Rodzice moi są tacy niezaradni!!

Ja mówiłam matce by wyrobiła sobie grupę, rentę ale ona nie, bo wstydzi się chodzić po lekarzach. Ojciec też nie jest lepszy. Ona uważa nawet, że to, że idę po zaświadczenie o dyskalkulii to wstyd. BA! Jak mówię jej o tym, że jestem odpowiedzialna, bo rezygnuje z telefonu na abonament, to mówi odpowiedzialność to mieć telefon i płacić. Jak mówię jej o tym, że jestem odpowiedzialna, bo rezygnuje ze szkoły to mówi że odpowiedzialność to pracować i płacić za szkołę.

Ale jesteś obrotna. Coś robisz. Podziwiam całym sercem. Niejeden by jechała na rencie socjalnej i mu to wystarczało. Pozdrawiam.

Ja muszę zarabiać, bo potem nie ma na to, nie ma na tamto, naprawdę, takie sytuacje bardzo mnie stresują.

Kobieta o nicku "HISZPANIN"? Podziwiam wyobraźni.

Jestem smerfetka!!!