Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mòj chlopak nie interesuje sie moimi uczuciami

Polecane posty

Gość gość

Cześć, nigdy nie bylam za tym zeby opowiadac o swoich problemach uczuciowych. Wydaje mi sie ze sprawy potoczyly sie tak daleko ze nie daje sobie z nimi rady.Prpsze pomóżcie. Jestem w zwiazku juz od ponad 3 lat. Z poczatku wszystko było ok. teraz coraz czesciej chce mi sie plakać. Z moim facetem kłócimy sie coraz cześciej. Jestesmy bardzo mlodzi od ok pół roku przestaliśmy uprawiac sex. Jesteśmy wierzacy i oboje o tym zadecydowaliśmy. Ja sama przed tem nie byłam tak bardzo wierząca i to głownie dzieki niemu zbliżylam sie do Boga. Sęk w on wciaz mi zwraca uwage. Jest to dosyc denerwujace , kobiety tak jak moja mamacpowinny nosic spodnice do kolan do kosciola, w krotkiej bluzce nie bardzo do kosciola. A gdy ja cos powiem nigdy sie ze mna nie zgadza. Ostatnio wylali mnie z mojej pierwszej pracy, bardzo to przezylam. Natomiast moj chlopak powiedzial to swojej mamie. Wielka przykrosc mi tym zrobil bo sama chcialam o tym powiedziec. Dzien przed pytala sie mnie jak w pracy ale nie bylam gotowa jej o tym powiedziec wiec powiedzialam jej wtedy tylko ze wszystko dobrze. Jestem zszokowana tym ze on sam powiedzial jej to, jest mi po prostu glupio i smutno . Gdy powoedzialam ze nie powinien tego robic ze bardzo przykro mi tym zrobil. Zaczal to po prostu przekrecac ze nigdy mi nic nie pasuje ze wymyslam sobie cos w glowie. Natomiast ma gdzies to ze zrobil mi tym bardzo przykro tylko najechal na mnie i powiedzial zebym nie przyjezdzala do niego. Takich akcji jest wiele az chce mi sie plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj chlopak to prawdziwy mezczyzna a nie jakis wrazliwiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unikaj katolików, zwłaszcza tych praktykujących bo mają nasrane we łbie. Tacy ludzie nie szanują innych, zwłaszcza tych co mają odmienne poglądy i zdanie od nich samych, a co najzabawniejsze w tym wszystkim, oni w ogóle nie postępują zgodnie nakazami swojego Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to że on zrobil mi przykrosc i nie jestem dziewczyna tego typu ze sie zafocham i sie nie odzywam. Gdyby mnie przeprosil pokazal skruche byloby ok. Natomiast on to tak przekreca i mowi ze to moja wina i dalej robi mi jeszcze wieksza przykrosc. To ze ja mowie ze smitno mi zrobil on uwaza to z wytwor mojej wyobrazni. Uwaza ze nie powinnam sie gniewac temu tak jakby wysmiewa moje uczucia. Przedtem mielismy porzadna klotnie, nie chcialam juz nim byc. Lecz po tak dlugim stazu nie umiem byc tak stanowcza a on gdy widzi ze jestem porzadnie zla zejuz sie poddaje to zaczyna przepraszac. Tez nie jestem swieta ale gdy on mowi mi ze go skrzywdzilam to go przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×