znam wielu sławnych bogatych przystojnych młodych facetów

szczególnie aktorów - dwóch chce się ze mną związać, ale ja nie wiem, bo tak, jeden zdradzał swoją facetkę przed i po ślubie a teraz jest już rozwodnikiem, ale pół Polski się w nim kocha, drugi to samo, tyle,że żył na kocią łapę a i jeszcze trzeci ale to bardziej dziennikarz niż aktor i on jest spoko, ale wydaje mi się być kasanową bardzo wygadany , wesolutki, no ale oni wszyscy mają samochody, mieszkania, żyją jak ludzie, a jak spotkam takiego zwyczajnego szaraka to on będzie ciągnął kasę ode mnie albo będziemy się nudzić bo go nie będzie stać na takie rozrywki jak mnie ;(

no to masz problem

w zasadzie to nie chcę być w związku, ale facet by mi się przydał do tego: - aby mieć z kim jechać na wakacje - aby mnie woził wszędzie - ABY SIĘ ze mną pokazywał tam gdzie trzeba być w parze