Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jestem w związku. Nie mieliśmy gdzie mieszkać więc od mamy naszego kolegi wynajelismy mieszkanie które nie było jej własnością a TBSU panowały tam spartanskie Warunki i musieliśmy wlozyc Troche kasy zeby ono jakoś wyglądało. Nie było umowy chociaż miała byc. W pewnym momencie właścicielka oznajmiła ze bedzie z nami mieszkać bo chwilowo nie ma gdzie i była z nami prawie tydzień doprowadzając lokal do ruiny. Bez słowa ucieklismy i teraz domaga sie pieniędzy i kluczy . Jakie ma prawo a jakie my? co grozi jej a nam ? prosze o odpowiedzi dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Nie mieliśmy gdzie mieszkać więc od mamy naszego kolegi wynajelismy mieszkanie które nie było jej własnością a TBSU<<< O ile wiem TBS wynajmuje mieszkania na dwóch zasadach: zwykłego najmu i czegoś w rodzaju namiastki tytułu własnosci (do uzyskania w przyszłości, po zakończeniu spłaty). x >>>panowały tam spartanskie Warunki i musieliśmy wlozyc Troche kasy zeby ono jakoś wyglądało. Nie było umowy chociaż miała byc.<<< W przypadku normalnego najmu, ta kobieta NIE MIAŁA PRAWA podnająć Wam swojego mieszkania, więc nie miała również prawa podpisać z Wami jakiejkolwiek umowy. Wszelkie prace w mieszkaniu wykonaliście NIELEGALNIE na własne ryzyko. x >>>W pewnym momencie właścicielka oznajmiła ze bedzie z nami mieszkać bo chwilowo nie ma gdzie i była z nami prawie tydzień doprowadzając lokal do ruiny.<<< Jakoś nie wyobrażam sobie totalnego zniszczenia mieszkania w ciągu tygodnia użytkowania (a widziałem już niejedno :D ). x >>>Bez słowa ucieklismy i teraz domaga sie pieniędzy i kluczy .<<< Jakich pieniędzy? Klucze z jej mieszkania macie obowiązek jej oddać. To jest dla was dziwne? x >>>Jakie ma prawo<<< Jest LEGALNYM NAJEMCĄ mieszkania i ma prawo w nim mieszkać. x >>>a jakie my?<<< Skąd miałyby wziąć się jakieś Wasze prawa? Nie macie umowy, bo nie można było jej legalnie podpisać. mieszkaliście NIELEGALNIE w czyimś mieszkaniu. O żadnych Waszych prawach mowy być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×