Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeeeela

kupić czy wynająć mieszkanie? w miedzyczasie budowa domu

Polecane posty

Gość eeeeeela

naszym celem i tak jest budowa domu metodą gospodarczą wiec wprowadzimy się do niego za jakies 4-6 lat... na razie mieszkamy każdy u swoich rodzicow ale po pracy on do mnie przyjezdza wynająć cos na te kilka lat? czy kupic? ale boje się ze po paru latach tego nie sprzedam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeela
dodam ze jeśli kupimy, to kupimy to w miejscowości ok 5tys mieszkancow, mala kawalerka to koszt ok 50tys 30% bezrobocia wiec nie dziwcie się takim cenom :) i stad moje obawy, po swoich znajomych widze ze wszyscy albo siedza za granicą albo studiowali w dużych miastach i tam już zostali tak wiec niedługo polowa mieszkan będzie stala pusta, bo starzy umierają a młodych nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w malej miejscowosci moze byc problem ze sprzedaza.... a czemu budowa zajmie 4-6 lat? nie lepiej wziac kredyt, sprezyc ruchy i wprowadzic sie np za rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oblicz sobie 5 letni czynsz za wynajem i zastanów się - skoro masz tracić czy nie lepiej o tą kasę opuścić cenę mieszkania które kupisz a będziesz miała wszystko po swojemu - dzięki temu cena będzie okazyjna a ty będziesz u siebie i będzier sobie robiła co będziesz tam chciała remonty malowani emeble itp. 5-6 lat to dużo czasu. Ja mam kawalerkę dużą na czas "budowy" i liczę że w przeciągu 4-5 lat siw wybuduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jeśli teraz kupie mieszkanie za 50tys plus 15 remont, to za 5 lat sprzedam je może za 40... albo i nie... no i w tym czasie będę już chyba miała dziecko, w jednym pokoju trochę lipa- jeśli chce większe to z 70-80tys na razie mamy 100tys- przy wynajmie calosc przeznaczamy na budowę a kredytami się brzydzę ;) poza tym wychowałam się na wsi- cisza, spokoj a w tym miasteczku wszędzie jacych patologiczni sąsiedzi, albo klatka zaszczana albo melina za scianą... z tego powodu tez trochę boje się tego kupna a Ty gościu z 12:51 na jakim jesteś etapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kawalerkę nową pod Gdańskiem wartą jakieś 120 tyś - kupioną okazyjnie za 99tyś późńiej już develeper sprzedawał za 115 następne. Mam działkę - jesteśmy na etapie załatwiania formalności i wyborze fundamentów - czy lane czy płyta. Dodam że kawalerka 30m z możliwością zrobienia osobnej kuchni i 2 malutkich pokojów. Ja mam wszystko połączone do tego mały ogródek - dzieci nie planuje w najbliżśzej przyszłości więc miejscem się nie przejmuje. Sprzedam kawalerkę bez zysku raczej ale pokryje spokojnie cenę kupna + remont. Czyli wyjdę na czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto sprawdzić, czy podczas budowy nie natkniemy się na jakieś niespodzianki w ziemi. Polecam wykrywacz metali na taką sytuację (http://sprzedajemy.pl/temat/sprzedam+wykrywacz+metali). Przynajmniej nie będzie niespodziewanego zastoju w budowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie opłaca sie wg mnie kupować drugiego mieszkania skoro sie budujesz. Lepiej wynająć coś niewielkiego, gdzieś na obrzeżach i o niskim standardzie żeby zaoszczędzić a więcej kasy przeznaczyć na budowę domu. Wiem po sobie że budowa domu to prawdziwe przedsięwzięcie i ogromna inwestycja. U nas budowa trwała kilka lat. Dom ma ponad 200 m kw. Wszystko robiły u nas firmy budowlane, nawet mieliśmy firmę http://www.wrosystem.pl/ która zaprojektowała u nas sieć elektryczną i podłączyła prąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×