Czy decydować się na drugie dziecko w naszej sytuacji?...

a jesli tak to po jakim czasie? obecnie mam dziecko 2-letnie które można okreslic mianem huraganu albo i gorzej, moj syn nie ma adhd ale jest bardzo zywiolowy i daje niezle w kosc,o tej porze zwykle padam z nog-dzis to jakbym dostapila laski z niebios i jest w miare ok. Najpozniej za 3 miesiace wyprowadzamy sie od rodzicow meza na mieszkanie,bedziemy wynajmowac i utrzymywac sie jak na razie z 1 wyplaty meza (niecale 3 tys) i z oszczednosci. wszystko juz obliczylam mniej wiecej ile na co pojdzie i wychodzi na styk.od stycznia zapisuje malego do zlobka i chce pojsc do pracy nawet za tysiac zl. czy decydowalibyscie sie na drugie dziecko majac malego urwisa i w takiej sytuacji jak moja zaqkldajac ze ogolne miesieczne zarobki moga wynosic niecale 4 tys? ja ogolnie jestem zdania ze tylko jedynak wchodzi w gre tez ze wzgledu ze mialam ciezki porod i bylo mi ciezko schudnac ale chce poznac opinie innych..Prosze o komentarze.

to chyba z mężem powinnaś omówić ten problem, a nie z anonimowymi osobami na forum, ja jednak nie zdecydowałabym się na drugie dziecko w takiej sytuacji

poczekaj ze 3/4 lata i się okaże narazie się wstrzymaj z kolejnym dzieckiem.

no ja juz bym nie chciala drugiego w ogole ale wiem ze maz kiedys chcialby.