Gość gość Napisano Lipiec 27, 2014 Hej ostatnio nie układa mi się w moim związku choć jesteśmy ze sobą pół roku od 2 miesięcy mieszkamy razem i jest z dnia na dzień coraz gorzej... Jestem młodą kobietą mam 23 lata on ma 25. On zostawił dla mnie swoja byłą prace i wyjechał z swojego miasteczka do mnie do miasta. Teraz ma fajna prace, dobrze zarabia i jak by obrósł w piórka. Ja skończyłam dopiero studia znalazłam prace pracuje nie cały miesiąc czekam na pierwszą wypłatę. On ciągle mi wytyka że to on łoży na mieszkanie i "utrzymanie" wtedy kiedy ja dokładałam pieniądze ze swoich oszczędności plus jeszcze moja mama. Upokarza mnie nie dba o mnie. Uważa że baby są od gotowania i sprzątania on to chce mieć zrobione i tyle inne mogą ja też mogę... ok ok ja to wszystko robię i mogę tylko kurde... nie jesteśmy 10 lat po ślubie i chciała bym żeby on też się o mnie troszczył... zrobił herbatę wieczorem itp zaprosił do kina czy na jakąś kolacje. A on ma mnie totalnie gdzieś serce mi pęka w dodatku jestem na prawdę ładną kobieta kompromisową wielu za mną się uganiało at co teraz nie wiem co robić bardzo go kocham ale on źle mnie traktuje czuję się nie kochana i nie czuje się bezpiecznie... a seks ? od miesiąca go nie ma praktycznie w ogóle. Co ja mam robić :( dalej próbować rozmawiać, czekać na cud czy odejść? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach