Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja gosc kaja

dziedziczenie, prosze powiedzccie procentowo ile komu się nalezy.

Polecane posty

Gość lanser
problemem jest zapewne to ze oni sie razem nie dorobili wiec ona nie dostanie 50% jesli to byl np. majatek meza przed slubem. nadal obstaje ze wszyscy dostana po rowno czyli ona i dzieci a nie ona 50%. nie wiem skad bierzecie to 50%. dodatko jak maz szybko umrze zanim ich dzieci beda pelnoletnie to dostana mniej tego niz jesli bylyby pelnoletnie czyli 2/3 to samo jesli sa niezdolne do rpacy. w przypadku wiarygodnego testamentu i osiagniecia pelnoletnosci rpzez kazde dziecko i braku wiekszej liczby dzieci to pierwsze otrzyma 1/6 calosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten troll ma niezły ubaw z tego że mu odpisujecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
tak sobei to tlumacz, co do gwalciciela to tez ten ktory bedzie plakal czesto dostanei nizszy wyrok niz ten ktory przyjdzie i powie ze zrobilby to jeszcze raz. guzik wiesz, sad widzilas w amerykanskim serialu a sie wymadrzasz. sad jest niezawisly i wydaje wyrok w pewnych granicach, w tych granicach moze wydac wyrok dowolny wedle wlasnego uznania. w takiej samej sprawie 3 sady wydadza 3 rozne wyroki czesto powodem tego jest wlasnie zachowanie.gdyby takei rzeczy nie mialy wplywu to wyroki moglyby wydawac komputery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
żona ma 50% chocby nie wiem co, drugie 50% na 3 dzieci by poszło, ale jesli tylko ja bede w testamencie to wszystko bedzie dla mnie a cala troja dzieci (w tym nasza dwojka i jego syn) dostaną po sybolicznym zachowku. Wiadomo ze i tak majatek zachowam w rodzinie bo jak sprawa ucichnie wiadomo ze dla moich córek bedzie wszystko co dostane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosła jedynie swoją peeesdę do małżeństwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowek nie jest wcale taki znowu symboliczny. Otrzymuje się aż połowę tego, co otrzymałoby się gdyby spadkobierca uwzględnił daną osobę w testamencie. Osobiście uważam, że nie jest to dobre prawo, bo uniemożliwia dysponowanie własnym majątkiem zgodnie z wolą właściciela. Mogę nie zapisać nic swojemu mężowi czy dziecku (mam do tego prawo w końcu), a on i tak dostaje zachowek, bo takie mamy prawo. Oczywiście zachowek można ominąć, spisując np. umowę dożywocia lub fikcyjnie sprzedając majątek temu, komu chcemy dać, ale to wymaga już trochę zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was tak boli? wasze dziedziczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
dostaniesz 50% z tego co maz zarobil w czasie trwanai malzenstwa ale wydaje mi sie ze to chodzi o cos co mial wczesniej. zachowek to nie ejst guzik bo to polowe tego co przypada gdy testamentu nie ma. juz napisalem moim zdaniem to dziecko dostanie 1/8 a w przypadku braku testamentu 1/4. wczesniej zle napisalem ze 1/6 bo myslalem ze dzieci jest 2 a nie 3. zawsze mazz moze spisac drugi testament jak na stare lata zoabczy jaka ma zone i wszystko zapisac temu pierwszemu dziecku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
Osobiście uważam, że nie jest to dobre prawo, bo uniemożliwia dysponowanie własnym majątkiem zgodnie z wolą właściciela.>>to byloby uczciwe ale sa ludzie jak autorka ktorzy podsuna cos komus po pijaku albo dobrze manipuluja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
spisanie testament zgodnie ze swoja wola to jest uniemożliwianie dysponowania wlasnym majatkiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
Sorry, źle zroumialam, bo Ci chodzilo o to, że ktos spisując testament nie moze nawet zaznaczyc ze danej osobie nie chce nawet zachowku zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)najlepiej to sie tym nie przejmowac i na zakupy se fajne jakies isc i moze wtedy wszystko sie ulozy bo i tak bedzie dziwnie chyba z tym dziedziczeniem no 222 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To czego mąż dorobił się
przed zawarciem związku małżeńskiego dziedziczą wyłacznie dzieci. To,c zego dorobił sie będąc w związku z tobą dziedziczycie po równo 1/8 całości dorobku, czyli po 1/4 częsci spadkowej. W przypadku testmentu każde z dzieci dziedziczy 1/8 częsci spadkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabyś 50 procent??? A tu gówno ustawowo z jego połowy przy trójce dzieci dziedziczycie wszyscy po 1/4... Zonie przysługuje nie mniej niż 1/4 części majątku wspólnego,nie tego który mąż wniósł przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
mąż przed naszym slubem nic nie mial, dorobilismy sie wszystkiego po naszym slubie złotko :) ale ktos miał racje, najpeiej niech mi daruje wszystko darowizną i problem sie rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do zachowku to jest on wysokości 1/2 lub 2/3 tego co przysługuje w dziedziczeniu ustawowym. 2/2 otrzyma dziecko niepełnoletnie lub całkowicie niezdolne do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
dziekuje za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
a jeżeli caly majatek, dzialka, dom i itd beda na mnie jako jedynego wlasciciela i mąż umrze to wtedy nie bedzie sprawy spadkowej bo po co skoro nic on nie bedzie mial do dzielenia? jak to bedzie? wtedy i zachowek zadny sie nie bedzie nikomu nalezal bo niby z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie rozwiąże się darowizną. I tu twoja głupota właśnie wychodzi. Dziecko dochodząc zachowku będzie miało prawo wnieść o zaliczenie darowizny do masy spadkowej. Jest inna możliwość ale w tak wrednym celu w życiu ci nie powiem. Gdybyś mi się zapytała jak nie zapłacić komuś to narobił wiele złego owszem,ale nie do wykiwania dziecka bo ty chcesz dla swoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ci to podaruje darowizną to możesz sobie nią tyłek podetrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
ok, no to mąż mi wszystko "sprzeda". to załatwi sprawe, tak czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
Ale zastanawiam sie jeszcze, jesli nawet maz by mi oddal wszystko darowizną to dlaczego ta MOJA darowzina wogole byla by brana pod uwage do JEGO sprawy spadkowej? skoro ta darowizna bedzie juz od dawna tylko moja wlasnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
tak, ale sprzedazy nieruchomosci nie da sie zrobic po pijaku bo wymaga formy szczegolniej. jak za nia zaplacisz przelewem na konto czyli bedzie to udokumentowane to to bedzie wyjscie ale maz raczej nie jest tak durny aby ci wszystko sprzedac bo taka zona jak ty na drugi dzien by gom w skarpetach wystawila za drzwi i powiedziala bye :D nie mysl bo i tak nie wymyslisz. w kazdym razie darowizna to najglupsza mozliwosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
a skad wiesz ile jego syn ma lat i czy nie narobil nam wiele złego? proba krazdziezy itd? mzoe teraz mi pomozesz jak to załatwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
bo darowizna bedzie wniesiona na poczet spadku jesli ktos ze spadkobiercow bedzie tego chcial./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
leser nie rozumiem, nasze dzieci nie beda tego rozgrzebywac bo i tak majatek beda miały po mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
lanser dalej nie rozumiem dlaczego ta darowizna to najglupsza mozliwosc? raz ze sie podatku nie zaplaci a dwa to maz po przepisaniu mi wszystkiegi bedzie goły i wesoły w razie czego. oczywiscie w razie sprawy spadkowej kiedys po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
wrednym nie pomagam to raz, a dwa zaznaczylabys to na poczatku a od ciebie az bije zawisc. widzialy galy co braly wiedzialas ze maz ma dziecko a teraz kombinujesz jak zrobic tak aby go nie mial. prosci i leniwi ludzie zawsze robia tak jak ty, jedyne na co ich stac to zajsc w ciaze i pozniej tylko knują co zrobic aby ich dziecko mialo dobrze bo dla niego liczzy sie tylko taki wredny egoista i jego zapewne roznie wredne dziecko wszak to te same geny :D dziwie sie mezowi jak z taka patologia sie mogl zwiazac no ale jak bezmyslnei dzieci plodzi nie patrzac z kim albo pije to na starosc bedzie plakal spiac pod mostem :D tylko na tym forum mozna chyba takie rpzypadki spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
ale orprocz "waszych dzieci" jest przynajmniej jedno (na razie) nie wasze i ono bedzie moglo wniesc o zaliczenia darowizny na poiczet spadku. znajdz sobei kochanka wszystko sprzedajcie jemu za drobna oplata i juz masz sprawe rozwiazana :D z kochankiem zrobsiz sobie jeszcze dwójke dzieci i wszystkie twoje dzieci odziedzicza wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja kaja kajaaaaa
pięknie mnie sobie wyobraziłes, nie ma co :) zapewniam ze jest zupelnie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×