Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem lekarzem a nie stac mnie nawet na wakacje w polsce

Polecane posty

Gość gość
Powiedz mi jaki to szpital to sie tam zatrudnie. Nie wiem, czy to do mnie pytanie, ale chętnie Ci odpowiem. Dialog, który zacytowałam i który jest autentyczny, miał miejsce w przychodni Medicus w Lubinie. Zapraszam do Lubina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w rodzinie lakarza i zarabia 7 tysiecy.Nie pisz bzdur,ze masz takie niskie zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Sprawdze. Napewno sprawdze bo dosc mam tej wegetacji za pensje woznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze - nie p*****l glupot. nie widzialam jeszcze biednego lekarza, nie ma takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, jak to sprawdzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, przestań kłamać. A poza ty dobrze ci tak (jeśli to prawda). Nie cierpię lekarzy dlatego, że bardzo się zawiodłam. Nic nie potrafią, a jeżeli lekarz nie umie pomoc to kto ma pomóc?Przez zachowanie niektórych twoich medycznych kolegów, ja mam uraz do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tak dawno pisał tu młody lekarz, który twierdził, że wyciąga 7 tys miesięcznie. Tez Wrocław. Coś tu mało wiarygodny jesteś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam uraz do lekarzy. Często z internetu można się dowiedzieć więcej niż od nich. Nawet wiedzy podstawowej często nie posiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci wierzę. Zaraz po studiach i bez układów tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z drugiej strony ja słyszalam własnie z tego forum duzo narzekania lekarzy z wrocławia, dwóch pisało, ze pracuja jeden na kasie w lidlu, drugi w biedronce, ludzie im nie wierzyli, ale mieli sporo wiedzy i chyba to byla prawda. Podobno we wrocławiu sa problemy zeby dostac sie na specjalizacje, i jeden tez raz sie wygadał, ze dostał prace w szpitalu dopiero jak dał łapówke 10 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze im tak...Pracowac powinni tylko Ci z wiedzą, intuicją, empatią, reszta won z tego zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto powinien pracowac to nie tobie oceniac. Wierze temu mlodemu lekarzowi. Wszystko polega na ukladach. Nawet najgorszy lekarz jak ma uklady dobrze zarobi. A najlepszy bez tego zgonie i go zniszcza tak jak tu na forum. Masa ludzi jest glupia liczy sie tylko kasa ale kiedys sie przekonaja ze nie tedy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma ma 1000 zł za jeden dyżur dobowy. Wystarczą 3 dyżury w miesiącu i już jesteś na prostej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mogli byc lekarze, ktorzy nie ukinczyli studiow, rzucili na 4-5 roku, stad wiedza i teraz tylko kasa w lidlu pozostala. pisalam z takim, z poznania. lekarz po studiach nie musi na kasie stac no blagam mam w rodzinie anestezjologa i zarabia wiecej, chociaz ta specjalizacja jest akurat malo platna. a Wroclaw wielkie miasto to i zarobki wyzsze sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jaki ty biedny jestes az mi cie szkoda lekarze to najlepiej zarabiajaca grupa w polsce widac po furach ,gabinetach,klinikach prywatnych ,i po chatach a wszystko z ominiecciem fiskusa bo wam wolno a babcia ktura sprzedaje warzywa na targu a zeby z glodu nie umrzec jest scigana przez straz miejska i fiskusa a lekarz prywatnie kasy nie potrzebuje bo zarabia 1200 zl ale zapomnieli dodac ze za 4 godziny oczywiscie jak jest leniwy bo biora np.ginekolog w malej miescinie za wizyte 150 zl co 15minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, że mi to oceniać. Jestem potencjalnym pacjentem i nie chcę żeby jakiś niedouk brał się za moje leczenie. I nie współczuję temu "biedakowi", połowa społeczeństwa za tyle żyje i jakoś nie narzeka. Tylko państwu doktorstwu wiecznie mało i mało. Ostatni grosz z człowieka by wydusili, a pomocy żadnej z ich strony-tylko wieczne pretensje do pacjentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
Ogarnijcie drogie społeczeństwo wreszcie że rozrzut zarobków lekarzy jest olbrzymi. Są tacy co zarabiają i 50 albo więcej tys- tylko dlaczego tylko o nich się pisze? to jest margines dlaczego nikt nie pisze o rezydentach odwalających większość g******ej roboty za 2500 zł?czemu nikt nie napisze że ten okres trwa nawet do 10 lat po studiach? czemu nikt nie napisze że PO specjalizacji i PES, specjaliście już, zarobki rosną o ok 20-30% (a nie 400% jak niektórzy myślą)? czemu nikt nie napisze że dostanie się na niejedną specjalizację w dużym mieście graniczy niemalże w cudem? i przede wszystkim czemu nikt nie napisze o systemie wolontariatowym- TAK, wiele lekarzy (jakieś20- 30% mojego roku)po studiach pracuje na etatach za dokładnie 0 zł! i tak będzie przez kolejne 5-6 lat... Wyluzujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie napiszesz, że mimo, że pracują na wolontariacie to dorabiają sobie w prywatnych centrach medycznych?Czemu tego nie dodasz?Czemu nie napiszesz, że lekarz zarabia w państwowym 3000 zł, a w prywatnym 3 razy tyle?Tego nie łaska dodać? Ludzie żyją za 2500 zł przez całe swoje życie i nie wylewają żalów gdzie popadnie tylko wy każdemu i wszędzie się żalicie. I bardzo dobrze, że tyle zarabiacie. Nic mnie nie przekona do tego, żeby wam współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było zostać drogowcem, mój kolega pracuje przy budowie obwodnicy i 7500 wyciaga lekko :D ale coz pan "doktorek" nie chce sobie pobrudzic lapek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będąc na wolonatriacie nie dorobisz w żadnym "centrum medycznym" bo nie masz do tego prawa- poznaj realia, a potem pisz U prywaciarza często zarabia się gorzej niż w szpitalu prywatnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, już w to uwierzę, że lekarze na wolontariacie nic poza nie robią...sorry, ale takich bajeczek mi nie wciśniesz. Twierdzę, że Ci dobrzy, z intuicją i emaptią ogą zarabiać nawet miliony, ale reszta, która umie tylko drzeć jadaczkę niech robi za te "marne" 2500 zł. Nie żal mi takich...Jaka praca taka płaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to uwierz i poznaj realia. Rezydentur jest mniej niż absolwentów. Wolontariat to robić 150% tego co inni, całkowicie za darmo. A dużo osób tak kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jakie to spoleczenstwo jest prymitywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kumpel z lekarskiego mowi ze konczy ten kierunek tylko po to zeby pozniej pluc tej polskiej holocie w morde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hgg jak to nie? Wolontariat, to praca charytatywna jakby na to nie spojrzeć. Lekarz też musi jeść, wiec musi pracować gdzieś zarobkowo. Chyba, że wolontariatem nazywasz placówkę państwową. Ale ja jakoś nie widzę, żeby tym lekarzom przeszkadzało prowadzenie własnej prywatnej praktyki. A tu padłam - U prywaciarza często zarabia się gorzej niż w szpitalu prywatnym - szpital prywatny to prywaciarz. ale chyba ci się slówka pomyliły i miałeś(aś) zamiar napisać państwowy. No jeśli miałabym brać pod uwagę wiedzę lekarza, jego podejście do pacjenta itd, to bardzo możliwe, że płaciłabym według tych kryteriów, czyli tak jak wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i potem przez takich jak twój kolega o lekarzach mysli się tak jak się myśli. A pacjencie w potrzebie trwafią potem na takich ło*i Nie jesteście, drodzy lekarze, w niczym lepsi od innych ludzi więc nie wiem skąd przekonanie, że należą wam się złote góry. Niektórzy skoczyli cięzkie techniczne i zarabiają nie więcej niż 3000 zł. Nie sądzę żeby któryś z was ogarnął tego typu studia, bo na nich liczy się coś więcej niż tylko dobre wyiki z matury i umiejętność wkuwania na pamięc dużych partii materiału bez myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie lekarz musi jeść... wolonatriusz pieniędzy za swoją pracę nie dostaje. Pracuje za możliwość robienia specjalizacji i nic więcej. Nawet bez "dziękuję". Żyje na koszt rodziców/małżonka. Piszesz o czymś, na czym się totalnie nie znasz. Bo to są realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku przestań wciskac takie bajki, że na wolontariacie nie można nigdzie dorobić!Społeczeństwo nie jest głupie i takich pierdół nie wciśniesz nikomu!!!Trochę przebywałam w środowisku lekarskim i napatrzyłam sie na tyle, żeby wiedzieć, że nigdy więcej nie chcę WAS oglądac na oczy! Studenci innych kierunków mają na stażu często nie więcej niż 800 zł, a potem przez długie lata zarabiają najniższą krajową (mówię tu o dobrych technicznych kerunkach), aż w końcu dobjają do tych 3000 zł i co?I nic!Żyją jakoś z tego i nie marudzą tak jak lekarze. Wam jest tylko ciągle mało i mało. Trzeba było wybrać inne studia, a nie teraz biadolić. Idziecie na medycyne tylko dla kasy, a potem wielkie rozczarowanie, bo jednak nie jest tak różowo jak się myślało, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porownuj sie nawet tepaku do ludzi po medycynie. Nie ogarnalbys nawet 10% tej wiedzy. Nienawisc ludzi do lekarzy bierze sie stad ze jednak ten zawod i to wyksztalcenie jako jedyne daje w dlugoterminowej perspektywie jakas szanse na w miare dobra przyszlosc. Nie ma innego kierunku w pl po ktorym ludzie mieliby takie perspektywy. Po prawie teraz sprzedaje sie zapiekanki w przyczepie. Znam wielu takich. Informatycy to gowno kazdy ma ich w dupie, nie chcialbym byc takim nawet za 30 tys miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bierz wszystkich swoją miarą :) Albo skończ medycynę i zarabiaj owe kokosy :) Na wolonatriacie nie dorobisz, bo żeby pracować gdziekolwiek, choćby POZ, SOR, karetka musisz mieć 2 lata rezydentury. A staże z wolontariatu Ci się w to nie wliczają, niezależnie od formy umowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×