Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość87890222

byłyście kiedyś z facetem który mówił że kocha a w ogóle nie czułyście tego?

Polecane posty

Gość gość87890222

Jestem z nim od 3 lat. Ja zaczęłam ten związek, wszystko było z mojej inicjatywy. On mówi że jak zaczął się ze mną spotykać to bardzo się we mnie zakochał, że kocha mnie nad zycie i chce spędzić ze mną resztę życia. Problem w tym że w ogóle tego nie czuje. Nie widzę tej jego miłości. Niby jest czuły, miły ale czuję całą sobą że mnie nie kocha. Że jest ze mną tylko dla zabicia czasu i seksu. Czasami patrzy na mnie w tak obojętny sposób że mam ochotę wyć. Nie potrafię z nim nawet o tym pogadać, raz próbowałam ale widzę że on nawet nie chce zaczynać poważniejszych rozmów, zaczyna robić wtedy jakąś teatralną zadumaną mnę, milczy i twierdzi że to nieprawda i że mnie kocha. Czy któraś z was tak miała? Że facet mówił jak was bardzo kocha a wy wiedziałyście że tak nie jest. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, mam tego dość i nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość87890222
i jak to się skończyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i to bardzo długo. Powiem Ci tak. Jak czujesz, tak właśnie jest. Żałuję, że nie słuchałam się mojej intuicji. Straciłam mnóstwo czasu na palanta, który nie potrafił się do tego przyznać i skończyło się rozwodem. Całe życie był dla innych milszy, tylko nie dla mnie. Nie wiem po co kłamał, wiem na pewno że prawdy nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość87890222
Mój facet jest dla mnie cholernie miły ale całą sobą czuje że kłamie, gdy mówi że mnie kocha. Byłam kiedyś z kimś kto mnie naprawdę kochał i wiem jak to jest, wiem jak facet patrzy, jak pożąda, jak rozmawia. Mój obecny mówi że kocha a patrzy zimnym obojętnym wzrokiem, poza tym mam wrażenie że jestem dla niego aseksualna mimo że jest zgrabna i nie narzekam na powodzenie. Nie wiem po co miałby kłamać że mnie kocha :o mamy po 30 lat, on jest przystojnym facetem, nie miałby problemu ze znalezieniem innej. Dlatego mnie to zastanawia, po co ściemnia :( Ja go kocham, a kochałbym jeszcze bardziej, gdybym wiedziała że on jest szczery. Cały czas nie potrafię być przy nim w pełni sobą, bo mam wrażenie że kłamie i nie chce żeby mnie zranił. Porozmawiać z nim o tym też nie mogę bo on powie jedno "kocham cię, o co ci chodzi, przecież cię kocham".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jest z Tobą bo jeszcze nie spotkał takiej co poleci za nią bez zastanowienia. Mój też mówił że kocha, czemu mu wierzyłam? Chciałam być kochana, ale on szukał. Aż znalazł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość87890222
Boże masz rację :( tylko po co kłamie, dlaczego nam marnuje życie, nie szkoda mu czasu :O jak tak można kłamać w oczy i tracić czas na bycie z kimś kogo tak naprawdę się nie kocha. Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, chciałam Was zapytać o coś. Poznałam miesiąc temu faceta, który zawrócił mi w głowie pocałunkami, wczoraj wyjechał na kontrakt za granice na pół roku. Jak myślicie, po co mi zawracał gitare, skoro pewnie zamierzał ten kontrakt, wyjazd? W dodatku ma taką prace, że rzadko komunikuje sie smsami, a o rozmowach nie ma mowy. Spotkalismy sie kilka razy, dzis mi napisał "daj mi spokoj człowieku". Nie rozumiem tego.. sam mnie poderwał w internecie, tak zaczeła się nasza znajomość. Pozdrawiam wszystkich tutaj serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcial sie zabawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wy to kobiety lubicie twierdzić "dopiero po ślubie". I jak same twierdzicie, czekaj alboś niewarty jego gnojek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×