Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niższy facet, wyższa kobieta...co myślicie o takich parach ?

Polecane posty

Gość gość

Czy związalybyscie się z nizszym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam nic do tych par co mnie oni obchodzą. z niższym nigdy bym się nie związała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak im tak pasuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 178 i nie moglabym byc z nizszym :O dziwnie bym sie czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tarnowa
a ja od lat podkochuje sie w niższym facecie. Nie przeszkadzałoby mi ,oj jaką mam na niego chętkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze kazdy sam podejmuje decyzje i dokonuje wyborow a innym nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 160 i nigdy nie zwiazala bym sie z kims ponizej 185 cm wzrostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja mam 160 i nigdy nie zwiazala bym sie z kims ponizej 185 cm wzrostu! x a po kiego Ci taki wysoki facet ? :O chcesz nosić ze sobą stołek, żeby móc go pocałować ? Czy marzysz o tym abyście jak flip i plap ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to oni oboje są gównem nie ludźmi! GÓWNEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 165 cm a moj chłopak 180, mysle ze jest w sam raz :) Jeszcze jako małolata poznałam chłopaka z sympatii, który mial 191cm i zle sie przy nim czulam, ciagle patrzec do gory jak do niego mowilam, czulam sie mała i ''gorsza'' nie potrafie tego opisac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 181, ona 196, mozna zyc, chociaz ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a po kiego Ci taki wysoki facet ? pechowiec.gif chcesz nosić ze sobą stołek, żeby móc go pocałować ? Czy marzysz o tym abyście jak flip i plap ? smiech.gif x 25cm różnicy to nie jest dużo. Nawet 35 to jeszcze nie "Flip i Flap". W przypadku kobiety i mężczyzny taka różnica nie razi. Weź sobie jeszcze pod uwagę że jak dojdzie 10 obcas to już z 25 robi się 15 różnicy czyli właściwie nic. Przestańcie już bez przerwy marudzić z tym całowaniem i pociskać bzdury. Mam prawie dwa metry, a byłem z dziewczyną która ma 165 i nie mieliśmy żadnych problemów z całowaniem czy przytulaniem. Zawsze można się schylić, stanąć na palcach, w ogóle jakoś wzajemnie dostosować... nikt nie chodzi wyprostowany jak kij non stop. O innych rzeczach to w ogóle nie wspomnę, bo tutaj to już się w ogóle wyrównuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.07.23 ja mam 165 cm a moj chłopak 180, mysle ze jest w sam raz :) Jeszcze jako małolata poznałam chłopaka z sympatii, który mial 191cm i zle sie przy nim czulam, ciagle patrzec do gory jak do niego mowilam, czulam sie mała i ''gorsza'' nie potrafie tego opisac, x Yyy... gorsza? Kompleksy? Psycholog się chyba kłania. Kocha się kogoś za coś a nie dobiera według wzrostu, może to po prostu nie było "to" i dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa-trzy cm roznicy to nie problem. zeszta pytanie dosc glupie, bo milosc nie wybiera a rezygnowac z uczucia z powodu wzrostu to delikatnie mowiac niedojrzale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy faceci kochają wyższe kobiety. Taki Rod Steward zawsze miał wyższe o głowę blondynki. No ale z Rodem to każda dygija by pochodziła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tallsky
Teraz pełno takich par... zatrzęsienie, co chwila widzę na ulicy. Ostatnio patrzę... nawet fajna dziewczyna, ale gdzie tam zanim zdążyłem coś powiedzieć obrzuciła mnie z moimi 195 cm tylko olewającym spojrzeniem i poszła się obściskiwać ze swoim (dosłownie!) o głowę niższym kolesiem:) Teraz niscy w modzie. Taki los. Co mam myśleć... nic nie myślę... jak lubią i im to nie przeszkadza to niech sobie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu to przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 181, moja 196, wszystko zalezy, wlasnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis kobiety siegaja do 180 cm spokojnie wiec mezczyzni ponizej 195 cm nie powinni miec prawa do wolnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×