Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

były mojej dziewczyny napisać do niego czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Laska mi nakłamała strasznie o swojej przeszłości. Wiem że spotykając się ze mną na początku grała na dwa fronty z jednym kolesiem z którym była wcześniej w "nieformalnym związku". Nie ufam jej - twierdzi że się z nim "tylko" całowała. Ale że złapałem ją na wielu kłamstwach to chętnie napisałbym do tego koleżki żeby zapytać jak wyglądała prawda. Wiem jak się nazywa, znalazłem go na fejsie. Jak myślicie ma to sens? Opcja jest taka że on może się odezwać do niej i powiedzieć że go pytam. W sumie pokłócili się, wywaliła go ze znajomych ale kto wie co on do niej ma i może to wykorzystać przeciwko mnie. Ja tam wyznaję męską solidarność i gdyby do mnie ktoś napisał to bym ostrzegł. No ale to ja. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż... jak naklamala to dalej będzie kłamała. Najlepiej dać sobie spokój i zaoszczędzić sobie zszarganych nerwów w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze powinienes pogadać ze swoja dziewczyna szczerze i postawic sprawę jasno. Bez zaufania związek nie ma szans przetrwania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamstwo można zweryfikować tylko w jeden sposób. Inaczej trzeba się zdać na niejasną sytuację i "zaufać". Jak mi napisze że mówiła prawdę to wtedy mogę jej zaufać. A jak napisze że kłamała to mam argument i mogę się z nią rozstać będąc pewnym że robię dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaufanie buduje się a raczej odbudowuje na jakiejś podstawie. Mam zaufać że mówi prawdę? To trzeba jakoś sprawdzić zanim się zaufa nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz do niego napisać, lecz równie dobrze możesz podnieść swoją samoocenę. Wybór należy do ciebie. Co może się przeplatać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26, 24. Wiek nie gra roli. Człowiek w desperacji robi różne rzeczy niezależnie od wieku. Ja nie znoszę kiedy ktoś kłamie albo jest nie w porządku. Dobra, krótko. Za i przeciw - robić to czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty to niby uczciwy jesteś? :o nigdy przygodnie nie bzykałeś i nie zdradzałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzję podejmę sam to oczywiste. Ale warto przed jej podjęciem pogadać z ludźmi. Usłyszeć argumenty za i przeciw. Usłyszeć być może czyjeś podobne doświadczenia. Podobno warto uczyć się na błędach innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krrwa kocham to pytanie które zawsze w końcu pada. "A ty nie bzykasz na boku?" No nie. Jak jestem w związku to jestem w związku. Uczciwość to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto, to żadna nauka, jak doświadczysz, wtedy się nauczysz... podobno piszesz... to nic nie znaczy, kolejna zasłyszana rzecz od innych niczym nie różniąca się od rad których oczekujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty bardziej uwierzysz jej byłemu niż jej?:O Lepiej odejdz od niej i się nie kompromituj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura, nie ma reguł, chcesz snuć osądy, zobacz ilu ludzi na ziemi istnieje i ich sprawdź, lub ew. rozejrzyj się po świecie, całym, nie po twoim marnym polu widzenia panie B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli go okłamuje to chyba jasne, że prędzej uwierzy byłem niż jej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro w ogóle o tym myślisz, to jak dla mnie ten wasz związek nie ma większego sensu. I tak jej już nie ufasz. Niezależnie od tego, co powie ten były, to i tak będzie źle. Jeśli powie, że sypiali razem, no to się rozstaniecie (niezależnie od tego, czy sypiali, on może w zemście nakłamać), a jak powie, że nie, to może pomyślisz, że on ją kryje, bo dalej jest coś na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×