Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tak bardzo chciałabym kogoś mieć

Polecane posty

Gość gość
jak ci smutno sadmaya to usmiechnij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety seks z żoną widocznie już mu nie pasuje, ilekroć wspomnę cos o seksie, albo zacznę się przytulać to albo powie ze jest zmęczony, albo zrobi mi o jakąś głupotę awanturę, tak żebym dała mu spokój, ewidentnie widać że już go nie kręcę, jak byłam z nim na tym spotkaniu przyjrzałam się jak się patrzy na te jego koleżankę, jak z nią rozmawia, widać że jest mu bliższa niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadgamaya
Ostatnio mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio jest tak jak wracamy z pracy obiad on nic nie mówi, staram się nawiązać rozmowę, nic z tego nie wychodzi, jak zje to ucieka do garażu majsterkować, albo jedzie do tych znajomych, przychodzi wieczorem i oczekuje na kolację podstawiona pod nos, przed komputerem albo TV, tez się nie odzywa bo jest zmęczony, seks tak samo, i tak codziennie to ile można wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadgamaya
Więc skończ z kolacjami podstawionymi pod nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończę zamierzam w ogóle wziąć urlop i wyjechać na parę dni, niech sobie przemyśli bo kompletnie mnie nie docenia, a w domu palcem nie tknie, kobiety nie warto być za dobrą, ja niestety mam taki charakter że nie umiem krzyczeć, przeklinać, on się dzisiaj do mnie darł a ja co? patrzyłam na niego i łzy leciały mi po policzkach myślałam ileż on ma do mnie złości, spytałam tylko za co za to że chciałam się kochać, to mi powiedział że mam za mało pracy, dziwna jestem bo potrzebuję seksu z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadgamaya
Dajesz się traktować jak jakaś jego własność. Nie musisz na niego krzyczeć. Nie daj się po prostu już tak traktować. Zastanów się, jakie masz wyjścia i co on może z tym zrobić, jeśli "zechce się" mu postarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_uczciwy
ja jestem prawiczkiem i mój kolega mi mówił, że kobiety są puszczalskie i żebym sobie dał z nimi spokój :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem powinnam trzasnąć drzwiami i wyjść, ale ja tak nie umiem i dlatego mam jak mam, faceci nie szanują uległych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sadgamaya dziś Ostatnio mi nie wychodzi postaraj się rozchmurzyć wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadgamaya
"wiem powinnam trzasnąć drzwiami i wyjść, ale ja tak nie umiem" A co Ci w tym przeszkadza? To się naucz, trzaśnij po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaram się z tymi drzwiami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadgamaya
Postaraj się ze wszystkim, co dla Ciebie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ile będę mogła na tle się postaram , ale sama niewiele wskóram , zobaczymy czy jemu jeszcze zależy , czy niestety już nie, a taka opcje biorę pod uwagę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadgamaya
Na pewne rzeczy masz 100% wpływ - możesz powiedzieć "żegnaj". Na inne masz 50%, druga połowa jest po jego stronie. Jeśli z niej nie skorzysta, Ty możesz wykorzystać swoją opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mzebik
dziewczyno zostaw go odejć na początku będzie bardzo ciężko bo rozwód to nie jest łatwa sprawa. Tak czytam i trudno mi uwieżyć że ty chcesz się kochać a on nie. Żeby nie było mam 14 lat małóżeństwa za sobą i nie wyobrażam sobie bym odmawiał swojej żonie sexu, co wcale nie oznacza że nigdy nie powiedziałem nie niemam siły nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×