Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

konto na minusie a wyplata za 2 tygodnie super życie! Jest ekstra!!!

Polecane posty

Gość gość

No nie wytrzymam zaraz. Wchodzę na konto a tam -1zł a byłam pewna, że mamy jeszcze 40 zł... Wypłata za 2 tygodnie, ja w ciąży, wyprawki brak. Rachunek za wodę około 130zł nie zapłacony. Jest Z***BIŚCIE. A teściowa jeszcze obrażona bo chce od nas kase bo syn powinen ją utrzymywać K***A mac chyba się coś kobiecie pomyliło. Musiałam się wyżalić, dziękuje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można wypłatę w 2 rozwalić?o_0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś wie jak mogłabym dorobić pare groszy? Nie mogę iść na sezonówki typu owoce czy kelnerka. Mam już duży brzuch i ciąża na podtrzymaniu. Co za ironia losu nie przedłużyli umowy w pracy ciężarnej i wszystko zgodnie z prawem. ! wyć mi się chce z bezradności. Ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mogli nie przedłużyć umowy?no chyba że byłaś na zleceniu albo zastępstwie..więc swiadoma decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zaznałam biedy ani luksusu po prostu w domu wystarczało na wszystko ale bez przesady by obnosić się z firmówkami. A tu co? Nie chcę żeby mój syn tak żył!!! :( jak można wypłatę w 2,5 tyg rozwalić ? Cóż normalnie, trzeba zapłacić rachunki: czynsz, prąd, telefony, internet, antena tv, mandat był do spłaty, dać na paliwo do pracy męża, po prostu wszystko by nie mieć długów... Auto mamy w naprawie i jeszcze ok. 1000zł do spłaty za to. A żyjemy tylko z pensji męża. Ja nie mam nic i żadnych praw do zasiłku. Wiem, bo byłam w UP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie! byłam na umowie o pracę na cały etat. Tylko krótko tam pracowałam. Kryzys w firmie zwolnili kilkadziesiąt osób. A, kobieta owszem jest chroniona, ale od 3 miesiąca ciąży. Mnie zwolnili jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży, zrobili wszystko zgodnie z prawem wyrobili się w terminie. Więc proszę mi tutaj nie udawadniać bo wiem co i jak, kombinowałam jak mogłam. Nie piszę żeby na mnie najeżdzać za to, że w ciąży jestem. Umowa miałabyć oczywiście przedłużona... Życie. Chciałam się tylko wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, trzeba sie nauczyc jak gospodarowac pieniedzmi zeby pozniej nie bylo takich sytuacji jak ta powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje. moglabym Ci kilka rzeczy po moich dzieciach oddac tylko widzisz, nie wiem czy szczerze piszesz. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 15.36 dziękuję - mam już ubranka :) dostałam od przyjaciół wielką pake ciuszków :)) jestem wściekła i bezradna bo nic , nic sobie nie kupujemy a ktoś mi pisze, że nie umiem gospodarować pieniędzmi, a co przepraszam ja do restauracji chodze na kolacje? jasne... Mielibyśmy jeszcze pare grosze na życie akurat do wypłaty to teściowa znów pożyczyła zalewając się łzami, że nie ma na życie i odda. i co? nie oddała do tej pory stwierdziła, że cytuję " jednak nie mam żeby wam oddać" i teraz to ja płacze bo my nie mamy a ona ma w d***e. Więcej się na ten numer nie nabiore nie pozycze nigdy k***a nigdy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dookoła ktos jest potrzebujący ,takie czasy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana ja od pierwszego zaczynam prace i mam na paczke fajek tylko:-) Jak ja przezyje 1,5 miesiaca to niemam pojecia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu ja jestem taka głupia i pozwoliłam mężowi znów jej pożyczyć bo tym razem 'obiecuje że odda' przeciez prawie nigdy nie oddaje to jak mogliśmy mysleć, że tym razem będzie inaczej. A ma więcej kasy miesięcznie niż my. Nienawidzę jej za to. Mieliśmy odłożone prawie 5 tysięcy zł na czarną godzinę akurat byśmy teraz mieli na naprawę auta, życie i choćby wózek! Oddaliśmy wszystko teściowej na komorników!!!!!!! A mogliśmy tego nie robić może jakby jej sprzęty z domu zabrali to dostała by w końcu raz w życiu nauczkę a nie, że ciągle ktoś za nią spłaci. Jestem idiotką !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alvaro Caprii
Myślę że mógłbym ci pomóc. Wiesz o co mi chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie denerwuje sie bo maleństwu zaszkodzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tylko ty gościu powyżej możesz iść dorobić jest lato pełno sezonówek a ja w 8 miesiącu to co na wiśnie pójdę? ta kobieta ciągle na nas żeruje a potem my pod koniec miesiąca pożyczamy by żyć i na wyplate od razu oddajemy by nie miec długów i znów brakuje na koniec i takie błędne koło. Jakbym miała to cholerne macierzyńskie... świat byłby piękniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz rodziców? może pożycz stówkę czy dwie na życie/jedzenie. Nawet jeżeli będziesz musiała oddać to bez procentów i jak będziesz miała. Zastanówcie się z mężem, czy wszystkie koszta są niezbędne, może inny transport do pracy albo tańszy internet/tv? a jeżeli się nie da to pomalutku, jakoś musicie dać radę, może mąż może dorobić, ewentualnie ktoś z bliskich mógłby Wam pomóc nawet pożyczką w razie trudnej sytuacji. A za kilka miesięcy spróbujesz zarobić, bo teraz to raczej nie bierz się za pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alvaro spadaj mi stąd jak szukasz d***** to na inny topic prosze. Jestem teraz cholernie biedna, ale mam męża i dziecko w łonie a nawet jakbym była sama to bym i tak się nie sprzedała. Amen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu pożyczka od rodziców odpada. Ciągle pożyczamy od mojej mamy ona nam za dużo już pomogła chce mieć resztki honoru nie chce żeby ona się ciągle na to patrzyła. co do transportu to i tak już mąż płaci 1/3 tego jakby sam miał dojeżdzać. Takie życie, wszystko kosztuje. Nawet za szkołę za czerwiec jeszcze nie zapłaciłam. Szkoda, od października raczej zrezygnuję ze studiów (zaocznie) bo na czesne skąd ja wezmę, chyba z kosmosu. Akurat jakbym miala z 800zł macierzyńskiego to żyłabym normalnie, jeszcze byśmy mogli odłożyć jakiś grosz do skarbonki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty jestes ta, ktorej narzeczony ukradl obraczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrączki?? Nie, ale widzę fajnie się dzieje na tym świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
identyczna historia tylko wlasnie kradziez do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to najpierw trzeba było skończyć studia, znaleźć dobrą pracę odłożyć kasę a dopiero potem się rozmnażać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×