasz (skoro zerkanie spod rzęs i nieśmiałe uśmiechy nie wystarczyły byś podszedł i zagaił rozmowę) w sposób inny niż bezpośrednie zakomunikowanie Ci tego faktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooru
cokolwiek - pochylam łeb ja nisko mogę. Pewnie nie zauważałem sygnałów i właśnie o tym pisałem wyżej. Tyle o mnie. Faceci są prości i ja również, bierzemy sprawy takimi jakimi są a nie takimi jakimi wydają się kobietom. Bez względu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekk
Errata (bo nie doczytałam twojego posta): skoro zerkanie spod rzęs i nieśmiałe uśmiechy nie wystarczyły byś w koncu ZROZUMIAŁ, ZE MASZ "zielone światło"a ONA czeka aż wykonasz kolejny, bardziej śmiały krok... teraz czaisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooru
cokolwiekk... fascynujesz mnie :) Myślę, że to nie jest odpowiednie miejsce, żeby opowiadać Ci jak podstępem zdobyłem nr tel mojej lubej - współ studentki - ile gier karcianych wygrała, tasując odpowiedio karty, ilu potencjalnych rywali musiałem spawić... Warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taramara
Do autorki tematu. Ile masz lat? I ile ma lat Twój kolega? Na ile dni jedziecie? Przezorny zawsze ubezpieczony, weź sobie prezerwatywy na ten wypad, nie mówię, że będzie potrzeba ich użycia, ale...różnie bywa. Osobiście, nie pozwoliłabym koledze spać na podłodze. W końcu jedziecie na wakacje, on chyba też za swoją część płaci, chce odpocząć, ból kręgosłupa i niewyspanie nie sprzyja temu : ) Spałam z wieloma osobami w jednym łóżku, oczywiście tylko spałam, kobiety i mężczyźni, bądź mieszane towarzystwo : ) (Czasy studenckie). Nie widzę w tym nic złego. Jeśli zaproponuje Ci oddzielne spanie (łóżko/podłoga), bądź zapyta jak rozwiążecie tę kwestię, postąp tak jak Ci serce i rozum podpowiadają, ale nie skazuj go na wygnanie przez cały pobyt. Jeśli przytulanki, całowanie to nie zaczynajcie tego w łóżku. A jeśli chodzi o inicjację, cóż...mężczyznom często trzeba pomóc, niby mężczyźni nie sa dobrzy w odczytywaniu mowy ciała, ale to stereotyp, oni to odczytują podświadomie, taka już jest Matka Natura : ) Liczysz na trochę więcej niż tylko wakacyjny romans, więc postaw na bycie sobą, rozmowy plus flirt, dużo flirtu, gesty, odrobina dotyku, stój blisko niego. Powinien zrozumieć. Ale nie bądź nachalna, nie musisz być uczepiona jego nogi : ) Cóż...podpowiedzi podpowiedziami, ale tego i tak się nie da zaplanować, działaj intuicyjnie : ) Pamiętaj przede wszystkim o tym, że to wakacje, macie się dobrze bawić, odpocząć, odstresować od życia codziennego i to jest najważniejsze : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobranockaaa
Dzieki Wam za duzy odzew!!! Ja mam 25 lat, on 32, jedziemy na 7 dni. Facet7987979879809809 Dzieki za wpis, wzielam sobie do serca to co mi napsales, masz duzo racji . Taramara Tobie rowniez dziekuje! Sama nłapie sie na tym, ze chyba za duzo przezywam wszystko, a na wakacjach trzeba wypoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahhah dobry temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zaryzykowała. Jak będziecie leżeć w łozku przysuń się do niego i delikatnie pocałuj i czekaj na jego reakcję. Młoda jesteś, co Ci zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobranockaaa
hej jest ktoś z wczorajszych forumowiczów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "ja bym zaryzykowała".... nie nie nie, źle prawisz (piwa nie będzie;) Zaryzykować czasem można, nawet tak " z głupia frant a nuż się uda" (w sytuacji w, której inne opcje się już wyczerpały) ALE NIE W ŁÓŻKU!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go i się uśmiechnij :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowo
JA pierdziu... laska pisze cały czas a nikt nie zauważył, ze po prostu została WMANEWROWANA. Jak by była NORMALNA to by zapłaciła tę różnicę miedzy dwoma dwójkami a jednym małżeńskim :( ALe ona myśli ze się będzie przytulać... no dajcie spokój, facet trzydziestoletni będzie się w nocy przytulał :O to wszystko jest obliczone na wybzykanie laski i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby chciał ja przelecieć to by zrobił to na miejscu, a nie na wyjeździe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×