Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prosze o racjonalne wyjasnienie w kwesti niepodawania maluchom produktow dosladz

Polecane posty

Gość gość

Faktycznie na kazdym kroku sprawdzacie i studiujecie sklady prpduktow, ktore jedza Wasze pociechy?Odnosze wrazenie czytajac niektore posty nt odzywiania niemowlat ze wiekszosc matek to ostne idealy. Nigdy nie dajecie herbatki owocowej Bobowity? Ja ja daje co dzien gdyz moje dziecko nie chce pic wody. A w zwiazku z panujacymi w kraju upalami musi pic duzo i czesto. Pija takze napoje, nektary oraz soczki. Nie podaje jedynie slodkosci typu czekolada coastka. Jakie sa tego konsekwencje? Bo juz pogubilam. Rozumiem ze te " cukry" wplywaja nie najlepiej na zeby , alena co jeszcze? Przeciez nie jestesmy w stanie cale dziecinstwo pilnosc aby nasze baby nie zasmakowalo slodkuego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukrzyca próchnica nadwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie podaję. Moja córka piję wodę, nigdy nie jadła kaszek bobovity czy temu typu podobnych produktów. Nie dostaje słodkiego w ogóle, i do 3 roku nie dostanie. Za to zajada się warzywami non stop. Uważam, że do pewnego wieku nie powinno się dawać dzieciom słodkiego, bo wykształca się zmysł smaku i jak będą jadły słodkie to będą się domagać słodkiego. Ale nie potępiam nikogo kto podaje słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i dodam jeszcze nadpobudliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma 4 lata i pije...wodę. za sokami nie przepada, czasem napije się z wielką łaską herbaty zielonej. Granulowanych herbat nigdy nie dawałam. Czemu nie podawać cukru? - cukrzyca - problemy z krążeniem i cholesterolem - otyłość - nowotwory - tak nowotwory uwielbiają cukier i wspaniale się na nim pasą. dlatego wolę niech dziecko ograniczy słodkie gdzie można. codziennie zje a to jakieś ciastko, a to kawałek ciasta lub kawałek czekolady, to ograniczam to w innych płaszczyznach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukier otyłość powoduje. Ja nie jestem ekopsychiczna, ale akurat pić nauczyłam dziecko wody. Sama też piję wodę albo kawę/herbatę czy inny napój niesłodzony. Soki też pijemy, ale ja traktuję to jak posiłek, a nie jako sposób zaspokojenia pragnienia. Wolę też od czasu do czasu zjeść czekoladę niż codziennie zjadać słodzone jogurty, które przecież mają mnóstwo kalorii, a wcale głodu nie zaspokajają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Dziekuje za odpowiedzi. Z czescia z Was sie zgodze ale moglabym polemizowac co do tego zecukier zawarty w herbatkach powoduje otylosc:) Moze czekolada , ciasta i ciasteczka owszem. Ale sok czy tak jak wczesniej pisalam herbata w ilosci 150 ml ja dobe niekoniecznie. Co potwierdza fakt iz moje dziecko pije te wszystkie a la slodkosci i jest na 25 centylu:) Mysle ze wszystko co jest w umiarze jest zdrowe a juz na pewno nieszkodzace zdrowiu naszych pociech .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem,ja uwazam ze picie caly dzien slodkich napoji jest bardziej szkodliwe niz zjedzenie co jakis czas kostki czekolady. Moje dziecko na szczescie pije chetnie wode i herbatki ale slabe naturalne bez cukru. Kaszek bobivity etc.nigdy nigdy nie jadlo. Ale dam kostke czekolady np.gorzkiej od swieta. Sokow moj tez nie lubi. Za to kocha owoce i warzywa. Wiec sie nie zgodze ze podawanie jakichkolwiek slodyczy powoduje zaburzenie prawidlowego odzywiania.aha i daje czasami swojemu dziecku do picia wode z miodem i cytryna.to jedyne slodkie picie jakie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie przeraża fakt, że wszelkie nowotwory oraz mniejsze zło czyli bakterie do życia potrzebują cukru. I im więcej tego cukru tym lepsze dla nich środowisko do rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie podaję głównie ze względu na próchnicę. Kaszki i papkowate soki typu kubuś lubią się przyklejać do zębów, które wtedy są narażone na długotrwały kontakt z cukrami. Nie jestem jakąś ekoterrorystką, ale wolałabym, żeby moje dziecko póki jest małe, nie spożywało cukru. Pod pozostałymi argumentami również się podpisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co koleżanki wyżej napisały dodam jedno: spora część soków nie jest dosładzana cukrem, tylko syropem glukozowo-fruktozowym, który jest od niego o wiele gorszy. Poczytaj sobie w internecie na jego temat to się zdziwisz. Smutne, ale dodają go niemal do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest kwestia przyzwyczajenia. Od zawsze pije nieslodzona herbate i slodzona mi nie smakuje. Wystarczajaco duzo cukru jest w owocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sprawdzam na tyle ile mogę. na sobie mam przetrenowane że cukier rodzi problemy. dlatego dzieciom pilnuję diety,i sama staram się żyć zdrowo. do picia tylko woda, herbatki i niesłodzone soki owocowe z oleofarm, wyciskane z owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz od razu złośliwe pisać "większość matek to istne ideały" bo jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Moje dziecko do 3 roku życia nie dostawało cukru, teraz pije tylko wodę,ew herbatkę. Soki tak, ale świeże i jak ktoś pisał w ramach posiłku. Wbrew pozorom ilość cukru w kupowanych sokach, nie mówiąc już o nektarach (ohyda,czytałaś skład tego ulepka?) jest zastraszająca, o wiele gorsza niż kawałek czekolady czy ciasta. Zresztą wpisz sobie w google negatywne skutki jedzenia cukru i się dowiesz dlaczego cukier jest niezdrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idąc tym tropem - wszystko jest niezdrowe. Moim zdaniem jest inaczej - wszystko jest zdrowe (soki - Kubuś, czasem nawet słodycze) pod warunkiem, że jak kazdy inny produkt, są one spożywane z rozsądkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie gosciu z 17 :) ! Tylko zdrowy rozsadek nas uratuje :) Moja córka od malego jadła slodycze, biala czekolade , piła bobofruty, domowe ciasta i ciasteczka , bo ja dobrze pieke.. Jadła tez owoce i warzywa , pila soki warzywne itp. Jedynie nie jadła czipsow , a jak juz to kukurydziane flipsy :) Nie unikalismy cukru jak ognia, nie doszukiwalismy sie w nim powodów wszystkich zlych rzeczy na swiecie :) Umiar i zdrowy rozsadek. Dzis córka ma 22 lata , zdrowe zeby z 2 plombami, nie jest ani chuda , ani gruba, nie ma cukrzycy, nadcisnienia itp. Jedynie ma problem ze skora i kruchymi koscmi.. ale to wynik alergii na mleko krowie , nie zatrucie cukrem :) Moj 9 letni sym tez zna smak czekolady, ciasta i cukierków :) Pije i wode i soki .. Jest chudy i wysoki, nie ma ani jednej dziury w zebach :) Zgadzam sie oczywiscie, ze trzeba pilnowac diety naszych dzieci, eliminowac z niej co sie da zlego, uczyc zdrowych nawykow zywieniowych itp. Tylko nie popadajmy w panaroje, od kawalka ciasta, czekolady czy cukierka, słodkiego soczku dziecko nie zapadnie na wiekszosc chorob cywilizacyjnych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×