czy mogę podać kogoś do sądu za bezpodstawne nasylanie na mnie policji

Moja była teściowa ma ustalone sądownie widzenia z moją 10-letnią córką. W ogóle z nich nie korzysta, w ustalone dni dziecko czeka na nią, ale ona nie przychodzi. Dzisiaj zadzwonił do mnie dzielnicowy( ona dała mu mój nr ), wariatka zgłosila, że utrudniam jej kontakty z dzieckiem :O

Możesz, ale radzę się wstrzymać. Jeszcze kilka razy i policja zacznie ją zlewać.

Wytłumaczyłam temu dzielnicowemu sytuację i wydedukowałam, że on zdaje sobie sprawę z tego, z jaką porąbaną babą ma do czynienia. Jednak chciałabym wiedzieć jakie mam prawa w tej sytuacji, nic nie mogę znaleźć w necie na ten temat. Zadzwoniłam do mojej adwokatki, ale ona ma 2 tygodnie urlopu.

pewnie, że możesz i podaj szmate

może ktoś zna żródła na ten temat, z góry bardzo dziękuję :)

dziwne ze nie przychodzi.....

Wez porade prawna od razu ci wysmaruje adwokat 10 pomyslow na to . Mnie nekala byla szefowa suka rozpowiadala po calym miesie ze sie puszczam i grozila przezylam koszmar znajomy meza kolezanki dal mi namiar na tego adwokata 510 456 789 kietlinski rajmund . Koniec koncow tylko ja postraszylam pismami ale pomoglo.