Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurzona na maxxa

Co robicie gdy nachodzą was goście bez uprzedzenia

Polecane posty

Gość Wkurzona na maxxa

Ostatnio chciałam sobie spędzić sama popołudnie w domu , włączyć jakiś film , potem siłownia czy rower. Mieszkam w centrum miasta blisko galerii handlowej i starówki a tu nagle dzwonek domofonu. Myślałam ze to listonosz a tu kolezaneczka akurat była w mieście , do autobusu miała sporo czasu i co ? Bez żadnego telefonu sie wpakowała . Tak mnie zaskoczyła ze nie zdążyłam nic wymyślić. Miałam rozwalone całe popołudnie i pół wieczoru. Na przyszłość nie odbieram żadnych domofonowe. Moj dom to nie poczekalnia. Byłam wkurzona NA MAKSA . Obie jesteśmy po 40 tce mnie by takie cos do łba nie przyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten bol...kiedyś tuz przed godz 21 przyjechala do mnie kolezanka z mezem . Oczywiście pisze o sytuacji, kiedy nawet nie zadzwonila z drogi, ze jada do mnie! Jestesmy w dobie komorek, to nie dawne czasy, kiedy nie było możliwości zawiadomienia , ze jest się w poblizu i czy można wpasc. A ja mam patent na takie zachowania: naprawde nie udaje, nie mam zamiaru być kulturalna dla kogos, kto jest chamem.Daje wyraźnie do zrozumienia, ze to nie ten czas, nie ten moment:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie otwieram drzwi :p a jak ktos zadzwoni na tel ze jest gdzies w poblizu i bedzie za 5 minut u mnie to tez udaja ze mnie nie ma :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona na maxxa
Musze sie nauczyć tego ze bycie asertywnym to nie to samo co egoizm. Nie wyobrażam sobie zrobic komuś cos takiego. Lubię ta osobę ale to nie znaczy ze moze mnie tak traktować . Czuje , ze to mocno wpłynie na nasze relacje bo nie chce byc nachodzona we własnym domu.czasy akademika mam juz dawno za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze należy być asertywnym. To ja pisałam o gościach przed godz 21. przecież tak się nie robi! To nie czasy bez telefonow, bez możliwości skontaktowania się . Można być w domu, ale wlasnie nie zawsze ma się ochote na wizyty nawet kogos lubianego. Może wśród nastolatkow jeszcze panuja takie "obyczaje", ale dorośli ludzie chyba powinni wiedziec jak się zachować. Ja swoim niespodziewanym gościom zrobiłam numer: wyszłam mokra spod prysznica ( maz w tym czasie robil im herbate), wiec sytuacja była co najmniej dwuznaczna- wygladalo jakby nam przerwali milosne igraszki:-D Miny mieli głupawe:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wtedy wyciągam glocka 9mm i im mówię że jestem zajęty i że mamy z ziomami robotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×