Jestem cipolizem!!!

Doszedłem dziś do wniosku, że jestem cipolizem, lub jak kto woli mineciarzem... nie ma dnia abym nie miał ochoty wylizać cipki, takiej bardzo soczystej, pachnącej, gorącej... i chyba przez to zerwała ze mną dziewczyna :/

to chyba jakas głupia była

nie rozumiem, to chcesz wszystkie c..ki lizac?? myslalam ze tylko twojej dziewczyny...

ja to uwielbiam, jeszcze palcami otwieram zeby moj facet mogl glebiej jezykiem pogmerac :)

No swojej i tylko swojej, ale ona za tym nie przepadała i uznała że jestem zboczony, to zimna ...... była :P

acha moze nie odpowiadalo jej jak jej to robiles? napisze krotko, mialam dwoch facetow,ktorzy byli w tym mistrzami, ale mialam tez takich przy ktorych myslalam co zrobic na obiad..

Z tego co zauważyłem, to nie narzekała, bo bez problemów doprowadzałem ją do orgazmów językiem, mimo to dla niej było to obrzydliwe i zboczone, ale nie tylko w tym problem... ja jestem od tego uzależniony, mógłbym to robić godzinami po kilka razy dziennie i chyba to najbardziej jej przeszkadzało :)

a co takiego cie w tym rajcuje?

jest takie powiedzenie; co za duzo to nie zdrowo ;)

Nie wiem, po prostu to lubię, od zawsze lubiłem... jeszcze zanim miałem swój pierwszy raz, to pierwsze czego chciałem to właśnie wylizać cipkę :)

to twoja dziewczyna powinna byc zadowolona, bo nie kazdy facet to lubi, niestety..

Jak na razie to ja trafiam na takie co niespecjalnie za tym przepadają :) może następna będzie inna, oby :)