Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z samochodem, może ktoś podpowie?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że gdy np. stoję na światłach to podnosi mi się temperatura samochodu, bywa że jest między ostatnią a przedostatnią kreską więc raczej dobrze nie jest. ale jak wyjadę poza miasto i jakiś czas się nie zatrzymuje to temp spada do normalnej. Na początku sądziłam że to może kwestia obecnych upałów ale dziś musiałam gdzieś w nocy jechać i temp wynosiła 15 stopni a samochód znów się grzał przy postoju. Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
termostat :classic_cool: albo glowica jak cie siie woda zagotuje to juz do mechanika nie dojedziesz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stawiam na termostat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukiereczku a jaki to samochod i jaki ma rocznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie opel, tylko renówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm no ja się na tym nie znam. W tamtym tygodniu wymieniany był rozrusznik i od tego czas zaczęły się te problemy z temperaturą, może to ma związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobnie zamkną Ci się grzybek termostatu i silnik pracuje na małym obiegu chłodzącym - miałam podobną sytuację ale u mnie się nie zamykał i chodziło tylko na dużym obiegu co skutkowało wiecznie niedogrzanym ślinikiem w takcie jazdy - na postoju się nagrzewał. Wymiana to pierdoła jest mechanik Ci to w jeden dzień zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mieć... :D Znajdź jakiegoś faceta i niech rzuci okiem na wiązkę idącą do wentylatorów, może pan Henio przy wymianie rozrusznika coś uszkodził lub zapomniał podłączyć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
stawiam na zapchaną chłodnicę. np. olejem, który może się przedostawać przez uszczelkę pod głowicą. Równie dobrze mechanior, przy wymianie rozrusznika, mógł podgiąć któryś z przewodów od chłodnicy. W każdym razie stawiam na zatkany układ chłodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie mam nikogo kto by się na tym znał a po wymianie rozrusznika jestem oskubana z kasy i nie mam za co jechać do mechanika :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałaś się naciągnąć, a może nawet wydymać. :P 100% rozruszników się naprawia i jest to 1/5 ceny nowego. :P We własnym zakresie możesz sprawdzić teorie speców z góry, sprawdź kolor płynu w zbiorniczku wyrównawczym, zobacz czy nie ma tam żadnej mazi albo galarety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
może poprostu masz odłączony kabel od czujnika załączającego wiatrak. Zwróć uwagę, czy załącza się wentylator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli moja diagnoza gora [cool a tak se strzelilam tym termostatem nie znam sie na renowkach ale takie nowe modele maja jeszcze rozroszniki? jakos mi sie rozrusznik z maluchem kojarzy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest nowe auto a z 1998 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
no, nie do końca z tym termostatem. Termostat niezałącza wiatraka. Przy uszkodzonym termostacie latem nic się nie dzieje. Ale za to zimą silnik poprostu się nierozgrzeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Termostat może byc rozwalony w dwie strony - albo się nie zamyka albo się zamkną na amen w pierwszym przypadku silnik jest niedogrzany i latem tak tego nie widać głównie zimą w takcie jazdy, w drugim przypadku z racji małej iloości płynu chłodniczego w obiegu silnik się szybko grzeje i latem szybko przegrzewa trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba rozróżnić termostat od czujnika temperatury - ten drugi załącza wiatrak - sam termostat to koszt koło 50 zł plus wymiana - zależy czy łatwy dostęp czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeszcze chlodnica chyba :classic_cool: pamietam, ze rdza przezarla troche to tez temperarura na wskazniku wskazywala max :P i nic nie dawalo wlaczanie ogrzewania na fuul ale dawno juz sie nie interesuje motoryzacja :classic_cool: tera to tylko elektronika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
stań przodem do silnika, i po twojej lewej ręce szukaj czujnika na chłodnicy od strony silnika. Może przy wymianie rozrusznika urwali, albo rozłączyli kable.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeździłem w swoim życiu całą masą samochodów bo aż czterema (różne marki) i w każdym swojego czasu padł termostat. Każdy z tych termostatów zacinał się w pozycji otwartej, a biorąc pod uwagę to, że na pierwszy montaż do wielu marek idą francuskie termostaty, można go wykluczyć, szczególnie, że kilka dni wcześniej wymieniła (lub tak sądzi) rozrusznik u Czesia w garażu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale proszę synku bez tego idiotycznego cynizmu bo po pierwsze rozrusznik to to był na pewno a dwa nie oddałabym auta dla tego twojego czesia z garażu, może ty tak robisz ale nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ważne co padło, czy wentylator, czy czujnik wentylatora, czy termostat, ale jedno jest pewne. Twój silnik dostaje strasznie w tyłek grzejąc się powyżej 90stopni, bo jak wiesz przy 100 stopniach następuje wrzenie wody. Pojezdzisz tak jeszcze troche to ci silnik spuchnie i wtedy zostanie ci wymiana na inny, bo za nowy zabulisz tyle, ze ci sie auta odechce. Jesli podczas jazdy temperatura wraca do poprawnej to stawiam na niezałączający się wentylator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samochód się grzeje czy silnik kobieto? :P Lepiej jedź do warsztatu bo nie masz o tym pojęcia :P Zajmij sie gotowaniem i sprzątaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam dziś obieg po sąsiadach i jeden odmówił pomocy mówiąc, że się nie zna, drugi powiedział, że niby się zna na mechanice ale nie chce grzebać bo potem jak coś będzie nie tak to będzie do niego, trzeci stwierdził, że nie ma czasu nawet swojego auta patrzeć a co dopiero cudze... Dopiero kolejny pan zgodził się jutro rano popatrzeć co to może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale postawił warunek - musze w nocy do niego przyjśc, bo zona wyjechała na wieś do rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×