Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synek płakał całą noc.

Polecane posty

Gość gość

Mój syn na rok i 3 dni. Dzisiaj całą noc płakał. Odchodzę od zmysłów. Już nie wiem co mu jest. Niby idą mu kolejne zęby, ale ich nie widać. Od 23 do 8 nosiłam go na rękach, były momenty, że się uspokajał, ale to tylko chwilę. . Nie wiem co mam zrobić. Mąż rano pojechał po maść na dziąsła . Dopiero po smarowaniu dziąseł mały zasnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasnął już pewnie ze zmęczenia. Jedź do lekarza, bo może to coś poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieciaki potrafiły drzeć się okrutnie bo np. spać im się nie chciało albo cyca chciały przez godzinę, ale żeby całą noc to nigdy. Twoje dziecko chyba zachorowało, lepiej to sprawdź u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poobserwuj, może to był brzuszek. Aplikuj żel na dziąsła, zobacz czy normalnie ma apetyt (chociaż i przez ząbki może nie mieć), czy pije, sprawdź czy nie ma gorączki. Może minęło i nie trzeba go męczyć u lekarza. Też mam roczniaka (dokładnie dzisiaj ma urodzinki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stawiam na wirus. u nas placz dwa dni temu 4godziny od 2-6rano. brzuch go bolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mogl twoj maz pojechac w nocy do apteki dyzurujacej? Zasnal raczej bo byl umeczony,moglas podac cos przeciwbolowego wczesniej,doustnego albo czopek. Ja zawsze jak dziecko placze mi dluzej w nocy to daje ibum,bo rowniez zabkuje. Jak go bolalo to za jakis czas jak lek dziala to zasypial. Najgorzej bola zeby nie wychodzace aleprzecoskajace sie przez kosc szczekowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmarikka
ja bym chyba dla świętego spokoju pojechała do lekarza, pewnie ząbki każde dziecko inaczej ten czas znosi ale nie zaszkodzi sprawdzić ( choćby dlatego, że w momencie pojawienia się powtórki z rozrywki bedziesz wiedziała ze nic złego się nie dzieje) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to wszystkiego najlepszego dla malucha. Mój miał we wtorek. Niestety ostatnio przez te ząbki pije tylko mleko, nie chce nic innego. Tydzień temu byliśmy u lekarza, bo mały miał gorączkę, ale lekarz stwierdził, że ząbki idą. Ale spuchnięte dziąsła nie są, nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też niedawno miałam taki dzień, że dzieciak non stop marudził i myślałam, że zęby. A to był brzuszek. Wieczorem sobie rzygnął i już było ok. ja bym konsultowała, no a następnym razem faktycznie wcześniej reagujcie, bo maluszek całą noc się męczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mógł pojechać. Dwa dni go w domu nie było i byłam z dzieckiem sama. Miał wrócić wczoraj, ale nie udało im się (nie było samolotu) i musieli jechać 450 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak dziecko nie ma żadnych objawów (nawet gorączki) to co lekarz pomoże, spojrzy w oczy i do gardła i powie, że nic nie widzi. ewentualnie u lekarza dziecko złapie ospę :/ Zadzwoń do przychodni i spytaj czy przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zabki ida do gory. U nas okres spuchnietych dziasel zawsze byl lagodniejszy od tego przeciskania sie jak juz wychodza to najwyzej upomina sie o smoka czesciej w nocy a w dzien masuje czym sie da. A przechodzenie przez kosc to masakra,dziecko z krzykiem sie budzilo,nie spalo cale noce,plakalo i dopiero po podaniu leku p/bolowego zasypialo. Zel na ten etap zabkowania nie pomoze. Bo znieczula na zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz zbada chociażby brzuch, czy nie ma wzdęć/czy jest miękki, czy nie ma powiększonej wątroby czy coś. No chyba lekarz nie tylko w oczy dziecku patrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem przewrażliwioną mamą, ale z jednym objawem, który może oznaczać tysiąc rzeczy o d złego humoru przez za ciepły pokój do choroby, od razu do lekarza nie gnam, czasem jak mam wątpliwości dzwonię i właśnie wtedy słyszę, "może pani przyjść, ale więc dziecku tutaj złapie, proszę poobserwować", jak dzisiaj dziecko będzie "normalne", wesołe, to z czym do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba masz rację. Jak się nic nie dzieje, to można poobserwować. Ja bym się umówiła z zastrzeżeniem, że mogę odwołać, jakby nic się nie działo. U nas niestety ciężko czasem z miejscami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×