Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jadźka_02

Planuje ktoś ślub zimą??

Polecane posty

Gość gość
rajtuzki jasne koniecznie...ostatnio byłam na ślubie...gdzie panna młoda w krótkiej sukience była niebiesko-zgniłej...a do tego szare rajtuzy i sztuczne kwiaty na szyi i we włosach...do tej pory mam traumę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydkie te stylizacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zimą dłużej trzyma się mejkap ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna 3 kiecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robicie dziewczyny latem na slubach? Zakładacie rajstopy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to pończocy zakładam..ale na weselu zdjemuje ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuje tylko se kurde baby niemoge znalezć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no znalezienie kobitki to mocny dość problem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stylizacja 1 i 4 b. ładna ale ślub zimą to loteria..zależy od pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Planuję ślub zimą. Moja gotycka, czarna suknia będzie wspaniale kontrastować ze śniegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz jej zdjęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarna gotycka suknia do ślubu? uroczystość powinna odbyć się w Halloween po zmroku, koniecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek z kawą
Śluby zimą są o niebo lepsze niz latem. Teraz w te upały nikomu się bawić nie chce. Goście się rozłażą po ogródkach, patiach itp. na sali pustki. Jakaś tam może ciocia klocia rozdłubuje sałatkę, bo w takim upale to i jeść się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Zimowa noc, kameralna uroczystość na zamku, metal zamiast disco polo, żadnych paparazzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
metal na ślubie? u mnie by to nie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poroniony pomysl../nawet jak jest sie metalem to na slub wypada byc elegancko bo ci "metale" zazwyczaj po kilku latach sa normalnymi ludzmi i bedzie im wstyd porzed dziecmi jak wygladali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładne stylizacje i takie kobiece choć modelka średnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam keidys na ślubie 25 grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kijowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładna jest druga fryzura...mam niestety do niej za krótkie włosy, ale fajna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezimowa a listopadowa
ja nie brałam ślubu w zimie, więc i tej magii i o zimowym nastroju nic nie moge powiedzieć, ale moge powiedzieć o zaletach płynących z tego, że ślub odbywa się w chłodny miesiące. moj odbyl sie w listopadzie, szybko zrobiło się ciemno wiec sprzyjało to zabawie na sali, goście rzeczywiście sie nigdzie nie rozchodzili, żar nie lał się z nieba, nie było gorąco ani duszno wiec ludziom chciało się tańczyć. nie było problemów z terminami i mogłam szerokie możliwości jeżeli chodzi o rezerwacje sali czy zespołu oraz wielu innych............. nie wiem jakie mogą być plusy ślubu w letnie dni, kiedys słyszałam że kwiaty są tańsze i większy wybór, ja nie miałam problemów z wyborem kwiatu, jest ich na giełdzie do koloru do wyboru, zresztą jeżeli chodzi o dekoracje w kościele, na sali, samochodu przeważała biała róża, która jest piękna i uniwersalna, jako mój bukiet posłużyły mi kalie. miałam ich zaledwie kilka, wiec koszt bukietu ani butonierki nie był duży. drugi argument - fajna letnia sesja, czy ogólnie rzecz biorąc fajne zdjęcia. moja sesja odbyła się w parku, pełno kolorowych liści i złote jesienne słońce, wcale nie uważam ją za gorszą aniżeli w lecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezimowa a listopadowa ma swiętą rację! co to za frajda latem jak mejkap splywa a pot cieknie po plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w listopadzie pada deszcz i jest brzydko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuję na styczeń. Nie chcemy sesji w plenerze, więc ładna pogoda nie będzie nam potrzebna. ;) Poza tym np. w lipcu jest jak dla mnie za gorąco albo leje deszcz, to ja już wolę, żeby śnieg padał. :) No i nie ma problemu z rezerwacją terminu, bo w styczniu mało kto chce brać ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie sesja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z kwiatami? wystarczą takie, jak do zwykłego bukietu, czy trzeba specjalne odmiany/gatunki odporne na zimno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×