Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzepałam obcym dzieckiem w piaskownicy

Polecane posty

Gość PatiiPalma
1. Temat: 4/6 2. Rozwinięcie tematu: 4/6 3. Styl: 3/6 4. Poprawność gramatyczna: 3/6 5. Ortografia, interpunkcja: 3/6 6. Słownictwo: 3/6 XXX A co to, konkurs z języka polskiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu ten żenujący poziom....zaraz się zacznie,że to pewnie patol i bandyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisałaś sytuację w której dziecko najpierw wyrywało zabawki, dopiero potem zaczęło robić się coraz gorsze więc nie mów, że czasu nie było usmiech.gif nie wierzysz w sprawę w sądzie? zapytaj policjanta lub poszukaj w necie na temat nietykalności cielesnej, potem się śmiej-taki przypadek gdzieś kiedyś w internecie czytałam. A więc DLACZEGO OD RAZU NIE ZAREAGOWAŁAŚ ZWRACAJĄC UWAGĘ MATCE?? XXX Nienormalna jesteś. Kobieta miała nie reagować, kiedy ten chłopak nagle pchnął dziecko i zaczął rzucać w nie zabawkami ?-przecież mógł zrobić temu dziecku krzywdę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jedyną reakcją na niewłaściwe zachowanie dziecka jest stosowanie wobec niego przemocy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jedyną reakcją na niewłaściwe zachowanie dziecka jest stosowanie wobec niego przemocy?? XXX Jakiej przemocy, kobieta złapała go za rękę aby nie zrobił krzywdy jej dziecku, co w tym dziwnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dziecko wcześniej ZANIM "zareagowała" zaczęło zachowywać się niepoprawnie, a więc, dlaczego Autorko nie zwróciłaś uwagi matce w momencie gdy wyrywał zabawki? Jak sama NAPISAŁAŚ tylko biernie się przyglądałaś zamiast powiedzieć tej kobiecie, że sobie tego nie życzysz i żeby zwróciła uwagę swojemu dziecku. Tak więc ponawiam pytanie, dlaczego wcześniej nie zwróciłaś uwagi matce, tylko od razu zaczęłaś od dziecka? Tak nie zachowują się matki na poziomie, tylko patologia-a on zabrał samochód mojemu dziecku, to ja zabiorę jemu, on kopnął moje dziecko ja kopnę jemu. A po za tym, ile Ty masz lat, że wyżywasz się na dziecku za swoje niepowodzenia życiowe, bo sorry, ale to był ewidentnie niekontrolowany napad złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam te tematy z serii "survival w piaskownicy", dawać wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba sama autorka napisała,że ,,potrzepała'' a nie wzięła za rękę...to chyba podciąga się pod przemoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty,z 13.18 ,przeczytaj jeszcze raz,co pisała ta kretynka!że POSZARPAŁA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dziecko wcześniej ZANIM "zareagowała" zaczęło zachowywać się niepoprawnie, a więc, dlaczego Autorko nie zwróciłaś uwagi matce w momencie gdy wyrywał zabawki? Jak sama NAPISAŁAŚ tylko biernie się przyglądałaś zamiast powiedzieć tej kobiecie, że sobie tego nie życzysz i żeby zwróciła uwagę swojemu dziecku. Tak więc ponawiam pytanie, dlaczego wcześniej nie zwróciłaś uwagi matce, tylko od razu zaczęłaś od dziecka? Tak nie zachowują się matki na poziomie, tylko patologia-a on zabrał samochód mojemu dziecku, to ja zabiorę jemu, on kopnął moje dziecko ja kopnę jemu. A po za tym, ile Ty masz lat, że wyżywasz się na dziecku za swoje niepowodzenia życiowe, bo sorry, ale to był ewidentnie niekontrolowany napad złości. XXX Kobieto ja złapałam to dziecko i powiedziałam mu, że tak nie wolno robić. Złapałam go bo miał dużą, dość ciężką zabawkę w ręku i chciał rzucić nią w moje dziecko, a gdybym tego nie zrobiła, a zamiast tego zwróciła matce dziecka uwagę, to moje dziecko zostałoby uderzone w głową, więc na co miałam czekać ??? A wcześniej nikt nie zwrócił jej uwagi bo nie było jeszcze aż takich czynów ze strony tego chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, że poszarpała ??? Miała czekać aż ten chłopak zrobi krzywdę jej dziecku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie kużwa,zdecyduj,czy złapałaś,czy poszarpałaś?! Bo różnica jest ogromna! i stąd taki bulwers! bo o ile złapać mogłaś,żeby nie rzucił zabawką,to szarpać(a tak przecież sama napisałaś!!!!) ci nie wolno żadnego dziecka! Ty nie widzisz różnicy,czy teraz udajesz idiotkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd Ty wiesz jak poszarpała ? bo szarpać a szarpać, to też różnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,no oczywiście...dać w mordę a dać w mordę -też...szarpać to szarpać,ja pierniczę,co za idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziecie się tak cackać z Waszymi dziećmi, to potem Wam te dzieci pluną w twarz. Kiedyś nie cackano się z dziećmi, a teraz to nawet uwagi zwrócić nie można :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego że poszarpała? Przecież skoro wcześniej widziała ze dziecko się źle zachowuje mogła zwrócić uwagę matce . Autorko jesteś tak głupia że aż mi cie szkoda :/ . Pewnie byłabyś zadowolona gdyby ktos w ten sam sposób twoje dziecko tak potraktował . Pustak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,no oczywiście...dać w mordę a dać w mordę -też...szarpać to szarpać,ja pierniczę,co za idiotka! XXX Dać w mordę, a szarpnąć, to jednak różnica i to spora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwrócić uwagę tak! I dziecku ,a przede wszystkim matce,ale nie samemu brać się za rękoczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to w koncu co zrobiłas, poczepałas, wyczepałaś, oczepałaś, poszczypałaś, naszczekałaś, złapałaś czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany...czy pisałam dać w mordę a szarpać? to porównywałam? To prawda,że z idiotami nie należy walczyć,bo mają przewagę liczebną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha śmieszny temat, ale swoją drogą 25 lat temu nie było nic złego w tym, że sąsiad, czy inna dorosła osoba wlała dzieciakowi. naprawdę, nie raz i nie dwa, głównie któryś z kolegów oberwał od dorosłego, nie będącego rodzicem i co? żadnych sądów, gróźb, straszenia i chuj wie czego. i jakoś to moje pokolenie wyrosło na ostatnie pokolenie ludzi, a nie turbo klonów od chuchających mamusiek analfabetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby moje dziecko tak się zachowywało, to nie oburzyłbym się gdyby inny je poszarpał trochę. Czasem jest tak, że uwagi rodzica dziecko olewa, a kiedy ktoś inny zareaguje, to wtedy jest jakiś efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, matka ma prawo bronić swoje dziecko. Mnie nie bronili rodzice przed innymi dziećmi i do dziś mam zaburzone poczucie bezpieczeństwa, a jestem stara krowa.Dużo rodziców ma podejście ''to tylko zabawa''. Jest jeszcze inna opcja. Jak słyszę o takich sytuacjach, to mam ochotę swoje dziecko wychować tak,że jak ktoś je zaczepi, to żeby oddawało. Może wtedy matka takiego małego diabła zareaguje, jak jej ''aniołek'' wreszcie oberwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rany...czy pisałam dać w mordę a szarpać? to porównywałam? To prawda,że z idiotami nie należy walczyć,bo mają przewagę liczebną pechowiec.gif" Napinasz się jak gacie w kroku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ten sąsiad przy twojej matce tak by strzelił? czy najpierw może powiedział? a ty chciałabyś,żeby ktoś obcy uderzył,poszarpał,po...,po... twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 pewnie twoja ulubiona piosenka to utwor KOMBI - POKOLENIE :D wez nie chrzan, bo rownie dobrze nasi dziadkowie moga powiedziec ze teraz jest syf i sodoma, a kiedys bylo cudownie i tak w nieskonczonosc. jesli matka ma rozum to ma prawo nie chciec zeby obce baby i dziady wychowywaly jej dziecko za pomoca przemocy albo durnych uwag. gorzej jak matka nie ma rozumu, ale niestety nie mamy na to wplywu. wtedy nie nalezy sie znizac do poziomu takiej osoby i wyzywac sie na dziecku tylko udac sie do niej samej. tak robia cywilizowani ludzie. ale jesli dla ciebie przemoc jest rozwiazaniem to wniosek nasuwa sie sam. zaden psycholog ani pedagog, nawet taki po wieczorowym weekendowym cosinusie co 2 tygodnie nie przyzna ci w tej kwestii racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam mała, to na placu zabaw był namiot w który ja zaczęłam rzucać jabłkami i w końcu pojawił się dorosły i tak mnie złapał za rękę aż miałam ślad po uścisku. Nikt nie miał pretensji o to bo źle się zachowywałam, a krzywdy mi nie zrobił i przynajmniej nauczyłam się, że tak niewolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 pewnie twoja ulubiona piosenka to utwor KOMBI - POKOLENIE smiech.gif wez nie chrzan, bo rownie dobrze nasi dziadkowie moga powiedziec ze teraz jest syf i sodoma, a kiedys bylo cudownie i tak w nieskonczonosc. jesli matka ma rozum to ma prawo nie chciec zeby obce baby i dziady wychowywaly jej dziecko za pomoca przemocy albo durnych uwag. gorzej jak matka nie ma rozumu, ale niestety nie mamy na to wplywu. wtedy nie nalezy sie znizac do poziomu takiej osoby i wyzywac sie na dziecku tylko udac sie do niej samej. tak robia cywilizowani ludzie. ale jesli dla ciebie przemoc jest rozwiazaniem to wniosek nasuwa sie sam. zaden psycholog ani pedagog, nawet taki po wieczorowym weekendowym cosinusie co 2 tygodnie nie przyzna ci w tej kwestii racji. XXX Jasne jasne, a współczesne bezstresowe wychowanie widać na ulicy, gdzie gówniarz zbluzga dorosłego, który mu uwagę zwrócił, bo przecież jak to ktoś mógł mi uwagę zwrócić, mamusia inaczej mówiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zastanawiam, czy wy pieszcie o trzylatku czy jakimś wyrośnietym nastolatku :) Sytuacja opisan atak, jakby ten chłopczyk mial co najmniej granat w ręce i zamierzał sie na aniołka autorki... Dajcież spokój, dla mnie autorko, zachowałaś sie debilnie. Normalna osoba zareagowałaby na samym początku zwracając się do dziecka, ze tak nie wolno sie zachowywać. Jakaś dziwna dl amnie sytuacja. Gdyby jakas matka poszarpała moim dzieckiem też bym sie zdenerwowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatiiPalma
Nie chrzańcie kobiety bo naprawdę przesadzacie. Czasem dzieci zachowują się tak skandalicznie, ze czasem trzeba je poruszyć. Kiedyś byłam świadkiem jak inne dziecko zaczęło bić inne w piaskownicy i matka tego bitego dziecka złapał to drugie i nakrzyczała na nie lekko poszarpując, a matka tego dziecka nie miała pretensji bo to dziecko zachowywało się skandalicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×