Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Renesans

Staranie się o kobietę uwłacza mężczyźnie

Polecane posty

Gość Renesans
Byłaś zakochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czeka cię życie w samotności autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja? Jasne, nawet teraz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesans
Kto tu pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesans
O wyrocznio! Kim Ty jesteś by mówić co mnie czeka? Mam bogate doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo pytałeś o bycie zakochanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesans
Uwaga, dziewuszko, kobieto młoda. Jeśli jesteś atrakcyjna i działa na Ciebie facet dość dojrzały to błagam przyjmij radę pseudo-romantyka. Historia tego faceta jest taka - najpierw nie miał nic, potem pierwszy raz, coraz częstsze okazje z których korzystał, w końcu zainteresowanie u dziewczyn zaczęło mu łatwo przychodzić, aż doszło do tego że mu to zaczęło się nudzić. Jeśli w tym momencie pojawisz się ty, ignorująca, to PAF! Zostanie ugodzony strzałą amora, i od tej pory zrobi wszystko, żeby Cię przelecieć! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pisze, ja bylam zakochana minimum raz w roku odkad skonczylam 12 ;) Po 25 zwolnilam, bo jestem w stalym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo przecież wszystko o czym marzę to zużyty dziad z przerostem ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mi rada, jak sprawic, zeby facet chcial cie przeleciec. Duzo nie trzeba sie wysilac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesans
Nie można okazywać słabości! Zauroczenie czy miłość to okropna słabość. Trzeba flirtować z lekkością w sercu i nie angażować się uczuciowo! Okazywanie zainteresowania działa jak magnes tyle, że odpycha prawdziwe pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesans
"Ja pisze, ja bylam zakochana minimum raz w roku odkad skonczylam 12 oczko.gif Po 25 zwolnilam, bo jestem w stalym zwiazku. " Co roku ch/uj du/pa i kamieni kupa a nie tam zakochanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochanie to zwykłe zauroczenie, przechodzi po czasie....no chyba, że ktoś faktycznie kogoś pokocha. Wtedy można być zakochanym na stałe. a "flirty" mnie nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pytales, czy kogos kochalam. Teraz kocham, oczywiscie jako pietnastolatka nie bardzo ;) Tylko nie mysl, ze ja jakas flirciara bylam, ja bylam zakochana szara myszka siedzaca w kacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesans
To głupia byłaś. Trzeba było flirtować od małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaluje specjalnie, choc pluje sobie w brode ze tak mi wyprano mozg, ze myslalam, ze jestem dobrym czlowiekiem przez to. A to wszystko dlatego, ze nie wiedzialam, dlaczego chlopcy ciagaja dziewczynki za wlosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×