Moja córka oszalała

Odkąd poszła na studia uczy się od rana do wieczora a w wakacje siedzi w bibliotece. Myślę, że stanowczo przesadza z tym. Naoglądała się jakichś filmów motywacyjnych i bierze z nich przykład. Boję się, że zamęczy się tą nauką. Wstaje o 4 rano i idzie biegac w parku, a potem tylko nauka i nauka. Jak sprawić żeby córka się opamiętała?

Ja się zmęczy to odpocznie. Może to typ korporacyjnej karierowiczki ?

Gardzę korporacyjnymi karierowiczkami.

Nie wiem już co myśleć. W dzieciństwie trenowała gimnastykę, może dyscyplina z tamtego okresu teraz się przejawia w tej obsesyjnej nauce.