Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przestać czekać? zaraz oszaleję!

Polecane posty

Gość gość

czekam, aż on sie odezwie, ciągle zerkam na telefon.......... wykoncze sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez, uwierz mi, ze w chwili kiedy pisalas swoj post ja tez patrzylam na glupi telefon...i nic... i wiem ze bez sensu, i wiem ze nie mam na co czekac ani tym bardziej na co liczyc......A ty?... czekasz na sygnal od bylego, niedoszlego, meza, narzeczonego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem. Ale to już trwa i trwa. Jak długo sie znacie? Kiedy ostatnio miałas z nim kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znamy sie okolo 1,5 miesiaca. w niedziele sie widzielismy ostatni raz, powiedzial ze sie odezwie w tygodniu no i jak czekam jak glupia. roznie bylo przez ten czas, mial juz kilkutygodniowe przerwy w odzywaniu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu, jakbym slyszała siebie. Jeśli w niedzielę sie widzieliście, a dzisiaj jest wtorek to przeciez nie minęło długo! Skoro mówił, ze w tygodniu, to poczekaj jeszcze chwilę. Pewnie nie mozesz jesc, ciagle o nim myslisz. Czuję się tak samo. Ale poczekaj jeszcze te kilka dni. Pamietaj, ze to on ma sie starac, nie Ty. A jak na zywo to wyglada? w sensie, macie dobry kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
non stop mysle.... to chore :D na zywo spoko, stara się, ale ponoć bardzo sie mnie wstydzi, rozmawia ze mną tylko jak się napije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam podobnie, spotkaliśmy się 3 tyg temu w ndz, potem popisaliśmy i było ok, a jak się spotkaliśmy w pracy (on tam pracuje na stałe, ja w wakacje) udawał że mnie nie zna i potrafił sie odezwać do każdego tylko nie do mnie ;/ a już się w to tak wkręciłam ... nie mam pojęciatylko po co się odzywał, po co ze sobą od jakiegoś czasu tyle gadaliśmy i po co chciał się spotkać... ech. skąd się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może to typ wstydliwego faceta, tj mówisz. Może właśnie zbiera się na odwagę, żeby zadzwonic? Myślę, że daj mu czas, chyba nie cchesz wyjśc na desperatkę? :D Może podciągaj do go rozmowy, i zadawaj otwarte pytania które wymuszają na nim dłuższą odpowiedź, niż ''tak'' i ''nie''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołza zołzowata
Głupie baby :O zapewne oni mają was gdzieś skoro tyle czsu się nie odzywają. Mój mąż wydzwaniał do mnie kilka razy dziennie, wiedziałam, że szaleje na moim punkcie. Wcześniej też miałam z takimi do czynienia, którzy nie odzywali się przez kilka dni, zawsze wiedziałam, że w takim razie mnie olewają, że to nie jest to i kończyłam znajomość w trybie natychmiastowym bez szans na odnowienie. Poczytajcie sobie może i mało specjalistyczny poradnik, ale na pewno otwierający oczy takim desperatkom jak wy - " Dlaczego mężczyżni kochają zołzy ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znamy sie przez znajomych, wiem że zanim sie do mnie ostatnio odezwal to 10 razy pytał kolezanke co ma mi napisać, zresztą widzę, że krępuje go moje towarzystwo, że tak mu sie podobam, ale ja juz miałam tyle przejść z facetami i zaczynam schizować że już sie nie odezwie, poza tym nie chciałabym, gdybyśmy gdzies sie spotkali udawać że to że sie nie odzywał to nic takiego. Jak mu dać do zrozumienia (jak juz sie odezwie), że potrzebuję wiecej kontaktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mialam juz tyle przejsc z facetami ze mam dosyc ;/ ten mnie teraz dobił totalnie... ile masz lat? ps. na moje się odezwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pytał koleżanki, to znaczy ze zalezy mu na tym, aby wypaść w rozmowie jak najlepiej. No ale to dziecinne bardzo jest.... Może zrób tak, ze powiesz mu ze chciałabys sie dowiedziec cos o nim wiecej (jesli wczesniej Ty przejmowałas ta inicjatywe) bo skoro sie spotykacie, to chcesz o nim cos wiecej wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 24, on w podobnym wieku jest, strasznie mi na nim zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ciagle czekam, ehhhh.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×